reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Faith- mam pytanie czy porodzie jeszcze brałaś insulinę? Czy to zaraz wszystko wróciło do normy i drugie czy miałaś bardzo wysokie cukry że wprowadzili Ci insulinę czy czy to były tylko skoki co jakiś czas? I czy przed porodem zauważyłaś żeby było lepiej lub gorzej? Bo część dziewczyn mówi, że im dalej tym lepiej bo cukry są niższe a część mówi że pod koniec ciężko jest utrzymać wszystko w normie
 
reklama
A co do tego ograniczenia lub całkowitego wyeliminowania węglowodanów na rzecz mięsa i warzyw to byłoby fajnie, ale moja lekarka na szkoleniu powiedziała że to bardzo niezdrowe bo może doprowadzić do powstawania acetonu w organizmie i dzidziuś pływa sobie wtedy w tym wszystkim, a poza tym taka dieta podobno bardzo obciąża nerki, które i tak w ciąży są już podobno obciążone.Ale nie wiem czy to jest na pewno tak- wiem jedno, że jeśli nie zjem na ostatni posiłek czegoś węglowodanowego to rano w moczu pojawia się właśnie aceton- wykrywany paskami testowymi- bo podobno organizm wtedy rozkłada nasze białko i tłuszcze, bo dzieciaczki potrzebują jeść.Ale podkreślam nie wiem czy to o to chodzi.
 
Już nie pamiętam, która dziewczyna o co pisała więc piszę ogólnie do wszystkich.
Ja po porodzie jeszcze brałam insulinę 2 dni,a potem się wszystko unormowało.
Co do eliminacji węglowodanów to nie jest to możliwe w ciąży, bo po pierwsze dziecko w brzuchu czerpie coś około 80-90% energii właśnie z węglowodanów, więc byście głodziły malucha. A po drugie jak się je węglowodanów to organizm zaczyna spalać naszą tkankę tłuszczową, a wtedy właśnie wydzielają się ketony (aceton). Jest to produkt uboczny reakcji przerabiania tłuszczów na cukry. A to nie jest zdrowe dla dziecka. Więc węglowodany trzeba jeść tylko w odpowiednich ilościach. Nie można się głodzić. A jeśli cukry nie dają się uregulować dietą to wtedy insulina i tyle. To naprawdę nic strasznego. Ja w dwóch ciążach brałam i było spoko. Wolałam brać insulinę, mieć cukry w normie i się przy tym nie głodzić, niż nie brać insuliny, stresować się wysokimi cukrami i do tego głodować.

U nas ok, malutka rośnie i musze powiedzieć, że ona w porównaniu do synka to aniołek :-) Nie wiedziałam,że dzieci mogą być tak bezproblemowe :-) Chyba teraz rozumiem Twoje opisy Amelki Iryska, bo jak wcześniej czytałam to jakieś nierealistyczne mi się wydawały i za bardzo sielankowe ;-) Ale teraz już sama się przekonałam, że takie dzieci istnieją :-)
Ja się zapisałam na poniedziałek do poradni diabetologicznej - idę na obciążenie. Średnio mi się to uśmiecha, picie tej gliukozy - fuuuj. No ale chcę się upewnić że wszystko ok i zamknąć ten temat na dobre:-)

Maria - napisz co u Ciebie. Jak sobie radzisz z dwójką? Jak Pola się miewa? Grzeczna jest, czy daje w kość jak Bartek?
 
nefii Agul80 Tak jak Wam ladnie Nice opisala , nie robcie tego w ciazy !!!! Dzidzia musi dostawac wszystkie skladniki teraz szczegolnie nie mozecie zrezygnowac z weglowodanow one sa potrzebne do rozwoju waszych maluchow w brzuszku :):):) I po to diabetolog wazy was i do wagi ustala ilosc wymiennikow weglowodanowych ktore powinnas zjesc a zeby cukry nie skakaly

smutnamamuśka przed snem koniecznie zjesc weglowodan ja jadlam dwie kanapki o 22 ....spalam najedzona a rano cukry piekne
 
Dziewczyny węglowodany są naszym dzieciakom potrzebne, więc musimy ich dostarczać.
Co do tych nietolerancji i cukrzyc to przeszukałam szereg artykułów na necie i wszędzie jest napisane, że cukrzyca jest dopiero jak po obciążeniu 75 wyjdzie wynik 200+... Rozmawiałam też z moim ginem i on mi powiedział, że specjalnie sprawdzał jak to jest z tymi receptami, zniżkami itp. i u niego jest napisane tak samo, nietolerancja 140-199, cukrzyca 200+...
Cóż, że leczenie takie samo...
Dostaję kręćka już od tego wszystkiego :wściekła/y:
 
Pamka_ współczuje takiego podejścia ginka. ja miałam wynik 170 po obciążeniu i mam wpisaną cukrzyca ciążowa.
A ja byłam u ginki. I mam w moczu ciała ketonowe. Czyli dieta wysoko białkowa daje znać. Chyba zmienie diabetolog na inną. Bo ta mnie tylko denerwuje i mało uczy.
A powiedzcie co to za te paski do badania moczu????????????????????? Możecie mi coś polecić chyba sobie kupie.
 
Te paski to keto- diastix czy jakoś tak ( ja takie mam) , ale one są na receptę i mi je przepisuje diabetolog właśnie. Każdego dnia rano jak wstaniesz to masz go bądź zamoczyć bądź umieścić pod strumieniem moczu i dokładnie po 15 sekundach sprawdzić kolor okienka beżowego, a po 30 sekundach zielonego. Pierwsze wykrywa aceton, drugie cukier w moczu. Jeśli wyjdzie aceton to bardzo ważne żebyś bardzo dużo piła najlepiej wody mineralnej oraz zjadła coś co zawiera węglowodany. Po kilku godzinach jak dużo pijesz to spokojnie wydalisz aceton, ale żeby się znowu nie tworzył musisz dostarczać węglowodany i koniecznie zjeść późno ostatni posiłek żeby w nocy maluch miał z czego czerpać zapas. Jakoś tak mi to tłumaczyła lekarka
 
smutnamamuśka- bardzo ci dziękuje za wyczerpująca odpowiedz. Właśnie mi moja ginka kazała dużo pić. Czyli pić będe na siłę:)
 
Faith- mam pytanie czy porodzie jeszcze brałaś insulinę? Czy to zaraz wszystko wróciło do normy i drugie czy miałaś bardzo wysokie cukry że wprowadzili Ci insulinę czy czy to były tylko skoki co jakiś czas? I czy przed porodem zauważyłaś żeby było lepiej lub gorzej? Bo część dziewczyn mówi, że im dalej tym lepiej bo cukry są niższe a część mówi że pod koniec ciężko jest utrzymać wszystko w normie



Nie w czasie porodu i już po nim nie brałam insuliny, tylko mierzyłam cukry 2 godziny po posiłku. Insulinę mi wprowadzono bo cukry mialam różne max. 160, ale miałam porównanie bo jedząc podobne rzeczy codziennie cukry i tak rosły. W pierwszej ciąży, cukry przed porodem trochę się uspokoiły łącznie miałam tylko 20 jednostek insuliny na dobę, w drugiej ciąży im dalej tym gorzej i pod koniec 100 j. na dobę. No ale co organizm to inaczej, diabetolog mi mówiła, że zdarza się tak, że cukrzyca pod koniec ciąży u niektórych zanika...no ja jestem chyba tym wyjątkiem.
Po pierwszym porodzie jak robiłam obciążenie to cukier miałam na granicy, zobaczymy jak będzie teraz.

Dziewczyny jeśli chciałybyście (chodź pewnie dostałyście od swojego diabetologa) mogę przesłać listę wymienników węglowodanowych, którą ja dostałam.

Pozdrawiam :-)
 
reklama
cześć Wam... pewnie trochę panikuję ale stwierdziłam że zapytam się , może któraś przez to już przechodziła... w połowie ciąży badanie krwi po obciążeniu 50 a potem 75 g glukozy wykazało upośledzoną tolerancję glukozy. wizyta w poradni diabetologicznej, dieta, glukometr... 6 posiłków i wszystko było ok. zauważyłam że ziemniaków mogę zjeść sporo i nic, po kluchach trochę cukier rośnie. czasem zjadłam batonika, czasem drożdzówkę, czasem serek z dżemem i było Ok, ale od kilku dni nie jest :( Nie jestem bez winy bo stopniowo moja czujność została uśpiona, zaczęłam jeść 4 razy dziennie zamaist 6, wczoraj prawie 3 godz po kolacji takiej co zwykle miałam 130. Dziś ponad 2 godz minęły odkąd zjadłam drożdżówkę:-( i mam 157. godzinę po było 160 . I teraz nie wiem , czy to jest tak że pod koniec ciaży tolerancja cukru jest coraz bardziej upośledzona, czy po prostu to moja wina, rozregulowałam pracę trzustki nie przestrzegając pór i składu posiłków? oczywiście wracam do częstych i zdrowych posiłków i mam nadzieję że będzie OK.
 
Do góry