Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Kasia_B]

Hej Słodkie!

Ja tylko na sekundę ... nadrobiłam wszystko co napisałyście ale nie mam czasu odpisac bo Stasiulek mi się budzi ...
u mnie przez ostatnie dni szpital ...P. był chory, zaraził mnie ... Staś się trzyma zdrowo, ale ... no właśnie temperatury nie ma, nie kaszle ale obawiam się, że jednak trochę "po cichu" choruje bo miał śluz w kupce dzisiaj. Akurat mieliśmy w tym tygodniu się szczepić ... w poniedziałek odwołałam ... jutro już pójdziemy bo ja zdrowiej się czuję i zobaczymy co nam lekarz powie.

Witam wszystki nierozpakowane dziewczyny :-)
Życzę dużo zdrowia juz do konca ciąży i szczęścliwego rozwiązania :-)
Dziewczyny już Wam mnóstwo napisały ale ja też służę pomocą na przyszłość.

Któraś pytała o słodycze - ja mogłam 2 gałki lodów - zwykle jadłam sorbet truskawkowy lub malinowy z grycana. Koktail truskawkowy z mrożonych truskawek z kefirem i pół łyżeczki cukru też był ok. i od czasu do czasu jadłam ptysia - nigdy mi cukru nie podniósł.
Z dań obiadowych to ja mogłam dodatkowo jeść makarony - koniecznie pełnoziarniste i ugotowane al'dente (kupowałam Lubelle pełne ziarno). Mogłam zjeść 100g (przed ugotowaniem) a to aż 70g węglowodanów, ale właśnie dzięki gotowaniu al'dente baaardzo wolno się one przyswajają i cukier był w normie (do tego sosik pomidorowy robiony samodzielnie).
Jeśli chodzi o śniadania to dla mnie teżbyły najgorsze i jak ustaliłam moje menu śniadaniowe to jadłam je prawie codziennie a była to jajecznica z 2 jajek na odrobinie masła, do tego 2 małe kromki pieczywa (kupowałam Schulstad z soją lub fitness z ziarnami, słoneczmikiem lub soją - ok 12g węglowodanów w kromce), pół pomidora i do tego kawa z odrobiną mleka i cukier wzykle był po tym w normie

 

[Agula8888]

Cukrzycowe dziewczyny nierozpakowane Zapomniałyśmy Wam dodan w sumie jednej z najważniejszych rad ..otóż na mnie to działało rewelacyjnie ..mianowicie mówię o ruchu .....kurcze nie macie pojęcia jak on spala cukier .... ja po kazdym głównym posiłku czyl śniadanie , obiad , kolacja ...godzine ruszałam sie najlepiej to spacery , sprzatanie , cokolwiek byle sie ruszać ...... ja bez ruchu maialabym o wiele większe wyniki cukru ...to naprawdę pomaga bo spalacie cukier ....polecam ...tylko wiem to jest uciążliwe ale jak sie chce to uwierzcie mi..ja codzien mialam tak wysprzatene w domu że hoho no i mam psa to spacery tez byly .....

majka20001 No teraz Grypa panuje ..zycze powortu do zdrowia

gabrielka1308 Jesli chodzi o witaminy to ja narazie tylko D3 dla niemowlat ....

kozica No to może poproś go o skierowanie do poradni diabetologicznej ..sama sie upomnij o to i powiedz że chcesz byc pod profesjonalna opieka bo martwisz sie i tyle ... on musi ci je dać ....poki co kup sobie glukometr w aptece to sie mierzy bardzo prosto ...

nimue Super że Antos wcina kaszki .....to babcie miały wspaniały prezent od wnusia

Zlotko1982 Z jedenj strony takie podejscie paniki u lekarzy jest ok bo Ty sama sie bardziej kontrolujesz a z drugiej taki strach ..ale ogolnie jak bedziesz sie stosowac do diety to będzie OK ....


Dziewczyny ja mam takie pytanie bo niby lekarz mówił że Ok z wagą u Nikusia ....on urodził się malutki 2540 ..wychodził ze szpitala 2400 teraz wazy 4870 ..to troche mało ???? Ja wiem że 3 miesieczne juz powinny wiecej wazyc ale mam patrzyc od wagi urodzeniowej czy jak np porównywać z dzieć mi ktore się urodziły 3200-3600 ?? Czy Niko powinien juz im dorównać z waga ??

 

[gabrielka1308]

Agulla ja sprawdzałam w siatkach centyli

 

[Agula8888]

gabrielka1308 w takim razie Nikus waży za mało do swojego wzrostu bo ma 65 cm wiec to jest powyzej sredniej ......ale mi chodz o to ze to powinno byc jeszcze porownywane do wagi urodzeniowej ....bo dziecko ktore urodzilo sie 2500 nie bedzie wazylo w 3mż tyle co te ktore urodzilo sie np 3600 ..no nie wiem moim zdaniem ..jak myslisz bo juz panikuje boszzz

Aja dzis wkoncu okres dostałam .... i zaczynam tabletki brac hehe ....no i chodze złaod paru dni bo zamówilam z allegro ciuchy i 2.5 tyg juz czekam i du......a.....

 

[agga86]

Agula stara szkoła mówi, że jeśli dziecko nie choruje i jest ogólnie w dobrym stanie a przybiera na wadze systematycznie i mniej więcej tak samo w określonym czasie jest zdrowe i nie ma się o co martwic. Martwic należy się zacząc dopiero, gdy waga zacznie się obniżac. Także ja bym się nie martwiła
Na początku położna mnie straszyła, że Filip mało przybiera i przy każdej z bodajże 5-ciu wizyt ciągle o tym mówiła, podczas gdy pediatra powiedziała to, co wyżej napisałam.
I wg mnie najlepiej nie porównywac w ogóle, bo można w obłęd popaśc. Ale pokuśmy się o porównanie ;p - Filip w pierwszym miesiącu przybrał 420g. Gdy miał 3 m-ce, ważył 6,685g. Wszystko od wagi urodzeniowej a nie najniższej. Gdyby jednak liczyc od najniższej to Filip w porównaniu do Nikusia i tak przybierał w wolniejszym tempie bo gdy miał równo 3 miesiące przybrał 2,455 od najniższej, zaś Nikuś 2,470 jeśli dobrze liczę. Tak więc mimo wszystko na moje oko nie masz się o co martwic tylko cieszyc, że jeszcze możesz Go nosic, bo ja z 11kg Filipem mam już niemały problem ;p a nawet jak w 3cim mies ważył 6,685g to mi było okropnie ciężko

Majka współczuję choroby ( paskudnie musisz się czuc. Plus jest taki, że grypa raczej szybko mija (jeśli leży się w łóżku oczywiście, z Jagódką może byc trudniej). Ja mam lekki katar i już panikuję, że nie chcę się zaziębic i w świetle tego co napisałaś to aż mi głupio za moje panikarstwo

Kasia_B kciuki za zdrówko Stasia są!

nimue jeśli o dokarmianie chodzi to BARDZO BARDZO gorąco polecam Mleczną owsiankę z Bobovity. Filip ją uwielbia a i jak się czasem skuszę aby mu podjeśc Z etykiety wynika, że po 6 miesiacu się podaje ale u Was do 6 już bliziutko wiec chyba można (ja przynajmniej nie czekałam do równego powiedzmy 6 jak coś od 6 było).

gabrielko ja również podaję jedynie D3.

Jaj eszcze tylko powiem, że Filipowi coś odbija ostatnio. Zauważył u mojej Eluni jak była z Rodzicami, że ta gryzie butelki i się nimi bawi. Najpierw ryczał, że to Ela ma butelkę a nie On, a teraz ryczy kiedy z M coś z butelki wypijemy i mu nie damy jej... bez komentarza w ogóle. Poza tym wczoraj/dzisiaj też akcję przystrzelił. 21:40 M bierze się do usypiania i po 30min wycia i darcia, poddał się i odstawił Filipa do łóżeczka. Młody uhahany z miną "HA!! WYGRAAAŁEM!!!" bawi się w najlepsze i dopiero 3-cia próba usypiania okraszona licznymi wrzaskami, rykami itp zakończyła się powodzeniem. No i spał ładnie jakoś do 2:30 po czym się budzi z rykiem, M wstaje usypia go i odkłada a Młody po 5-ciu min znowu z rykiem się budzi i taka zabawa trwała do 5 rano.

A teraz uciekamy na kaszkę^^

 

[kozica]

Hej!
Ja jednak ze wszystkimi decyzjami typu zakup glukometru itp. poczekam do piątkowej wizyty u gin. To bardzo dobry lekarz i myślę że nie ma co panikować. Może to on zleci mi zakup glukometru i każe mierzyć ten cukier. Tylko ta dieta którą ustaliła mi dietetyk to taka średnio lub żeby nie powiedzieć mało skuteczna będzie moim zdaniem... no ale okaże się "w praniu".
Ja WAM WSZYSTKIM również dziękuję za wsparcie i wszelkie rady!!! Bardzo dobrze się na tym wątku czuję :-) jesteście dobrymi duszami!!!

 

[antonina01]

A ja muszę sie pochwalić, choć nie wiem czy jest czym , ale jakaś jestem zadowolona, że tak mi dziś dzień ładnie wyszedł względem cukrów ;-)

na śanidanie specjalnie wstałam z budzikiem na 8 - wafel ryżowy z pastą jajeczn., ale cukru nie mierzyłam. Wogóle to ja nie mam zalecenia mierzyć na czczo. Aż gina pytałam i powiedział że tylko glikemia poposiłkowa. Ale sama dla siebie ze 2 razy zmierzyłam i było ok 90. Tyle ze ja przed ciążą miewałam 82-85.

No więc cd...

ok 10 zjadłam omleta z jednego jajka i masy warzyw i cukier - 90!!!! Te jajka to są genialne, ale bez chlebka

na 2 sniadanie ok 12 z tej euforii zjadłam 1,5 parówki z indyka i 1,5 kromki chleba żytniego/takiego z blaszki , no i tu zonk - 130

ale potem po obiadku 116 (sałatka Cezar z kurczakiem z McDonalda :-)))))i nawet troche zupy

a koło 18 postanowiłam zrobić placki otrębowe żytnie (50g otrebów z łyżką gęstego jogury i jajkiem smazone na oliwie) - 118 +pół filiżanki mleka


chyba wiec na śniadanie zrezygnuje z pieczywa - tylko omlecik dowoli, musze uzupełnić zapasy jajkowe:-)


Mam nadzieje ze już utrzymam taki trend a tymczasem bede wprowadzać nowe potrawy coby nie zwariować....Pewnie nie raz sie na czymś przewioze, ale powiem wam że skrupulatnie przeliczam co ma ile weglow. ,...są jakieś normy na posiłek????

1WW to 10g weglow, tak????
więc ile Wam rozpisują/rozpisywali na jeden posiłek ???
nie wiem czy czegoś nie pokręciłam

 

[Agula8888]

antonina01 super wyniki ......kurcze ale z tego co wiem to wlasnie na czczo jest bardzo waznym pomiarem ,,..... no i czy masz paski na kontrole ketonów w moczu ?? bo tam tez moze sie znaleźć cukier ....a ketony sa niebezpieczne i tez trzeba miec nad tym kontrole ...... ja ketony raz w tyg mialam mierzyc

Dziewczyny bylam na solarium jakas godzinke temu i tak teraz sie zastanawiam czy to mozna juz po cesarce ?? w sumie chyba tak bo rana zagojona i chyba juz mozna co??

 

[agga86]

Hmmm w sumie to co chcę napisa średnio nadaje się na wątek cukrzycowy ale mam nadzieję, że Mamusie cukrzycowe mi wybaczą

Otóż M wypatrzył dla mnie prezent - książka pt. "Kuchnia z Zielonego Wzgórza" (jestem ogromną fanką całej serii Ani z Zielonego Wzgórza). Jako, że fascynuje mnie Kanada tamtych czasów ucieszyłam się przeogromnie, że w mojej, współczesnej kuchnie będę mogła umieścic kilka przepisów rodem z XIX wiecznej Kanady. Jeden z tych przepisów to poncz herbaciany ale trochę okroiłam go i robię poprostu sok i wg mnie jest genialny, w smaku raczej kwaśny.

A więc:
sok z 2 cytryn
sok z 1 pomarańczy
szklanka soku porzeczkowego
szklanka soku malinowego (ja kupuję taki do rozrabiania bo innego nie udało mi się dostac, wlewam do szklanki tak ok 2cm soku i resztę uzupełniam wodą)

Wszystko mieszamy i jest pysznie!

Jeśli chce się z tego uczynic poncz to należy zaparzyc 60dag herbaty czarnej (12 torebek) w 8 szklankach wrzątku. Po zaparzeniu wsypac 1 i 3/4szkl cukru (polecam mniej bo wychodzi OKROPNIE słodkie - ze szklankę) do herbaty, odcedzic fusy (jeśli była granulowana) i wlac do soku. Podawac schłodzone )

Jak dla mnie rewelacja!

Później jeszcze wrzucę dla Was już cukrzycowy przepis na bodajże sałatkę... chyba, że coś poknociłam ale wrzucę

antonina nawet mimo 130 cukry bardzo ładne! ja miałam normę 140 więc dla mnie 130 było super ;p co do wymienników to niestety nie pomogę (

kozica piątek już tuż tuż Daj znac po wizycie co postanowiła Twoja gin.

Filip się właśnie szaleju najadł i uprawia kaskaderkę sobie w kojcu... przewraca się na wszystkie strony, skacze, rzuca się, przekręca, pełza i nie wiem co jeszcze... przy tym wszystkim ma taką radochę, że aż krzyczy i leje boki kojca. Uśmialismy się z M do łez!

 

[Agula8888]

Agga masz oryginalne zainteresowanie .....ale super ciekawe .... przepis wyprobuje ....

a tak ogólnie to chciałam zauwazyc że ostatnio cos Aureolci nie ma ..... a Domka to juz wogole nie zaglada ... pewnie zabiegane dziewczyny .....