reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja też schudłam jak tylko wprowadziłam dietę w życie.

Dzisiaj byłam u diabetolog. Co się trochę podniosę psychicznie to wizyta u diabetolog mnie kolejny raz dołuje. Po prostu czuję, że jestem pod złą opieką.
Więcej się dowiem z forum niż od tej całej diabetolog. Ja nie wiem jak tacy lekarze mogą leczyć jak mają takie olewcze podejście do pacjentów.
Wizytę kolejną mam za miesiąc i parę dni natomiast przepisała mi 100szt pasków więc mierząc 4 razy dziennie to mam ich na 25 dni więc ostatnie 2 tygodnie przed wizytą jestem bez pasków. Zorientowałam się dopiero w domu, szkoda, że na wizycie tego nie przeliczyłam.
W ogóle byłam u niej i w dalszym ciągu nie wiem jaką ja mam trzymać dietę.

bojąca i martusia dziękuję za rady, czekam na jeszcze :) takich właśnie mi trzeba przykładów a nie dla typowych cukrzyków które są ciężkie do ugotowania bo nawet w sklepie składników takich nie potrafię znaleźć.

dziewczyny a mam pytanko jeszcze - jakie stosujecie glukometry, z jakiej firmy i jak Wam idzie nakłuwanie palca, leci Wam krew bez problemu?
 
reklama
Let nakłuwałam nie pamiętam firmy ale chyba johnsona. Krew leciała różnie. Cukier mierzyłam 6 x dziennie, czasem wiecej. Miałem jeszcze dokonać pomiarów o 2-3 w nocy ale z reguły o tej porze nie spałam więc psu na budę takie pomiary. Nie pamietam już co miały "mówić".
Jedz dużo warzyw - ogórki, pomidory, kapusta kiszona. Makarony i pieczywo z pełnego przemiału. Zamiast soku zjedz owoc. Spaceruj, pływaj, uprawiaj jogę - ruch też ładnie normuje cukier. No i nie kupuj produktów dla diabetyków. To jest do opanowania i opanujesz to :-)
 
Ja też schudłam jak tylko wprowadziłam dietę w życie.

Dzisiaj byłam u diabetolog. Co się trochę podniosę psychicznie to wizyta u diabetolog mnie kolejny raz dołuje. Po prostu czuję, że jestem pod złą opieką.
Więcej się dowiem z forum niż od tej całej diabetolog. Ja nie wiem jak tacy lekarze mogą leczyć jak mają takie olewcze podejście do pacjentów.
Wizytę kolejną mam za miesiąc i parę dni natomiast przepisała mi 100szt pasków więc mierząc 4 razy dziennie to mam ich na 25 dni więc ostatnie 2 tygodnie przed wizytą jestem bez pasków. Zorientowałam się dopiero w domu, szkoda, że na wizycie tego nie przeliczyłam.
W ogóle byłam u niej i w dalszym ciągu nie wiem jaką ja mam trzymać dietę.

bojąca i martusia dziękuję za rady, czekam na jeszcze :) takich właśnie mi trzeba przykładów a nie dla typowych cukrzyków które są ciężkie do ugotowania bo nawet w sklepie składników takich nie potrafię znaleźć.

dziewczyny a mam pytanko jeszcze - jakie stosujecie glukometry, z jakiej firmy i jak Wam idzie nakłuwanie palca, leci Wam krew bez problemu?

ja mam 9 sierpnia w poradni w szpitalu wizyte zobaczymy co tam mi powiedza. ale ogolnie jak chodzilam do prywatnej diabetolog dala mi broszurki do czytania, glukometr, paski i dzienniczek do pomiarow. na temat diety nic, takze tez sie dowiedzialam wiecej z forum i z wlasnych doswiadczen.

co do nakluwania: mam glukometr Diagnostic Gold System, nakluwanie zalezy z ktorego palca bo mam poparzone opuszki. najczesciej srodkowy, serdeczny i teraz maly. ale jakos z tych alternatywnych miejsc pobierania nie korzystam. takze raz poleci dobrze a drugi musze kilka razy nakluc.
 
aldo, jednej ziemniaki zaszkodzą innej nie podniosą cukru. Mi na szczęście nie podnoszą :-)

let, dostałam w pierwszej ciąży glukometr one touch horizon do niego żadnego nakłuwacza tylko takie igiełki. Niestety po 6 pomiarach dziennie takim wynalazkiem moje palce wyglądały tragicznie, spuchnięte, ja na samą myśl o wkłuciu już byłam przerażona, strupki się porobiły. Na szczęście w naszej przychodni dostałam za free glukometr Contour TS z nakłuwaczem i to mi pomogło. Palce jak u niemowlaka, bez bólu bo sama sobie reguluję głębokość nakłucia. Krew leci dobrze jak się umyje ręce w ciepłej wodzie z mydłem i pomasuje lekko palec.
 
no i wypróbowałam te ziemniaczki, pieczone z masełkiem były przepyszne,do tego kurczaki, najadłam sie jak bączek,a po godz. cukier 119:-D, także nie jest źle.
Z tego co widze to trudno będzie te ranne cukry opanować.

jeśli chodzi o glukometr to ja dostałam ONE TOUCH SELECT, i jakiś nakłuwacz "niefirmowy",ustawiam na 1 i ładnie krew leci,paluszki bolą przez sekunde po nakłuciu,a potem już nie.
 
Dziewczyny dacie radę ja pamiętam początki były łzy stres nerwy i 2kg mniej każde mierzenie cukru po godz stres ale duzo spacerowałam wiedziałam co mi nie zaszkodzi zwłaszcza na śniadanie i kolację ale czasami już wymiotować mi się chciało za przeproszeniem ta dietą. czasami człowiek się naczytał co maluszkowi grozi przez tą cukrzyce ciążową miałam tez gorsze dni i jadłam coś słodkiego bo nie wytrzymywałam porodu się bałam tzn tego czy mała będzie zdrowa i co 7 sierpnia ma maluszek miesiąc je śpi płacze jak jest głodna i już tak ładnie na wadze przybrała jak coś podeśle zdj jak dowiem sie jak mozna wrzucac tutaj ;D

takze 3mam za was moooooocno kciuki dacie rade bede was wspierala to ze juz urodzilam to nie znaczy ze was opuszcze ;*

 
Asiek slicznotka mała:-D:-D:-D

Co do ziemniakow to mi cukru nie podnosza nawet po frytkach miałam niecałe100 a po rzeczach dozwolonych czasami cukier mi szybował to wszystko od organizmu zalezy ruch tez jest dobry jesli mozna ja nie moge uziemiona jestem ,na poczatku szalałam cudowałam a teraz dałam na luz staram sie pilnowac ale bez przesady czasami zdarzy mi sie zgrzeszyc i cukier podskoczy ale to naprawde sporadycznie.... generalnie to juz licze tydnie zeby urodzic ..i tak jestem szczesliwa ze w 2-paku udało mi sie dotrwac do 34 tyg po tych wszystkich przejsciach...
 
reklama
a ja wczoraj na obiad jadlam kurczaka z warzywkami tylko ze smazone bo inaczej sie nie da i cukier mialam po 1h 110. nie wiem, jakos gotowane mieso czy ryba do mnie nie przemawia. z ziemniakami reakcje sa ok :)
 
Do góry