wlasnie wszystko jest teoretyczne. wkurza mnie ta moja niewiedza...ale wiecie co po obiadku cukier mialam 94:-) dziwne to troche bo zjadlam cos niedozwolonego mianowicie makaron z serem. teraz sie zastanawiam czy czasem przetwory z mąki pszennej az tak bardzo mi szkodzą.jeszcze troche zejdzie zanim sie wszystkiego naucze. i jeszcze sie z wami podzile nowiną. moj mąż zadzwonil dzisiaj do poradni i o dziwo moją wizytę udalo sie przeniesc na wczesniejszy termin- poczatek sierpnia a nie koniec jak ostatnio bylam umowiona. jednak faceci potrafia uruchomic swoj wdzięk osobisty;-)
reklama
pingwinek75
Fanka BB :)
Zjadłam dziś placuszki z Waszego przepisu - po godzinie - cukier 92 - jesteście genialne :-) Macie jeszcze jakieś wypróbowane przepisy? Jestem najedzona i jeszcze taki cukier
Margo25
Fanka BB :)
Moim pewniakiem jest pierś z kurczaka, kotleciki z mielonego cielęcego lub indyka i ryby (pycha łosoś z Lidla )
Pierś z kurczaka marynuję, zależy jakie przyprawy lubicie-ja curry lub przyprawę złocistą do kurczaka i zalewam maślanką (mąż nie znosi maślany a kurczaka zajada aż mu się uszy trzęsą!). Ta maślanka daje tylko takiej lekkości. Tak zostawiam na ok 1h. Następnie wrzucam do naczynia żaroodpornego, w folię aluminiową, do piekarnika na 35-37min. na 180st. i wychodzi cudo!
Kotleciki z mielonego cielęcego robię tak:
(ok 600g mielonego na mnie i małżona), do mielonego dodaję jajko, łyżeczkę bułki tartej, natkę pietruszki, czasem koperek, cebulę, przyprawę do mielonego. Zagniatam, układam kotleciki, wkładam w folię i do piekarnika na 50 min. na 180 st.
Dzisiaj mnie koleżanka do pizzerii pod domem wyciągnęła i zjadłam ogromną sałatkę a po sałatce...84 więc zeżarłam czereśnie i arbuza bo jakoś normalnego obiadu mi się dziś nie chciało.
Jutro chyba zrobię jakąś rybkę, bo mam ochotę
Pierś z kurczaka marynuję, zależy jakie przyprawy lubicie-ja curry lub przyprawę złocistą do kurczaka i zalewam maślanką (mąż nie znosi maślany a kurczaka zajada aż mu się uszy trzęsą!). Ta maślanka daje tylko takiej lekkości. Tak zostawiam na ok 1h. Następnie wrzucam do naczynia żaroodpornego, w folię aluminiową, do piekarnika na 35-37min. na 180st. i wychodzi cudo!
Kotleciki z mielonego cielęcego robię tak:
(ok 600g mielonego na mnie i małżona), do mielonego dodaję jajko, łyżeczkę bułki tartej, natkę pietruszki, czasem koperek, cebulę, przyprawę do mielonego. Zagniatam, układam kotleciki, wkładam w folię i do piekarnika na 50 min. na 180 st.
Dzisiaj mnie koleżanka do pizzerii pod domem wyciągnęła i zjadłam ogromną sałatkę a po sałatce...84 więc zeżarłam czereśnie i arbuza bo jakoś normalnego obiadu mi się dziś nie chciało.
Jutro chyba zrobię jakąś rybkę, bo mam ochotę
Margo25
Fanka BB :)
A gdzie Was wywiało?! Podejrzanie tu cicho
Ja się objadłam owocami i było 124 Gadam Wam, że macie się nie martwić, bo norma 2 lata temu była do 140 a jak zobaczyłam te 124 to myślę ''o jejku! jejku!". Nic mnie to nie nauczyło, odczekałam pół godziny i zjadłam megawielką kolację, bo byłam megagłodna
Ja się objadłam owocami i było 124 Gadam Wam, że macie się nie martwić, bo norma 2 lata temu była do 140 a jak zobaczyłam te 124 to myślę ''o jejku! jejku!". Nic mnie to nie nauczyło, odczekałam pół godziny i zjadłam megawielką kolację, bo byłam megagłodna
Ja tak podczytuję, bo czekam na wieści od Aweny bo miała być dziś w tej przychodni. A jakoś nie miałam chwili żeby się odezwać. U mnie dziś cukry wszystkie w normie :-) jakiś dzień miałam na nie jedzenie,więc dlatego w bardzo ładnej normie jestem ciekawa co jutro będzie na czczo, ale mam nadzieję że udało mi się te poranne w końcu ogarnąć:-)
Ostatnia edycja:
kulkaPrzytulka
Fanka BB :)
U mnie dziś dzień ze świrującymi cukrami
Rano były bardzo niskie - po śniadaniu 98:-)Za to na obiad zjadłam pierogi ruskie z surówką i wyskoczyło do 142A na kolację parówka, 1 kanapka z serkiem, sałatą i serem żółtym, ogórek i pół pomidora - częsty zestaw, a wynik 85Takiego po jedzeniu to jeszcze nie miałam...Nie wiem o co kaman...Pomiar zrobiłam standardowo.
Zobaczymy jak jutro:-)oby tylko dało się dziś spać
Rano były bardzo niskie - po śniadaniu 98:-)Za to na obiad zjadłam pierogi ruskie z surówką i wyskoczyło do 142A na kolację parówka, 1 kanapka z serkiem, sałatą i serem żółtym, ogórek i pół pomidora - częsty zestaw, a wynik 85Takiego po jedzeniu to jeszcze nie miałam...Nie wiem o co kaman...Pomiar zrobiłam standardowo.
Zobaczymy jak jutro:-)oby tylko dało się dziś spać
pierogi też za mną chodzą,ale chyba się nie odważę... a co do sera żółtego to jestem ciekawa bo w sumie generalnie go nie zalecają chorym na cukrzycę. ale już któryś raz z kolei piszecie o żółtym serze, który ograniczyłam. Ale w sumie co się dziwić w poprzedniej ciąży zalecali wręcz do smarowania pieczywa masłem a nie żadną margaryną teraz niby zalecają margarynę i bądź tu człowieku mądry, mały śpi więc mogę trochę sobie ponarzekać
Margo25
Fanka BB :)
Ja też jestem ciekawa jakie niusy nam Awena przyniesie ze szkolenia :-)
Po mojej obfitej, I kolacji wynik 110 więc spoko loko ;-)
Właśnie zjadłam łososia z grilla na II kolację a jutro zamierzam go zrobić na obiad. I tak mi zaleciało do tego kapustą kiszoną, że chyba kupię
Ja już poległam, czekam na burzę, która się zbiera i zebrać się nie może.
Dobrej nocy i porannych cukrów! ;-)
Do jutra :-)
Po mojej obfitej, I kolacji wynik 110 więc spoko loko ;-)
Właśnie zjadłam łososia z grilla na II kolację a jutro zamierzam go zrobić na obiad. I tak mi zaleciało do tego kapustą kiszoną, że chyba kupię
Ja już poległam, czekam na burzę, która się zbiera i zebrać się nie może.
Dobrej nocy i porannych cukrów! ;-)
Do jutra :-)
reklama
kapusta ma podobno działania obniżające cukry i ostatnio zastanawiałam się czy czasem ogórek kiszony też takich właściwości nie posiada coś Awena się nie odzywa mam nadzieję, że to z nadmiaru wrażeń i czasu jaki tam musiała poświęcić a nie że coś jej wymyślili....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: