reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witajcie! Z chęcią się do Was dołączę. Czytam Was od 3 miesięcy, bo od tego czasu mam wykrytą cukrzycę i jestem na diecie. Do porodu mam jakieś 3 tygodnie. Widzę, że każda z nas ma podobne dylematy, zwłaszcza na poczatku. Ja, jak się dowiedziałam o cukrzycy, to myślałam, że się załamię. Potem każdy podwyższony wynik przyprawiał mnie o zawał serca. Ale na szczęście teraz już jestem spokojna. Wyniki mam różne, raczej pod górną granicę, więc diety pilnuję. Ale lekarka, która prowadzi mnie w poradni cukrzycowej powiedziała, że żebym dostała insulinę, to wszystkie wyniki musiałabym mieć ok. 140 (dawna norma dla ciężarnych), więc jak teraz przekroczę trochę 120, to się nie stresuję.
Czuję się dobrze, trochę dość mam tego gotowania, zwłaszcza, że dla starszego syna gotuję normalnie, za to mąż jada to co ja i bardzo sobie chwali.
Jedynym plusem tej cukrzycy (choć nikomu nie życzę zachorować), jest to, że odkąt jestem na diecie nic nie przytyłam i na liczniku ciążowym mam 7 kilo. Jestem sprawna, nie puchnę i dzidzia rozwija się ok.
Trochę niepokojące jest to, że w jednej poradni mówią jedno, a w drugiej straszą człowieka, że już jeden wynik ponad normę to tragedia.
Pozdrawiam Was serdecznie.
 
reklama
*martusia* a twoje cukry są ok, że nie stosujesz diety? ja też już mam dość diety, ale jakoś staram się jak mogę dla dobra maleństwa

póki co mieszczę się w normach, ale z cukrem po 1-szym śniadaniu zazwyczaj kiepsko, przekraczam 120 :baffled: chyba za dużo jem (za każdym razem co innego - sprawdzam co mi służy), ale rano zazwyczaj jestem głodna, ciężko mi zjeść mniej bo przyzwyczajona jestem, że śniadanie musi być

dziewczyny co jecie na 1 śniadanie???

kupiłam ostatnio słonecznik prażony i orzeszki ziemne takie zwykłe (cukry ok, a można coś pochrupać czasem) :-)

tak sa w normie, bo jednak czasem mierze. synek tez rozwija sie prawidlowo.
 
moniczkas1 mogę podać Ci rękę bo mam podobne doświadczenia i odczucia codo tej cukrzycy, tylko troszkę więcej do porodu mi zostało.

A dzisiaj na obiadek zjadłam spagetti, smażone na niewielkiej ilości tłuszczu, z makaronem pełnoziarnistym, całkiem sporo, i cukier 124, jak na mnie super.

Jeśli chodzi o jakies zachcianki typu lody, ciasto, frytki to zauwazyłam że jesli trzymam dietę to od czasu do czasu (np. raz na 3 trzy dni) moge sobie na nie pozwolić bez skoku cukru. Natomiast czekolade jem codziennie, bo jestem uzależniona;-), ale jedną,max. dwie kostki dziennie i tylko gorzką.

Kupiłam sobie wczoraj bakłażana, tak mnie skusił swoją urodą, tylko nie wiem jak go przyrządzić żeby nie napił się za dużo tłuszczu, macie jakieś sprawdzone pomysły?



 
Ostatnia edycja:
iza:) ja wczoraj jadłam spaghetti, bałam się co z cukrem, ale ok. 110 po 1 h
makaron ciemny, dla siebie ugotowałam specjalnie osobno - al dente, a nawet wcześniej go odcedziłam, trochę jeszcze chrupał i ledwo się zwijał, taki ma dużo mniejszy IG niż ugotowany normalnie, sos własnej roboty
no i zjadłam mniej niż zwykle

a dzisiaj zjadłam pstrąga smażonego, 1 ziemniaczka z wody + cukinia z pomidorami (cukinia jest super, zjadłam jej dużo) a cukier 100.
 
Aaminka jak robisz cukinie ?
za dużo węglowodanów źle a wcale jeszcze gorzej :-( wiem bo sama to przechodziłam ponad rok temu.
Gorzka czekolada ma niski IG także można sobie pozwolic na kawałek, lepsze to niż ciasto lub cukierki zwykłe.
 
Aaminka jak robisz cukinie ?
za dużo węglowodanów źle a wcale jeszcze gorzej :-( wiem bo sama to przechodziłam ponad rok temu.
Gorzka czekolada ma niski IG także można sobie pozwolic na kawałek, lepsze to niż ciasto lub cukierki zwykłe.
cukinię obieram, kroję w kostkę taką grubszą, na teflonowej patelni lekko podsmażam, dodaję taką przyprawę kiedyś sobie kupiłam (suszone pomidory+oregano+bazylia+sól), do tego wrzucam jeszcze pomidorka w kostkę bez skórki; nie można tego rozgotować, najlepsza jest taka twardawa

aldo36 ja bakłażana jem tylko z grilla, tylko po pokrojeniu trzeba plasterki posolić, żeby puściły sok i osuszyć w ręcznik papierowy,

mmm... ale mi narobiłaś smaka :)
 
A u mnie wczoraj dno:crazy: Ja już nie wiem co mam jeść na obiad . Jak mi w środę przysoli insulinę to zwariuję chyba. Na obiad zrobiłam sobie zapiekany ryż z jabłkiem i cynamonem (jadłam już kiedyś i było ok) do tego dodałam trochę malin (wg książki można 1 i 1/2 szkl ja dałam dużo mniej) i cukier po godz 156. Na kolację zjadłam małe pętko kiełbaski z grila i pomidor i 166! Co prawda po pół godz po pomiarze było ładnie 78 więc mam nadzieję że to była jakaś pomyłka. Dziś nadczo 63 zobaczymy jak po śniadaniu. Ale od rana już chodzę wnerwiona po tych wczorajszych pomiarach. Wieczorem mamy wesele postaram się jeść rozsądnie ale z tym moim ostatnim cukrem to tylko suchy chleb z jakims dodatkiem.
 
Jestem już po wizycie:-(
Dostałam insulinę na noc:-( na razie mam brać 2 jednostki, ale jeżeli cukier po nocy nie będzie mi spadał to mogę zwiększyć do 4 jednostek:nerd:
Wizyta znowu:crazy: 24 sierpnia
 
reklama
hej dziewczyny mogę dołączyć. Dziś zaczynam 28 tc, od prawie dwóch tygodni wiem o mojej cukrzycy a od tygodnia zmagam się z bardzo restrykcyjną dietą. Moje wyniki godzinę po posiłku są zazwyczaj ok, ale często mam wyniki ok 85, nie wiem czy to z kolei nie za mało? Jak myślicie? No i póki co moja waga spadła o prawie 2 kg.
Wizytę kontrolną mam 29 sierpnia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
 
Do góry