reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Zjadłam śniadanie - 1 kromka razowca (malutka, chleb taki z foremki) i 1 Wasa z szynką i pomidorem - jestem głodna i wkurzona...

Wczoraj po 2 kromkach tego razowca z szynką i pomidorem cukier po 1h 136

Nie wiem jak ja wytrzymam do stycznia...

EDIT:

cukier po tym pseudo-śniadaniu 108, więc przynajmniej mam satysfakcje że w normie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej
nice-girl-czyli zaczynasz przygodę po raz drugi?Dobrze że już wiesz co i jak. Ciekawe czy na dane produkty organizm będzie reagował tak samo czy musisz eksperymentować od nowa. Pamiętam początki diety chodziłam głodna i zła, byłam niemiła dla wszystkich :-)
Domkaa-oczka niby ok ale po spaniu zawsze jakiś śpioch jest. Przemywam solą i już sama nie wiem czy pójść z tym do lekarza?

Ja sobie piję teraz kawkę i słucham muzyki:-) M.jest na spacerku z Amelką-pierwszy raz sam.
 
Nice-girl ja odkąd dowiedziałam się że mam cukrzycę praktycznie codziennie na śniadanie jadłam jajecznicę i do tego pół pomidora i trochę chlebka bo po tym nie byłam głodna i cukier ok :-) potem na jajka patrzeć nie mogłam przez pewien czas :-)
no właśnie - też jestem ciekawa czy teraz poza tym, że szybciej Cię dopadło możesz jeść podobnie jak w pierwszej ciąży czy też organizm reaguje inaczej?
 
nice-girl wspołczuję powtórki z rozrywki :( Jak się w ogóle czujesz w tej ciąży? :)
Ja chyba w ramach solidarności też przejdę na dietę cukrzycową.

Szlag mnie już trafia bo jak świnia wyglądam i się opanować nie mogę. Jedyny pozytyw jest taki, że waga u mnie cały czas stoi...
Chcę drugiego dziecka ale nie mogę zajść w ciążę bo jestem za gruba :|
A może już jestem... się z M śmiejemy bo ciągle wkurzona chodzę a od kilku dni mam takie mdłości, że po ścianach chodzę i mam fazę na przestawianie mebli i kawę - zupełnie jak wtedy, gdy byłam na początku ciąży z Filipem :))

Przeprszam za narzekanie, jakiś wisielczy humor mam dzisiaj. Z pozytywów to m nauczył dzisiaj Młodego zarzucać głową xD Uśmiałam się do łez prawie bo oglądaliśmy 50 metal treasures na MTV Rocks a Młody chodził i albo podrygiwał albo trzepał kudełkami :-D
No i jeszcze nauczył się robić "prrrrrr" usteczkami i jak tak robił to go łaskotało więc się śmiał i tak fajnie usta wycierał :D

Miłego wieczora! :)
 
Cześć dziewczyny!

Słuchajcie mam prośbę -> możecie mi przypomnieć jakie są normy dla "zdrowego", bo w głowie mam zakodowane te cukrzycowe wyłącznie.
 
Starlet nie pomoge bo nie pamietam tez:). Nice ja dalej paskow nie mam wiec nie wiem jak tam z moja cukrzyca,ale w wtorek ide do gin wreszcie ktora bedzie mnie juz prowadzic. Plamie dalej ale duzo mniej. Za to dzis mi wypadl dysk tak ze odrazu mnie z nog scielo i lezalam az mnie pogotowie zebralo i powiedzialo ze sytuacja beznadziejna bo nawet zeli rozgrzewajacych mi nie wolno! Wcieklam sie bo mnie tak zostawili a wiem ze moga mi recznie wcisnac dysk i juz by za dwa dni lepiej bylo! Wiec cierpie i modle sie o przespana noc, w pon pojde do mojego starego fizjoterapeuty to mam nadzieje ze mi to wbije. A co do cukrzycy to chcialam tylko powiedziec ze ja do konca ciazy nie wiedzialam co moge jesc a czego nie, tylko chleb na 100%byl zabroniony a cala reszta zalezna od dnia byla!
 
starlet - pewnie juz sprawdzilas sobie dawno - u mnie normy na czczo do 90 a po posiłku do 140 2h po :)

Maria - o rety rety ty to masz przep..... one .... :( trzymam kciukasy zeby wszystko jak najszybciej bylo ok....
 
Ja znowu u teściów się obijam. Bo by mnie mały wykończył. Ostatnio jest bardzo wymagający. Nie da mi usiąść a już o leżeniu nie ma mowy - muszę z nim siedzieć i się bawić i już nie wyrabiałam więc dziadkom go sprezentowałąm do zabawy :-) Jak się położe na łóżku to on od razu wstaje przy nim, ręce do mnie wyciąga i odpala syrenę - masakra. To samo jak siądę na krześle. No i zjeśc przy nim nie można, bo też odpala syrenę jak widzi wysoko na stole talerz,bo chciałby sobie w nim pogrzebać paluszkami ;-) Także ostatnio jadłam jak on spał,albo go zabawiałam i szybko brałam kęsy jak nie patrzył, normalnie ukrywać się musiałam ;-) No ale ogólnie to jest pocieszny i bardzo kochany :-) No i coraz mądrzejszy się robi i czasem jestem pod wrażeniem jego wyczynów i kombinatorstwa :-D

Kasia_B - ja znowu jadłam gotowane jajka, smażonych nie mogę bo mnie po tym strasznie żołądek boli, gotowane też musze jeść w umiarkowanych ilościach. Szkoda, bo na taką jajeczniczkę jeszcze z pomidorkiem to miałąbym ochotę :-)

Agga - no to zapraszam do wspólnego głodowania - będzie mi raźniej :-D Wrzuć jakiś filmik z tym zarzucaniem grzywą Filipka. Świetnie to musi wyglądać :-)

Maria - łomatko - no to nie zazdroszczę. Oj biedna jesteś z tym kręgosłupem. Trzymaj się tam jakoś i dużo zdrówka życzę! No i super, że krwawienia mniejsze. Postaraj się wydębić od gina receptę na paski.

Starlet - ja nie pamiętam dokładnie, ale na czczo coś koło 100 czy 105 było, a po jedzeniu chyba 140 po 2h, albo bardziej restrykcyjna 120.


Dziewczyny z Wawy - gdzie chodziłyście do diabetologa/gina specjalizującego się w cukrzycy??? Ja się próbuję do tej mojej z Banacha dodzwonić, ale na urlopie była. Niby ma być w poniedziałek,więc będę próbować, ale w rejestracji mi Pani powiedziała, że ona niby ma stamtąd odejść niedługo i teraz nie wiem co robić, czy gdzieś indziej nie szukać. Możecie kogoś polecić?
 
reklama
Nice musze cie zmartwic ze ten okres wrzasku podczas naszego jedzenia i to ze nie wolno usiasc i sie polozyc trwa u nas do dzis! Ale ucze go wciaz ze ja teraz leze czy siedze i ma sobie sam pomoc.a NIGDY nie jem bez Bartka,nakladam jemu i sobie i staram sie zjesc szybciej od niego,nie ma szans zjesc samemu bez wrzaskow nawet zamykajac sie w lazience:) pojechalam w bagazniku na lezaco do madazysty i troche mnie ponastawial ale dalej mam paraliz nogi :(
 
Do góry