reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

U mojej małej też teraz tętno skacze do 160 a jednego dnia do 190 z tym, że mi lekarz powiedział, że moa mała szykuje się do porodu (wg OM mam na 17.06 termin). Też bardzo się wystraszyłam w zeszłym tygodniu jak zobaczyłam tętno powyżej 160. Wczoraj mała miała 140-150, a jak się ruszała to skakało 160-170...
 
reklama
witajcie słodziaki.3/4 z was mnie nie zna bo od ciąłych polegiwań a szpitalu nie zaglądałam zbyt często na forum. gratulacje dla mamusiek. nikuśka jestem ciekawa co u ciebie ale niestety nie mam teraz czasu zeby czytac zaległosci bo pewnie bym sie dowiedziała. nie lezałam a szpitalu ze wzgledu na skurcz ale z powodu silnej cholestazy.a u mnie jest juz maluch.urodziłam 28.05 w 36 tygodniu ciazy przez cc(planowane na ten tydzień). takze jestem zywym przykładem,ze mozna pokonac wszystkie przeciwnosci losu. nie dałam sie skurczą.cukrzycy ciażowej ani trwajacej dwa miesiace cholestazie i mam maluszka u swojego boku. jest malutki bo ma tylko52cm i wazy 2440 ale mam nadzieje,ze nadrobi i bedzie ok. u mnie cukrzyca sie cofneła i od momentu zjedzenie pierwszego posiłku po cesarce było ok;mały cukier tez ma ok. od wczoraj jestesmy w domu-pikne uczucie znowu mieszkac a domu a nie w szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
martuska waga idealna :) - mój Bobas w 31 tc miał 2100, a też lekarz twierdzi, że jest OK.

monika GRATULUJĘ! To musi być cudowne uczucie miec juz Maluszka przy sobie. Nie mogę sie doczekac tej chwili!
 
monika1977
Gratuluję przede wszystkim zdrowego chłopca!
I tego że dzielnie zniosłaś wszystkie te przeciwności losu.
Super.
Niech się mały dobrze chowa, szybko i zdrowo rośnie.
Pokaż go koniecznie jak będziesz miała chwilkę :tak:
 
witam
...nowej mamusi gratuluje!
Miranda- wyrazy współczucia z powodu Sławusia. Przeraziłas mnie, bo ja ciagle słysze od mojego diabetologa, ze najgorszym wypadku dziecko bedzie duże i że w sumie nic mu nie grozi, a tu sie okazuje ze może skonczyc się tak tragicznie.Przepraszam, ze pytam i oczywiscie nie musisz mówic, ale co było bezposrednim powodem jego odejścia? Jedyne co udało mi się doczytac, to to, że słodkie dzieci moga sie urodzic w terminie ale np. niedojrzałe oddechowo. A może na cos jeszcze trzeba zwracać uwagę?
 
Monika ja Cie pamietam :-) Gratulacje i niech synek szybko goni :-) zazdroszcze cofniecia cukrzycy, ja ciagle walcze :eek: zobaczymy co mi diabetolog powie za 4 tygodnie:eek: a moze i u mnie ta paskudna cukrzyca zniknie:baffled:
 
agorana byłam dziś na USG , malutka waży około 2870 i wymiary ma zgodne co do trwania ciązy, jedynie nóżki dłuższe o tydzień.
Jak odstawiłam prawie cały chlebek to cukry są w normie, wariactwo.
Miranda, przykro mi z powodu Sławusia..
Zmykam spać.
Do napisania.
 
reklama
Selena no to Twoja córcia będzie długonoga laska :) ponoć przy cukrzycy w tych pomiarach najważniejsze żeby obwód brzuszka nie był zbyt duży - bo to może świadczyć o tej całej makrosomii.
Spróbuj pumpernikiel - mi akurat bardzo służy i koniecznie dostarczaj jakiś węglowodanów (chociaż po kromeczce do śniadania i kolacji, do obiadku też jakieś ziemniaczki, ryż brązowy, makaron razowy, kasza) , bo przegiąć w druga stronę też nie można :)

Malinka zniknie zniknie :) czasem potrzeba trochę więcej czasu - a najlepiej do dać sobie spokój z mierzeniem - tylko po 6-8 tyg. zrobić sobie to obciążenie glukozą.
 
Do góry