Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[karorek]

Ale się wkurzylam!
Wróciłam od diabetologa, powiedzial, ze cukry bardo niskie, kazal mierzyc ketony! Powiedział, ze wątpi w tą cukrzycę, bo jego zdaniem jej nie ma!!!Ale mam byc pod kontrolą! wychodząc zajrzałam do pielęgniarki, bo cos mnie tkneło, ze może mam takie niskie cukry bo glukometr sie popsuł. Okazała sie , ze tak popsul się, ale UWAGA: WYNIKÓW NIE ZANIRZAŁ TYLKO ZAWYRZAŁ dostałam nowy i zobaczymy co będzie!!!

 

[100kropek]

Witam wszystkie słodkie mamusie!
Jestem w 30 tc a temat cukrzycy ciągnie się za mną od 24tc.
Dosyć skomplikowana to sytuacja gdyż najpierw miałam test z 50g glukozy i po godzinie miałam wynik 166mg/dl czyli cukrzyca. Lekarz jednak powiedział,że to o niczym nie przesądza i zrobić badanie z 75g glukozy.. Niestety nie dałam rady i zwymiotowałam.. po kilku dniach pod naciskiem lekarza zrobiłam jeszcze raz badanie w laboratorium. Wyniki to na czczo 67 a po 2 godzinach 138..Czyli na granicy ale w normie. Niestety jest ale. W czasie badania sprawdzałam sobie stężenie glukozy na własnym glukometrze.
Moje wyniki to: na czczo 70, po 1 godzinie 240 a po 2 godzinach 182.
Prawdą jest że krew włośniczkowa ma zawsze trochę więcej glukozy niż żylna. Ale trochę to nie 40?
Pierwszą myślą było,że glukometr zepsuty, więc w domu zrobiłam test porównania. Krew z tej samej kropli badałam na 3 różnych glukometrach i zawsze różnica do 5 jednostek.
Ginekolog zignorował moje wyniki i stwierdził,że cukrzycy nie ma..Powiedział,że nie ma podstaw w badaniach żeby do diabetologa skierować.
Ja jednak nie byłabym sobą gdybym tak ze wszystkim lekarzom wierzyła.
Doszkoliłam się z diety, maiłam glukometr więc robiłam pomiary po każdym posiłku i dietowałam się tak że wyniki były do 120. W sumie nie przychodziło mi to z trudem bo mogę przy tym jeść dosyć dużo węgli. Na czczo zawsze się mieszczę w normie. Co prawda na początku diety pojawiło się trochę ketonów w moczu ale szybko sobie z tym poradziłam i jest ok.
Właściwie do dzisiejszego poranka kiedy to po standardowym śniadaniu było 148cukru co mnie strasznie przeraziło. No i 3 dni temu byłam u gina na kontroli i kazał zrobić jeszcze raz test z 76 glukozy, żeby sprawdzić czy cc się nie pojawiła od tamtego czasu.
A ja tak strasznie się boje kolejnego badania.. Bo takie skoki niebezpieczne dla dzidzi..
Sama nie wiem czy robić..
Poradźcie coś proszę!

 

[karorek]

100 kropek , moim zdaniem powinnaś oczywiscie zrobić to badanie!

 

[EwelinaK26]

karolek masakra jakaś i co ci poiwedział masz spr ketony i za ile masz się do niego zgłosić??? Ja ost mu mówiłam że nic nigdy mi nie mówił o ketonach a on do mnie że insulina mi cukry ładnie wyrównuje i nie musze mierzyć ketonów jesli miałabym za małe te cukry albo bardzo wysokie to wtedy i co wykupiłaś te paski na ketony?? A powiedział ci że jak będą te ketony to co wtedy??? Kiedy masz znowu iśc do niego??

100 kropek witaj widzisz ja też nie ufam lekarzom niestety za dużo razy się zawiodłam zrób ten test oczywiście musisz sie przemóc dla dzieciatka i wypić tą glukozę weś sobie pół cytryny do niej wciśnij może jakoś przejdzie a będziesz pewna

 

[Agula8888]

M85 na czczo do 90 powyżej ju jest przekroczona norma i po posiłakch po godzinie do 120 powodzenia

100 kropek na twoim miejscu zmienilabym ginekologa ja tez zwymiotowalam pierwsze badanie ... ale na twoim miejscu powtorzylabym moze wyjdzie do 140 i byloby super i lepiej sie upewnic ...zawsze daja powtorne badania jak obciazenie 50 jest powyzej 140 ja mialam 142 w obu obciazeniach ten sam wynik ..ty mialas po 75 mniej w normie wiec nie wiem jak to w sumie interpretowac skonsultuj z innym ginekologiem

 

[karorek]

Dostalm paski do mierzenia ketonów i jutro rano sprawdzę! wizyte mam za 3 tygodnie, chyba, ze by tych ketonow było duzo, to wtedy mam dzwonić! Co do nowego glukometru to wielkich zmian nie ma po obiedzie 103, po kolacji 84. Zobaczymy jutro, bo dzisiaj jestem strasznie zdenerwowana, a pielęgniarka mowiła, ze stres strasznie podwyrzsza cukry. więc nie wiem.
A Wy sprawdzacie te swoje glukometry płynami konrtolnymi??????

 

[karorek]

Ale się martwię dziewczyny! dzisiaj mam cukry wyższe niz przez ostatni tydzień. Tzn. około 100 po posiłkach, czyli mój poprzedni glukometr zaniżał, o jakies 10 jednostek. Boję sie, że mogłam przeoczyć wyniki ponad norme. Wiem, ze 10 jednostek to nie dużo, ale jak był popsuty to mógl się mylic o duzo więcej, jak myślicie??????

 

[M85]

Dziękuję dziewczyny

Byłam dziś u diabetologa, bardzo szybka wizyta, nie wiele więcej się dowiedziałam niż wiem do tej pory. Głównie to, że grozi mi zakrzepica i za 2 tyg mam zrobić hemoglobinę. Jeszcze okulista żeby sprawdzić dno oka. Oczywiście muszę spisywać co jem i po godzinie jaki jest wynik. Tyle.

Słuchajcie, a czemu jest tak, że np jednego dnia rano na czczo mam cukier 80, po zjedzeniu jogurtu naturalnego bez cukru (180g), musli (25g), śliwki suszone (20g) po godzinie wychodzi 104. Następnego dnia na czczo 77 i po zjedzeniu takiej samej ilości tych samych produktów co dzień wcześniej, po godzinie cukier jest 123? Od czego to zależy? Czemu taka duża różnica?

Czy miejsce wkłucia ma znaczenie dla wyniku? Palców u rak to już w sumie nie mam gdzie kłuć. Ostatnio sprawdziłam na palcu u nogi i była duża różnica w wyniku. Po krwi z ręki: 151, z nogi: 127. :-( O co chodzi? Glukometr raczej nie powinien być zły, w zeszłym tyg go kupiłam.

 

[karorek]

M85! a czemu grozi Ci zakrzepica???
Z tymi roznymi cukrami po takim samym posilku to czasem tak bywa, startujesz z innymi wynikami. Nie sądzę, aby z nogi mozna bylo robic pomiar nie przyszlo mi to nawet do głowy

 

[100kropek]

Hej dziewczynki!
Byłam dzisiaj u innego gina. Od razu napisał mi skierowanie do diabetologa na podstawie tamtego wcześniejszego wyniku. Nakrzyczał też, że sama się leczę.. oj oj oj
A ja przecież cały czas pod kontrolą tego wcześniejszego gina, który wg mnie jest naprawdę dobrym specjalistą z tytułem doktora 3 specjalizacjami, ogromnym doświadczeniem i wydaje mi się, że lekarzem z powołania. To,że te cukry na początku trochę zbagatelizował to dlatego, że wynik wyszedł poniżej granicy.. ale po 4 tygodniach wyrażnie kazał powtórzyć badanie ,żeby zobaczyć czy cukrzyca się nie rozwinęła..
Zresztą przed ciążą leczyłam u niego PCO i hiperinsulinemie i tylko dzieki temu jestem w ciąży.
Tak czy siak idę jutro zrobić badanie i mam jeszcze APTT zrobić, bo w sumie sama ciąża zwiększa ryzyko zakrzepicy.
A! i miałam dzisiaj pierwsze KTG ale niestety nie wyszło bo podobno bobas za mały, dużo w brzuchu jeszcze miejsca ma i fikołki sobie urządzał.. Ja myślę, że to też kwestia kiepskiego sprzętu.
Za tydzień znów wizyta i KTG podejście drugie.