reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Pamka a o której jesz ostatni posiłek? Wysoki cukier naczczo często jest po dlugiej przerwie między posiłkami.ja koniecznie zawsze jadlam kanapkę z serem żółtym ok 22 .
 
reklama
Witam:)
Pamka wydaje mi się,że nic z tym nic nie zrobisz,jeść wieczorem musisz.Kiedy masz wizytę u diabetologa?Może będzie potrzebna insulina...

Ja mam dziś wizytę u diabetologa i myślę,że mi zwiększy jednostki insuliny,ale nawet bym chciała,bo widzę,że coraz wyższe mam cukry.

Nie jestem pod kontrolą u diabetologa. Po badaniach w szpitalu stwierdzili u mnie nietolerancję glukozy i po konsultacjach z diabetologiem kazali trzymac dietę i mierzyć cukier, dopiero jak coś będzie nie tak to wtedy mam dostać skierowanie do diabetologa... Póki co to trzymam dietę i kombinuję co jeść....

Elmoo- ostatni posiłek jem koło 20:30, ale może spróbuję trochę później i zobaczę co się wtedy stanie
 
Agula888- ja niestety mam zalecone leżenie. I to jest dobijające. :-(. Bo musisz leżeć , nic nie robić a do tego nawet smacznie nie możesz podjeść:-p:-p:-p. Jakoś tak mi się czasem wydaje.

Ja zauważyłam ze jak przed samym spaniem zjem to potem mam wysoki cukier nad czczo. Do tego jak po 17 chwycę owoc to też ma ta swój skutek w cukrze. Jem ostatni posiłek 1 h przed snem, tak najlepiej. I wtedy ten ostatni bardziej białkowy niż węglowodanowy.
 
Witajcie dziewczynki!!! Jestem tu nowa, i szczerze pisząc załamana- sama nie wiem czemu tak strasznie boję się insuliny, a normalnie nie bardzo mogę sobie dać radę z tym cukrem... Jestem w 32 tc i od ponad miesiąca na diecie. Niestety przez miesiąc czekałam na wizytę w poradni diabetologicznej i wtedy stosowałam dietę po omacku, od tygodnia niby wiem co i jak i zamiast się uspokoić to się bardziej martwię denerwuję. Najgorzej jet po śniadaniu - niby z wytycznych wynika, że mam zjeść 75g pieczywa z czymś, ale jak tak zrobiłam to godzinę po miałam cukier 137, no to na następny dzień spróbowałam 50 g i miałam 133, więc nie rozumiem, żeby taka mała różnica była, a jak zjem jedną kromkę to mam około 100, ale jestem zaraz bardzo głodna i nie mogę dotrzymać do 10.30...potem niby trzymam się w normach- choć zazwyczaj jest powyżej 100. I nie rozumiem też tego, że niby jem to samo i w jeden dzień mam 105 a w drugi 130- dodam, że ruszać się zbyt wiele nie mogę bo mam problem ze spojeniem, więc ruchem wiele nie spalę. A i jeszcze jedno rano mam badać mocz paskami czy nie mam acetonu i niestety dziś się pokazał, a przykładnie o 21.30 zjadłam ostatni posiłek...i każdego dnia tak samo a nigdy nie było. Pani z poradni mówi żebym zjadła jeszce później coś ale boję się że wtedy znowu rano nie zmieszczę sie na czczo, jestem tym bardzo podenerwowana- a podobno stres też powoduje wzrost cukrów. Boję się o moje maleństwo- to od początku nie była łatwa ciąża, ale teraz jestem skołowana, a kolejną wizytę mam za dwa tygodnie- takie u nas oblężenie..
 
Jest jeszcze jedna sprawa która nie daje mi spokoju, w poradni dali mi glukometr Accu Chek a w domu mama ma Bayera Contur i na tym mamy wynik zawsze jest niższy o jakieś 10-12 jednostek, więc jak to jest? ona też ma problem z cukrem i mierzy na tamtym...
 
Pamka widzisz jak to jest powinnas byc pod kontrola diabetologa caly czas on powinien dac ci wykaz co masz jesc i w jakoich ilosciach top jest odrebne zalezne od twojej wagi dostosowuja ci ilosci WW czyli wymiennikow weglowodanowych , a tak musisz sama sie z tym meczyc powiem ci ze ci wspolczuje i duza nieodpowiedzialnosc ze strochy twojego ginekologa ... ustl sobie godziny jedzenia i jedz codziennie tak samo o tych samych porach a na noc tak jak elmo pisala okolo 22 ....

azile no to rzeczywiscie ruchem nie spalisz cukrow ..ale jak trzeba lezec to trzeba :):):) juz nieldugo ..
 
Chyba źle mnie zrozumiałaś- ja w końcu po miesiącu dostałam się do Poradni i niby jestem pod ich kontrolą tylko jak jem według tych wytycznych to rano po śniadaniu nie mogę się zmieścić- a zmniejszenie dawki pieczywa niewiele daje...- pozostałe pomiary raczej są ok. Tylko nie wiem jak to jest że np na drugie śniadanie zjadam każdego dnia 2 kromki chlebka z sałatą , ogórkiem i szyneczką i w jeden dzień jest np 95 a na drugi 118.Co do śniadania to dziś tam jeszcze dzwoniłam i kazali mi je dzielić na dwie części i zjadać je co godzinę. Moja ginekolog jest świetna, ale co miała niby zrobić jak terminy do diabetolga są takie długie- dała mi sama wytyczne i kazała trzymać dietę bo co innego mogła- wynik po krzywej był podniesiony jedynie o 0.25, więc nie kwalifikował mnie do położenia na oddział i natychmiastowej interwencji- tak powiedzieli w poradni. W ubiegłym tygodniu robiłam specjalistyczne USG- podobno mały rozwija się na piątkę z plusem więc raczej mu tą dietą po omacu nie zaszkodziłam, ale wiesz jak to jest dopiero jak go zobaczę to się upewnię...
 
smutnamamuśka tak jak bym czytała siebie. Też sie bardzo buntuję że raz wychodzi tak a na 2 dzień po tym samym inaczej. I nie wiadomo co robić, i się głodnym chodzi.
Najważniejsze, że Twoja dzidzia rozwija się dobrze.
Sparawa glukometrów i róznych wyników tez mnie tak wnerwia, że nie mogę. Z jednego palca tak a z innego inaczej. I to nie o 5 jednostek a np. o 30! Jak tak może być przecież my się żywimy wg. tych wyników cholerka!
Ja jem troche mniej pieczywa na sniadanie, jakieś 60g. A reszta wszystko to, co nie podnosi cukru (wędlina i sałata) Więc też mam problem, przecież nie zrezygnuje z chleba.
A głodna jestem juz po godzince albo szybciej. Wspomagam się jakimi pistacjami, marchewkami itp. ale przecież to jest nic dla rozwijającego się we mnie człowieczka. Nic nie tyję nadal i czasami mam ochotę się poddać i najeśc do syta. Ten jeden jedyny raz. :no:
 
A co do acetonu w moczu. Moja diabetolog powiedzała, że jak się raz kiedys pojawi to mam nie panikować, nic złego się nie stanie. I tam mi tłumaczyła coś, że za duzo białek w stos. do węglowodanów i że czasem z głodu może być.
 
reklama
nefiii - tak jak pisała smutnamamuśka warto jeść śniadanie dzielone na 2 razy. Tak jak mi kazali. Jem sniadanie potem po godzinie znowu i badam cukier. Potem robie 2 h przerwy.
A co do badania moczu to mi nikt nie kazał badać go. Tylko ginka raz w miesiacu zleca takie badanie. Ja sie właśnie bartwie ze ta dieta wysoko białkowa może uszkodzić nerki:(. Ale nie palikuje , czekam na wizyte u ginki mam we czwartek.
 
Do góry