reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Phelania ja do dzis nie bylam na pomiarze cukrow :O ale mierze sobie wyrywkowo i zawsze mam w normie wiec pewnie wszystko ok ..nie wiesz moze jak to jest z tym ze cukrzyca po ciazy zostaje ?? Mi diabetolog powiedzial ze jak jest cukrzyca po ciazy tzn ze byla przed ciaza tylko kobieta nie wiedziala o tym .... i ostatnio w dzien dobry tvn byla rozmowa o tym i lekarz powiedzial to samo ...

Niuska witaj i smialo zadawaj pytania pomozemy :):) a lekazr nie dał ci na obciazenie 75g glukozy ?? Jak 50 wychodzi zly wynik to powinni dac ci na 75g zeby sprawdzic na 100% ..w niektorych poradniach robia od razu 75g ... ja najpierw pilam 50 g i mialam 142 i potem 75g i tez 142 .. .
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam w mroźny wieczór
U mnie -10 jakie temperatury u Was?
Niuska-ja też miała robione obciążenie 50g wynik podobny jak u Ciebie. Mój lekarz nie zlecił 75g bo stwierdził że nie ma sensu obciążać trzustki. Już po kilku dniach stosowania diety miałam opanowaną cukrzycę i dosłownie raz czy dwa przekroczyłam 120 po godzinie. Na czczo u mnie normy były od 60-90(chociaż mój gin.wolał wynik do 80). Dzieciaczek urodził się zdrowy a mama po ciąży ma wagę jak w liceum;-)
phelania-szybko ten @dostałaś, ja do tej pory nie mam ale to dlatego że karmię piersią i jakoś mi tego nie brakuje:-)
zoyka-witaj, nie przejmuj się, prawda jest taka że nie ma jednolitej wersji co do norm. Bywa że co region to inne wytyczne. Jak ja"zostałam"cukrzycową mamą to było wiele rozbieżności także na forum. Jak już pisałam u mnie dość restrykcyjne normy na czczo 60-90 po posiłku mierzone po godzinie do 120.
Maria-oszalałaś nic tylko Cię krzyczeć co niniejszym czynię:wściekła/y::szok:!!! Jak samopoczucie i cukry?
Majka-gdzie jesteś?halooooooo
Agga-co słychać?Co obecnie czytasz?

Moje oko ok, Amelka i jej zapalenie krtani też prawie dobrze. Syropki pomogły i obyło się bez antybiotyku. Czekamy na zapowiedziane ząbki.
 
hej laseczki,

Dzis sie witam ponownie z bolacym brzuchem, kurcze ten mróz mnie dobija..:no:chcialam wyjsc z malym na spacer a tu mi na termometrze pokazuje -8:-(nie wyjde z nim przy takiej temp wczoraj pediatra mi powiedziala ze tylko nas ratuje temp -5:baffled:Kurcze jak juz jest ten pasudny mróz to chociaz mogloby troche popadac sniegu,zeby dzieciaki mialy frajde na ferie a nie takie nie wiadomo co...
Iryska - u mnie to juz @@@ trwa tydzien czasu:szok:przed ciaza mialam góraaa 4-5 dni (to napewno nie pológ) bo juz mialam potem przerwa 1.5 tyg i nadeszla @ ogólnie moja @ jest bardzo obfita az za bardzo:szok: Agula- no wlasnie ja sie tego boje ,bo niestety moja mamcia ma cukrzyce ,tylko jest w USA kilkanascie lat i tam nie podaja jej insuliny tylko prochy a cukier potrafi byc u niej po 220-240:szok:az sie dziwie ,bo ona powiedziala ze sie boi zastrzyków:nerd:cukrzyce dostała jakos nie dawno a ma 54lata, kurcze i ja sie boje ze moglam ja miec przed ciaza...
 
zoyka- dziewczyny maja racje co do mierzenia cukru po posiłku, ja w pierwszej ciąży miałam cukrzycę po ciąży było ok i teraz w drugiej też mam cukrzyce i mam normy takie jak wszystkie dziewczyny rano na czczo 70-90 i 1 h po posiłku do 120!!! więc skoro wszystkie mamy takie normy od rożnych lekarzy to chyba Twój się myli ... ja zawsze tak mierzyłam i bardzo zwracali na to uwagę i na przekroczenia nawet jak miałam 121 po 1h to już się lekarz czepiał w sumie musiałam dzielić posiłki aż doszłam do 10 w ciągu doby;-) ale z odpowiednia liczba kalorii... teraz mam trochę lżejszą cukrzycę widzę to po pomiarach czasami tylko mam powyżej 120 ale bardzo rzadko:) więc się cieszę...

pozdrawiam wszystkie słodkie ciążówki:)
 
Witam Slodziutkie:-)
No wlasnie nie dal mi na obciazenie 75g tez dla mnie to troche dziwne,we wtorek mam wizyte u gina to zapytam.po 2 tyg diety jak narazie moje wyniki sa dobre na czczo mam przewaznie 73-75 a norme mam do 90 a po jedzeniu 1,5h moja norma to do 110 jak narazie raz przekroczylam tylko 1.Od wczoraj mam dziwny bol brzucha i plecow leze zle jak siedze czy chodze to jeszcze gorzej:-(Pozdrawiam
 
Hej,ja się tylko melduję, że żyję.Dajemy sobie radę. Czytam Was regularnie, tylko jakoś odpisywanie mi nie idzie,bo czytam albo z Alą na rękach,albo w trakcie sesji z laktatorem;-) Ala straszny żarłok jest, w 12 dni przytyła 0,5kg w stosunku do wagi z jaką wychodziła ze szpitala.Potem po tygodniu jak ją sami zważyliśmy to wyszło niby że kolejne 300g przybrała.Muszę kończyć,bo dziś Ala zwariowała i 90% czasu jest dziś na rękach.
 
nice - to łądnie przybiera malutka :) a napisz jak Przemus zachowuje sie przy siostrze ?? jestem ciekawa czy zazdrosny czy raczej odwrotnie ??

Niuska Ty masz tak samo jak zoyka jakies dziwne normy ...mozesz spokojnie do 120 tak jest prawidlowo dla kazdej cukrzycowej nie wiem dlaczego twoj diabetolog dal ci do 110 ? Spytaj go o to bo prawidlowe normy sa na czczo 70-90 po posilku po godzinie 120 ...

swoja droga to jest dziwne ze normy sa jedne a diabetoodzy wymyslaja sobie jakies swoje ...

asiula33 co do wynikow to ja tez mialam takiego lekarza co czepial sie jak mialam 121 ... musialam notatki szczegolowe robic co jadlam w jakich ilosciach o jakich godzinach ..pilnowac wymiennikow bez tego nie mialam po co isc na kontrole .....mam do dzis te notatki i na czerowno mam pare wynikow czyli te podwyzszone ..a pamietam ze lekarz kazdy wynik ponad 120 omawial ze mna co jadlam dlaczego podwyzszony

Ja czesto tu o tym pisze bo dziewczyny ciazowe bardzo wazny dla zbicia cukru po jedzeniu jest ruch ..jak siedzialam wyniki mialam wysokie a jak cos robilam godzinke po jedzeniu to bylo ok ....
 
Ostatnia edycja:
witam nowe słodkie :)

Nice
- jak możesz mała cały dzien na rękach trzymać - a Przemek co na to ??????????? ja tak się boję że Bartek nie da mi nawet na sekundę mała wziąć na ręce - i dlatego poważnie się zastanawiam czy w ogóle karmić.

Phelania - coś strasznie szybko ten okres u ciebie, ja miałam po roku :)

U mnie cukry do d.... rano od 90-110 po godzinie od 120 już do 160 :) - ciekawe że tak się nakręca ta cukrzyca jak się dowiedziałam że ją mam :) w środę idę do gin z wynikami - ciekawe czy mnie jeszcze do diabetologa skieruje - w końcu to końcowka i mogę nie zdążyć:) ale pewnie znów się skończy na insulinie, a ja NIE DAM się wywoływać jak ostatnio przez tą cukrzycę! będę siedzieć w domu aż do skurczu co 2 minuty :)
 
reklama
U mnie normy były na czczo 70-90. Miałam na ogół w przedziale 82-88. 1h po jedzeniu do 140(stara norma,nowa jest do 120). A najlepiej żebym utrzymywała tak poniżej 130. Dla mnie norma 120 była awykonalna,bo ja bardzo rzadko miałam cukry poniżej 120. Dla mnie wynik w przedziale 120-130 to był dobry wynik. Insulinę brałam w I ciąży przed 3 głównymi posiłkami (Gensulin R) 30/10/10 jednostek. W 2 ciąży Novorapid przed jedzeniem, ilości w zależnosci od tego co jadłam,bo to krótkodziałająca insulina.Przed głównymi na ogół brałam 4 jednostki, czasem przed małymi posiłkami tez ze 2-3.

Przemek na razie ignoruje Alę, nie interesuje się nią za bardzo. Denerwuje sie tylko jak nim się nikt nie zajmuj - i wtedy płakac zaczyna.Wczoraj na szczęscie mąż był wiec na zmiane ją nosiliśmy.Jak sama jestem to Ala na ręku i bawię się z Przemkiem jednocześnie- śpiewam mu i tańczymy, zagaduje do niego, daje mu polecenia zeby coś schował/znalazł/przyniósł mi, robię do niego głupie miny itp -tak żeby on czuł, że poświęcam mu uwagę,a żebym jednocześnie mogła coś przy małej zrobić. Ostatecznie jak jest już znudzony to włączam mu Dobranocny Ogród.
Maria-szczerze mówiąc to ja sobie nie wyobrażam tego mojego głodomora karmić piersią przy Przemku... Ona na bank by całą dobę się nie dała od piersi oderwać. Ją bez karmienia ciężko często odłożyć, bo taka przylepka jest,a co by dopiero było jakby się przyssała:szok:
A co z tą cesarką?Jak będziesz mieć cesarkę to nie będzie indukcji. U mnie akurat indukcje były owocne i porody ekspresowe. Ale tak z innej beczki to jednak chyba warto się położyć w okolicach terminu do szpitala,bo u mnie teraz w szpitalu wyszło małowodzie i małej tętno już wariowało, a to było jeszcze parę dni przed terminem. Jakbym nie była w szpitalu to sama bym niczego nie zauwazyła.Ruszała się co prawda mniej,ale ona miewała takie bardziej i mniej aktywne dni więc nie zwróciłabym na to uwagi. Także teraz jednak się cieszę, że byłam w szpitalu pod kontrolą i od razu wykryli, że coś jest nie tak.W Imidzie to nie są chyba jakoś strasznie na indukcję nastawieni,raczej monitorują i czekają. No chyba że coś się złego zaczyna dziać to indukcja,ale tak to czekają z tego co widziałam, u niektórych bardzo długo czekają,że mają już laski dość ;-)
 
Do góry