reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dziękuję dziewczyny za odzew,Wunia dziekuję za maila:) A powiedzcie mi jedno-wszędzie mówią,że pierwsze śniadanie powinno się jeść najpóźniej o 9:30,a ostatnią kolację do 22:30. Pilnujecie tych godzin?Faktycznie mają wpływ na wyniki?Ja mam z tym duzy problem,bo mam dobe zupełnie przesuniętą,od 3 miesięcy nie mogę normalnie usnąć,oczy w sufit jeszcze o 2:00 w nocy,a budzę się często 10-11. Czyli śniadanie jem póxniej i to samo kolacje czy tzw.posiłek przed snem,inaczej padłabym z głodu zanim usne. Wczoraj właśnie odkryłam ,że od 3 dni mam inny chleb,wielce razowy:angry:I to chyba od niego wyniki mi fiksują,więc dzisiaj na śniadanko Sonko lekkie 7 ziaren.Często mam też problemy z obiadem,bo nie jestem zbyt mięsna,już nie mam weny na wymyślanie menu:(O rety,aby czas szybko zleciał,bo nerwowo się wykończę;)
Co do insuliny to zdarza Wam się,że po niej na tyle spada Wam cukier,że musicie ratować się czymś słodkim?Takie spadki np.w nocy nie są niebezpieczne?
Pognębię Was troszke pytaniami;) Jeśli chodzi o wszelkie info o diecie to zerkałam na stronkę: Słodkie Mamy: Wszystko o cukrzycy w ciąży. Vademecum dla Kobiet z cukrzycą w ciąży.
Glukometr załatwiłam sobie One Touch Select Mini, ponoć jeden z tych co najmniej fałszuja wyniki.
Pozdrawiam,miłej niedzieli:)

Powiem Ci Emko to co mi powiedziały dwie diabetolog ( moja i ta co jeżdżę na konsultacje do Gdańska). Otóż mam ten sam ptroblem....buszuję po nocach, a rano śpię.....czasem zdaży mi się wstać normalnie, ale najczęściej ok 11- ej i wtedy siłą rzeczy śnidanie jem po 11-ej.....jeśli tak masz w miarę regularnie to mi powiedziały, ze nie ma problemu.....gorzej jakby to było różnie raz o 7- ej a raz o 12- ej.....poprostu przesuwam posiłki i kolację zjadam ok 21- 22, a nocną insulinę robię dopiero po 23- ej....cukry rano są dobre, a [o śniadaniu to w zależności od tego co zjem, ale staram się i jest w miarę dobrze.
Co do pieczywa to faktycznie ciężko tfarić, ale mnie się udało i trzymam się tylko tego.....a chrupkie to chyba nie do końca jest zalecane....właśnie na tej stronce co czytasz coś było napisane na ten temat.
Cukier po insulinie rzeczywiście czasem mi spada, ale generalnie dzieje się to jak mam więcej ruchu, a najczęściej to po wieczornej i wtedy po uzgodnieniu z moją cukrzyczką ( jak mam ok70- ciu) zjadam przed snem najzwyklejszą jogobellę.....i jest ok i w nocy i rano.
 
reklama
Agnieszka twoje cukry sa poprostu exstra. może faktycznie niedlugo urodzisz:) Już w sumie to mozesz:) Powodzenia zyczę.
Już bym chciala, żeby zrobiło się ciepło to można wyjśc na dwór częściej i spalać te cholerne cukry- obecna pogoda to tylko dołuje człowieka.
Ja też już chcę wiosnę i te spacery w normalnej temperaturze.......:baffled:
 
Witajcie,

jestem tu nowa, 2 tygodnie temu odebrałam wyniki krzywej cukrowej po 75g glukozy i wynik 159 :/ to moja druga ciąża (pierwsza bez tego problemu) także wszystkiego się uczę :(
Walczę dietą i glukometrem. Pomiary po posiłkach są raczej ok (do 120), natomiast martwią mnie pomiary na czczo- około 92-96, prawie zawsze powyżej 90. W mojej poradni diabetologicznej powiedziano mi że ze względu na błąd pomiarowy glukometru na czczo powinnam mieć do 100, po jedzeniu do 130. Pytałam znajomą diabetolog z innego miasta, ona mówi że przy cukrach na czczo powyżej 90 ona włącza insulinę. I nie wiem co zrobić, wolałabym uniknąć insuliny jeśli nie trzeba, ale już sama zgłupiałam. Sprawdzałam swoje wyniki sprzed I ciąży i od paru lat na czczo miałam zawsze powyżej 90, może wcześniej miałam już takie problemy, tylko były nie wykryte? Boje się, czy z maleństwem nic się nie stało z tego powodu:(

Jeszcze jedno pytanie techniczne, mierzycie czas po posiłku od końca posiłku czy od pierwszego kęsa? Niby prozaiczna sprawa, ale czasem jedzenie zajmuje 15 minut a to już spora różnica..

Dajcie znać jak z tymi cukrami na czczo, jakie normy ustalali Wasi lekarze. Mam nadzieję że jakoś to przetrwam :(

Pozdrawiam serdecznie!
fikołek
Witam Cię fiołku serdecznie.....wszystko zależy od tego kiedy miałas robiony ten pomiar krzywej, czy po godzinie czy po dwóch.....jest wyższy i to nie podlega dyskusji, ale znów nie jest jakś kosmiczny ....Bardzo dobrze, ze zaczęłaś od diety i kontrolowania cukrów po posiłkach, tylko jedna mała uwaga 6o minut od zakończenia posiłku- wtedy będzie technicznie jak trzeba....bo właśnie o te cukry chodzi diabetologom....Na czczo ok. 90 to jeszcze nie jakiś dramat.....nie ma powodu do paniki.....Jeśli przed ciażą miałaś tez ok. 90 to spokojnie, bo to norma,w ciąży normy są bardziej zastrzone.....ja choruję na cukrzycę od kilku lat i norma po posiłku to dla mnie 140, a w ciąży maxymalnie 120 mg %.Nie bój się jeśli trzeba będzie włączyć insulinę, bo niepotrzebnie narazisz na stres siebie i maleństwo ( ja niestety ciężko to przeżyłam, bardzo się bałam i zupełnie niepotrzebnie...), a to dla obopólnego dobra...po rozwiązaniu wszystko powinno wrócic na właściwe tory. Przetrwasz na pewno, zaglądaj do nas, dziel się swoimi wątpliwościami, menu, sukcesikami, a zobaczysz jak szybciutko zleci i będzie Ci dużo łatwiej......
Pozdrawiam serdecznie....
 
Ostatnia edycja:
No i mnie nakusili....zjadłam trochę ciasta z kremem.....ale wcześiej zrobiłam obiednią insulinkę, bo niebawem obiad, ale taki, po którym nie powinno być problemu z cukrem. Dziś: pierś, brokuł, kalafior, fasolka szparagowa zielona, cebulka, por, seler, pietruchai ziemniaki z parowaru,......jeszcze trochę i będzie....sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało z tymi cukrami......
 
Kinderek nie zgodzę się z Tobą w kwestii czasu mierzenia cukru po posiłku. Mierzymy godzinę od momentu rozpoczęcia jedzenia. A co do obiadu to się zagapiłam i później zjadłam obiad, a insulina podana. Coś mnie tknęło, bo słabawo mi się zaczęło robić, zmierzyłam cukier a tu 54 :szok:. Szybko wypiłam setkę soku, potem na obiad zjadłam ziemniaczki, sałatę ze śmietaną i klopsy smażone-ciekawe co z tego wyjdzie.
 
Witam Cię fiołku serdecznie.....wszystko zależy od tego kiedy miałas robiony ten pomiar krzywej, czy po godzinie czy po dwóch.....jest wyższy i to nie podlega dyskusji, ale znów nie jest jakś kosmiczny ....

Dziękuję za odpowiedź, to jest wynik po 2h czyli ten właściwy po którym można już rozpoznać cukrzycę.
Czyli po posiłku mierzyć poziom dopiero od momentu, kiedy skończę jeść? Ta znajoma diabetolog mówiła, że od początku i już sama zgłupiałam, wydawało mi się to nielogiczne, przecież różnie długo się je.

Na czczo martwią mnie te wartości 95-96. Wiem że powinno być niżej, ale po posiłkach mam w porządku i lekarz mówi że to jest ważniejsze.

Czy przy takich niewielkich oscylowaniach może dojść do zaburzeń na etapie organogenezy u dziecka?

Dobrze że tutaj trafiłam. Trochę raźniej mi czytając że nie tylko ja się z tym borykam..
 
Kinderek nie zgodzę się z Tobą w kwestii czasu mierzenia cukru po posiłku. Mierzymy godzinę od momentu rozpoczęcia jedzenia. A co do obiadu to się zagapiłam i później zjadłam obiad, a insulina podana. Coś mnie tknęło, bo słabawo mi się zaczęło robić, zmierzyłam cukier a tu 54 :szok:. Szybko wypiłam setkę soku, potem na obiad zjadłam ziemniaczki, sałatę ze śmietaną i klopsy smażone-ciekawe co z tego wyjdzie.
Ja piszę to co wiem, a sama udzielam takich wskazówek od lat, bo tak nas szkolą....( pracuję w szpitalu).... Moje obie cukrzyczki też tak każą ....;-)A Twój cukier powinien rócić do normy....
 
ja mam mierzyć tak jak pisała kinderek, pełną godzinę po posiłku
fikołku
insuliną się nie martw, lekarka mi mówiła, że bardziej powinnam się martwić skokami cukru niż podawaną insuliną i ja się tego trzymam
jeśli masz powyżej 90, to może powinnaś coś zjeść przed spaniem? dodatkowo? o której masz ostatni posiłek?
 
ja mierzę cukier od 1h od pierwszego kęsa , a insulinę na noc dostałam jak tylko cukry zaczęły przekraczać 90

Tigla jak się czujesz?

Edyta uwierz ze juz bym chciała urodzić ,za 3 dni mam ciązę donoszoną i niech juz sie dzieje co chce
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry