Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[syla28]

hej. ketonów w moczu brak.ale za to caly pozostały syf jaki moze byc:-( leukocyty,bakterie, i inne dziadostwo.pewnie bede musiala zrobic posiew i jakis antybotyk brac. kurde a taki ladny mocz byl cała ciąze.biore tabletki zurawionowe,pije wode.. eh.
hemoglobina za bardzo sie nie poprawila.jest na pograniczu.
ale cukry dzis mam ladne:-)

 

[szammajim]

jakis czas mnie nie bylo..bo tutaj walcze dalej z cukrem... spadl... ale nadal wysoki.... bo przed posilkiem 130..

dostalam juz polozna z diabetologii, lekarza prowadzacego diabetologa... z poradni przy szpitalu.. w ktorym nadal jestem...
heh... sam diabetolog zwiekszyl dwukrotnie ilosc jednostek... ale chyba o kolejne jednostki mi zwiekrzy przy najblizszej wizycie [mial byc dzis - nie bylo].. heh.. bolal mnie dzis tak janik ze wylezec ne moglam to dostalam tylko nospe.. pewnie wiedza co robia.. wkoncu to szpital..

 

[syla28]

szammajim n tym etapie ciąży to nie wiele wiece mogą zrobic jak dac nospe,czy luteine jesli bylpby jakies zagrozenie. nie martw sie na zapas. mnie tez mocno bolal jajnik.to pewnie ma cos wspolnego z zagniezdżaniem się zarodka.ale ogolnie ja te pierwsze tygodnie kojarze dosyc bolesnie.ale moja gin mowila ze musi troche bolec bo trochę sie tam dzieje. krwawic tez krwawilam i to w kazdej ciązy. widocznie tak mam.
a co do cukrow jak wyszla twoja hemoglobina glikowana? pytalas?

 

[edyta_o17]

Smutna lala moje serdeczne gratulacje. Pisalaś tez że dostalas cholestazę- ja sie obawiam że też ją mam. Oprócz łydek które od zawsze mnie swędzialy, doszly plcecy- na którch mam male krostki. (na dole wzdluz kręgosłupa).Dłonie i stopy nie swedzą ale sama nie wiem. Po niedzieli zrobie sobie prywatnie badania i wtedy się upewnię. Ale jak to będzie cukrzyca- cholestaza- nie mam pojecia. Ciekawe czy któraś z was tak ma??

 

[agnieszka116]

Smutna lala gratulację kochana )

Edyta mnie też wszystko swędzi i nie wiem od czego, cholestazy nie mam , i cały czas szukam czy to uczulenie czy jeszcze inne cudo

ja chcę już kwiecień

 

[smutna_lala]

Mnie nic nie swędziało tylko wyniki były złe z Alat i Aspat. Byłam i nadal jestem mega zaskoczona tą cholestazą... A dziś cukry: na czczo: 71, po śniadaniu (3 kromki normalnego chleba z wędliną, serem żółtym i ketchupem): 92. Oczywiście bez insuliny !!! To pocieszenie dla Was dziewczynki... Trzymam mocno, żeby ta wredna cukrzyca minęła :-) Ja oczywiście krzywą będę powtarzać ale wygląda to obiecująco póki co

 

[syla28]

smutna lala Macius cudny:-) jeszcze raz gatuluje. a cukry rewelacja!!

 

[syla28]

hejka
ale tu cisza ostatnio
chyba macie piękne cukry;-)

u mnie wczoraj w dzien super ale po sniadaniach mi szaleją. dzis mialam 150! wczoraj 143 .
i mam wielkiego siniaka na brzuchu. chyba sobie cos zle wstrzyknęłam.
dziewczyny a zamiast w brzuch mozna robic w ramię ale mnie wiecej w ktorym miejscu? bo szkoda mi juz tego brzucha.

 

[agnieszka116]

Syla podziwiam za odwagę bo ja się boję w brzuch kłuć , ja się kluję w ramiona a miejsce obojętnie ) raz w jedno raz w drugie

a u mnie dzisiaj cukier na czczo 76 ciekawe czy to już się zaczyna normować ten cukier , po śniadaniu nie zmierzyłam bo po mieście latałam i wyleciało mi z głowy

 

[edyta_o17]

u mnie dziś na czczo 84 po sniadaniu 100. z reguły te po sniadaniu 100 albo powyżej. Jednak rano szaleją. ale potem jakoś trzymam je w ryzach- zobzczymy jak długo. Moja diabetolog powiedziała ze teraz czeka mnie najgorszy okres do 35 tyg. Potem juz niby jakoś lecie.
Agnieszka moja dabetl. to jednak ta sama co twoja. Żmudzińska- z Bydgoszczy. Mi się cos pokrzaniło ostatnio.