Pamka_
Dumna mama Króla Juliana
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 733
Pamka_ Nie wiem o co tu chodzi . Bo ja miałam cukier 168 po obciążeniu. I od razu "wyrok" cukrzyca ciążowa. Dostałam glukometr i paski mi wypisuje doktor diabetolog. Może spróbuj zmienić diabetologa.
A jak taki niski cukier to możesz śmiało spróbować troszkę więcej węglowodanów. Radziłabym jeszcze pół kromki zjeść. Możesz śmiało 2 jajka na śniadanie zjeść. Ja często jem makrele wędzoną. Białka możesz jeść dużo, bo ono ma zerowy poziom glikemiczny.
Powodzenia życzę.
Ja juz po 2 tygodniach w końcu załapałam o co biega. Poznałam swój organizm i daje rade z dietą. .
tylko czasem tak chce mi się coś pysznego. Kocham ciasta. Ale musze to przetrwać.
Cały problem z tym, że nie jestem pod kontrolą u diabetologa- spotkałam się z nim tylko raz na konsultacje, zaraz po badaniach w szpitalu i powiedział, że mam trzymac dietę a jak wyniki będą mi odbiegac od normy to wtedy mój gin ma mnie skierować dopiero do diabetologa dla ciężarnych. Paski wypisuje mi mój gin...
Mój cukier do ostatniej wizyty u gina był ok- miałam tylko 3 odchylenia i to nieznaczne więc gin stwierdził, że to pewnie bo kombinuję z dietą- tak było, raz po nabiale, raz zły chleb i raz nie pamiętam czemu.
Od tygodnia moje standardowe śniadanie (płatki owsiane ze startym jabłkiem i cynamonem na wodzie) po prostu się nie sprawdza- wyniki straszą, więc kombinuję.
Jutro zjem makrelę- zobaczymy
Ja też kocham ciasteczka i wszystkie inne słodycze a tu mi nie wolno nic... czasami sobie robię kisiel ale bez cukru i przed 17. Szału nie ma ale daję radę.
Ja już wymyślam co zjem jak tylko urodzę, choć wiem, że nie jest to możliwe bo przecież zamierzam karmić piersią :-)