reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dzień dobry słodkie Mamusie :) po teście obciążenia glukozą,po 2 h miałam wynik 144,co zakwalifikowało mnie do cukrzycowego grona. Byłam 2 razy u diabetologa,przeszłam na dietę i rozpoczęłam pomiary. Podczas diety (a nie musiała być ona mega restrykcyjna) cukry rzadko przekraczały normy. Aż do dziś rano. wczoraj ze względu na zagrożenie przedwczesnym porodem wylądowałam w szpitalu,po nocy zmierzyłam cukier na czczo, a tu wynik 109!Stąd moje pytanie-czy myślicie,ze stres i dodatkowo to,ze nie spalam pol nocy, mogło mieć wpływ na podwyższoną glikemię? Dodam,że ostatni posiłek jadłam po 21-dwie małe kromki grahama,lekko posmarowane masłem-z tym,ze taki zestaw nigdy mi cukru nie podnosił.
Dobrego dnia i powodzenia w testowaniu takich pyszności jak bita smietana i arbuz :)
 
reklama
Dzień dobry :)

U mnie dziś na czczo 78. Zaraz idę na śniadanie, 2 parówki+chleb orkiszowy+pomidor :-)

Lewan witaj i tutaj! ;-) Mam nadzieję, że dziewczyny jakoś racjonalniej Ci odpowiedzą niż ja ;-) Wiem, że chyba Aniolek też raz tak przekroczyła...a w szpitalu nie pytałaś?
 
Hejka:-)
U mnie na czczo dziś 81, ale pospałam długo:-)ale ketonów też brak, więc ok.

Aniolek daj znać jak po bitej śmietanie:-)
Lewan, taki wynik może być spowodowany stresem, ale być może w szpitalu podali Ci jakieś leki, które podniosły poziom cukru?Wiem, że czasem, gdy się coś za wcześnie zaczyna dziać, to podają sterydy, które przyspieszają rozwój płuc u dziecka. Nie pamiętam jak się ten lek nazywa:zawstydzona/y:Jakoś na literę ,,c". W każdym razie - on podnosi cukier. A najlepiej wypytać lekarzy. Powodzenia:-)
 
u mnie na czczo 96:no: po śniadanku już ok bo 107, a teraz zjadłam śmietanę z owocami i zobaczymy aż sama jestem ciekawa, mam nadzieję że będzie ok bo całkiem to pyszny deserek jest :-)
Lewan myślę, że to przez stres mogło być jak najbardziej. Nerwy nie służą cukrom niestety i jakieś nerwy powodują że one skaczą:-(
 
Czyli łączymy nerwy ze sterydami dla Malucha i sprawa jasna :)

Aniolek dawaj wynik po deserze!

Ja właśnie nawciskałam w siebie czereśni, porzeczek i pasek gorzkiej czekolady :zawstydzona/y:
 
fakt,że po 1,5 h ale miałam 97:-) a zjadłam śmietanę z kilkoma truskawkami i garścią borówki amerykańskiej:-)
Margo jak ja Ci zazdroszczę tych czereśni że możesz się ich objeść:-)
 
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi :) pytałam lekarza na obchodzie i potwierdził wersje za sterydami. Dziś ostatnia dawka i mam nadzieje,ze cukry się uspokoją :) ehh przerąbane mamy z tą cukrzycą w ciąży.
 
Lewan mnie się wydaje, że Ty i tak możesz z nas wszystkich jeść najwięcej ;) chociaż nie zazdroszczę Ci tego dzisiejszego porannego cukru.

Dziewczyny albo mam zepsuty glukometr albo dzisiaj jakieś niskie cukry. Wszystko poniżej 100. I po owocach i po czekoladzie i po obiedzie...powiem nieskromnie, że zjadłam kolejne dwa paski czekolady i cukier miałam niższy niż przed zjedzeniem :eek: Nawet wpadłam na niecny plan aby pójść z mężem do Wedla na jakąś dobrą czekoladę, ale przejrzałam kartę w necie i jakoś mi odpuściło. Wolę swoją czekoladkę z szafki :)
 
Margo, może taki dzień - aby się cieszyć :-)
Ja dziś na obiad zrobiłam sobie pierś z kurczaka w panierce z otrębów żytnich i usmażyłam na oliwie (jednak nadal smażę na oliwie, wyczytałam, że to najzdrowsze, oby nie za długo :-) )Taki dobry kotlecik był,mniam! i 1 h po cukier 108, więc ok :-)Do tego jeszcze była kasza gryczana i sałatka grecka. Po kaszy też mam dobre cukry - chyba najlepsze w porównaniu z tymi wszystkimi dozwolonymi węglowodanami typu kasze, makarony, ryże.
Został mi jeszcze jeden kotlecik na jutro, więc obiad będę miała z głowy:-)
 
reklama
Dzień dobry,
jaka tu cisza dzisiaj, wszyscy świętują:-)
U mnie na czczo 87 i po śniadaniu też ok:-)Więc zapowiada się dobry, leniwy dzień:-D
Pogoda brzydka - zimno i deszczowo, tylko zaszyć się pod kocykiem z książką i gorącą herbatką:-)

Miłego dnia!
 
Do góry