reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witaj Antonina - też uważam że lekarz powinien Ci dać skierowanie do poradni diabetologicznej,gdzie Ci wszystko wyjaśnia, przeszkolą z diety i będą prowadzić Twoją cukrzycę, to jednak dośc poważna sprawa i nie powinnaś być zostawiona sama sobie, a co zrobi Twój gin jeśli cukrów nie da się utrzymać w normie za pomocą samej diety? Wtedy moze być potrzebna insulina.

Ja też mam glukometr accu check active - igieł nie musisz zmieniać za każdym razem. Mi diabetolog mówiła że trzeba zmienić po 1-2 miesiącach. Sama zresztą poczujesz kiedy się stępi,bo będzie krew słabiej lecieć. Mierząc cukier 7 razy dziennie to byś zbankrutowała na te igły. Napisz jaki miałaś wynik obciążenia glukozą. No i podał Ci lekarz jakieś normy cukru? Ogólnie mówiąc powinno się mierzyć na czczo i przynajmniej po 3 głównych posiłkach - śniadanie, obiad i kolacja. Ale jak Ci przekraczają cukry normę to się mierzy po każdym posiłku. Posiłków powinno być 6 dziennie - I śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja i jakaś przekąska przed snem. Powinien Cię ktoś przeszkolić z głównych zasad diety, liczenia wymienników węglowodanowych i odpowiedniego komponowania posiłków - najlepiej zrobi to właśnie diabetolog. A na razie mierz cukry i jak przekraczają Ci normę to pisz tu na forum co zjadłaś i jaki po tym miałaś wynik - to wtedy powiemy Ci co było winowajcą podwyższonego wyniku i czym dany produkt najlepiej zastąpić. Poziom cukru mierzy się 1h po zakończeniu posiłku. Wynik nie powinien przekraczać 120 lub 140 (są 2 normy, pierwsza bardziej restrykcyjna. Moja diabetolog mówiła mi że norma <120 to wynik idealny, a <140 bezpieczny i mi kazała utrzymywać cukry najlepiej na poziomie <130. Na czczo cukier powinien być w przedziale 70-90. Jak tylko będziesz mieć jakieś pytania to pisz.
 
reklama
dziękuje za szybką odpowiedź

Otóż moje wyniki po 50 to 144 (czyli minimalnie ponad norme) i no i dla pewności test 75; na czczo 92, po 1h - 143, po 2h-151. Troche dziwnie. Lekarz stwierdził że u mnie metabolizm może być opóźniony, dlatego na początku mam mierzyć po 1h, po 1,5h, a nawet 1h15min żeby wyłapać kiedy będzie ten najwyższy. ogólnie to 70% wyników mam mieć do 120, 30% -do140, ale jak sie zdarzy kilka powyżej to też nie panikować. Powiedział że jak już sama wyłapie co mi szkodzi (a tak na prawde to największą widze skarbnicą widzy będzie to forum- już w sumie od paru dni sie stosuje) to mam mierzyć tylko po 3 głównych posiłkach, a potem nawet co 2gi dzień....

tylko ze ta wieść o cukrzycy dopadła mnie na równi z mega-przeziębieniem. Jem teraz nieregularnie bo apetytu brak, nie mam siły na gotowanie...no i nie wiem jak sie zachowa cukier (dolewam np soku z malin do herbaty i pije jakies syropy-oczywiście tylko te które mi wolno w ciąży).

nice-girl - czyli jak zrobie wkłucie raz to mam nie ładowac nowego lancetu?...na razie to tylko n sucho pytanie..., bo jak załaduje to przeskoczy nowa igła a ich jest w Accu Active 6 w bebenku....po czym jak zostanie 1 i sie go zużyje to trzeba wymienić ten bębenek. Tak wywnioskowałam z instrukcji. A jak to w praktyce zrobić żeby tych igieł użyć ponownie???

ależ ja osłabiona jestem, może jakies głupoty pisze, wybaczcie...ale mam lekką gorączkę
 
antonina01 Z tego co piszesz to twoj lekazr troche olewa to u ciebie jaki spozniony metabolizm heheh kurcze ewidentnie masz cukrzyce ja mialam 142 wiec jeszcze mniej ..... i mierzenie nawet co 2 dzien dziwne ja to musialam na kartce zapisywac co jem o ktorych godzinach musialm jesc o stalych bo to podstawa do unormowania cukru ...nie wiem ale na twoim miejscu poszlambym do diabetologa bo to w sumie nie jest od tak wiecej cukru bo to moze powaznie zaszkodzic dziecku .... pogadaj ze swoim lekarzem ....u mnie panikowali w poradni jak mialam powyzej 120 pare razy .... musialm zapisywac na kartce to co jadla w jakich ilosciach musisz wiedziec czy mzesz na snaiadanie zjesc 4 WW czy 2WW zalezy od twojej wagi i w sumie jak bedziesz jadla niby to co mozesz ale nie wiesz ile WW to i tak ci nic nie da a do tego potrzebujesz diabetologa zeby ci to poobliczal wszystko ....kurcze jakos dziwnie ze tak w sumie cie zlekcewazyli ..ja jezdzilam dodiabetologa do innego miasta 2 godziny w jedna strone hehe ..... co 2 tgodnie na kontrole i musialam przedstawiac moje notatki z kazdego dnia co jadalm co pilam w jakich ilosciach .....i wyniki cukru .....nie wiem ale na twoim miejscu bym sie rozgladnela za diabetologiem ...i z tym wylapaniem co ciszkodzi to nie jest tak ..bo ja jadlam snaidanie np przez jakis czas takie samo i wyniki byly ok ale im wiekszy plod tym cukry szaleja i pozniej mimo sniadan tych co zwykle cukier mialam podniesiony ..wiec to juz musisz konsultowac z lekarzem znowu .... ciezko jest ale to jest do wytrzymania hehe no ale popros o skierowanie ..

te syropy do herbaty boze ja to bym miala cukier ze 150 ...nawet slodzic nie mozna w cukrzycy zero cukru a soki to juz wogole masakra ..lepiej z nich zrezygnuj ...

chleb mozna tylko razowy zero bialego chleba bo to jest najgorsze ...zadnego slodzenia herbaty czy kawy ...ziemniaki musisz zobaczyc czy ci podnosza bo niekotre dziewczyny nie mogly jesc ... no oczywoscie zadnnych dzemow miodu slodyczy .... pasztetow jakis wyrobow typu parowki wedlina najlepij drobiowa ale to juz musisz na sobie przetestowac ..zadnych bulek oczywiscie ....makaronu tez nie duzo ..wiesz co w sumie to cofnij sie parenascie stron wczesniej i tam pisalysmy co kto je .... nie ktore dziewczyny mogly tylko te chlebki wasa bo inne nawet razowe podnosily cukier ..... ale to juz wszystko napisalysmy wczesniej cofnij sie przeczytaj i bedzesz miec obraz tego co mozesz jesc
 
Ostatnia edycja:
Agula8888 - co do chleba soków owoców nawet, to wszystko wiem, nie słodze kawy herbaty od lat. A ten sok to tylko odrobina w tych okolicznościach. Ja na prawde lece z nóg...to przeziębienie mnie wykończy. poza tym staram sie jeść rozsądnie. W każdym razie dziękuje za opinie
apropo's czytania Was to staram sie jak moge ale tego jest tyyyyylllleee. Ale już powoli mi sie to klaruje. W sumie w dużej mierze sugeruje sie waszymi doświadczeniami....

nie wiem tylko jak mam zrobić, czy poczekać aż mi minie ta paskudna grypa - i dopiero zacząć normalnie jesc(w sensie regularnie, bo nie objadam sie zkazanymi rzeczami juz od środy)? teraz to sie zmuszam na jekis minimum. poza tym mam tylko 10 pasków, bo licze ze w pon. już dostane recepte...
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich!
Widzę że jest tu antonina z kwietniówek ;-)
Ja dziś odebrałam wynik i niestety po 75g i 2h mam 154... jestem załamana... będę musiała ten wątek przeczytać od deski do deski... wizytę u gin. mam dopiero w piątek... dzisiaj jestem taka zdołowana że najchętniej gdzieś bym się zaszyła żeby mnie nikt nie znalazł...
 
Witaj Kozica. Miło widzieć kogoś "znajomego" :-) dziewczyny z kwietniówek coś nam zamknęły wątek, dziwne...bo dla mnie cukrzyca to nie dolegliwość tp. zgaga, ale spoko...nie gniewam sie. Zresztą tu jest grono dziewczyn nieźle obeznanych w tym konkretnie temacie. Ja próbuje czytać, ale poniewasz sie tragicznie czuje to tak z doskoku coś próbuje,,,,ale juz troche poczytałam.

A Agula8888 - ja mam oczywiscie też założyć zeszyt, notować, godziny posiłki, wyniki pomiarów, jak nie będzie mi to szło to napewno poprosze o skierowanie do diabetologa... Widzisz z tymi normami to "co kraj to obyczaj"....z tego co czytałam to nawet w róznych miastach dziewczyny miały różne normy. Ja na razie ufam swojemu ginowi bo jest świetnym specjalistą wogóle i ordynator na oddziale gin-poł. Ale czuwam...na razie mnie nie zawiódł a raczej "pomóg"ł zajść w ciąże jak już wszyscy inni rozkładali ręce...ot taka historia
 
nie no jasne ..tylko ci poradzilam bo z tego co wiem ginekolog cukrzyca sie nie zajmuje bo sa od tego specjalisci ale poki co to sama wiesz najlepiej powodzenia z cukrami
 
Ja tak na szybciutko bo chwila odpoczynku od spraw kuchenno-remontowych :)

Przede wszystkim witam nowe cukrzycowe Mamusie i pierwsze co powiem to abyście się nie martwiły bo to nic strasznego ta cukrzyca. Upierdliwe ale da się z tym życ (choc ja już pod koniec stresowałam się dosyc znacznie) :)

Nie zgodzę się z opinią Aguli, że brak skierowania do diabetologa jest olaniem przez lekarza. Ja również takiego skierowania nie otrzymałam i lekarka na wizycie przedstawiła tylko mniej więcej co jeśc mogę, czego unikac i wyznaczyła mi normę (do 140 po godzinie). Przy kontroli posiłków i po doborze odpowiednich dań na zasadzie prób i błędów powinno się Wam udac uregulowac cukry :) Nawet jeśli zdarzy się jakaś wpadka, to nic strasznego a i na coś słodkiego czasem można sobie pozwolic - dużo, dużo wcześniej jedna z Dziewczyn podała przepis na sernik (sama niestety nie próbowałam :( ).

Życzę niskich cukrów i antoninie szybkiego powrotu do zdrowia :)
No i fajnie, że pojawiły się Mamusie nierozpakowane (tak jakby fajnie - rozumiecie ;-) ) bo wątek zaczął się przeradzac w bardziej ogólny :p

Uciekam do mebli, o! :)
 
po długich i ciężkich walkach z glukometrem i za małą kroplą krwi (skułam się z 5 razy ), zmarnowanych 3 paskach zrobiłam pierwszy pomiar po kolacji:
omlet z 2 jaj z 2 pieczarkami i szczypiorkiem a i pół korniszona, no i do tego eksperytmntalnie tak z 1/3 jabłka pomiar po 1,5h (niestety te poł godziny walczyłam z glukometrem) to 108.....chyba nie źle.

jutro robie kolejny test, Zjem jogurt grecki albo kefir z płatkami na śniadanie i zmierze już po godzinie... Mam nadzieje ze choróbsko troche mi wreszcie odpuści i bede juz miała więcej sił na robienie posiłków. Lek. mowił że róznie pacjentki reagują po nabiale więc sama musze sprawdzić na sobie. W sumie to co mi powiedział miało wiele sensu, tak jak czytałam co wasi diabetolodzy Wam mówili to nie wiele to sie różniło.

założyłam juz zeszycik, dzis robiłam notatki a jak juz bede miała wiecej pasków to bede sprawdzać częściej, tak dla siebie....po każdej nawet przekąsce. Taki mam plan


dziękuje za miłe przyjęcie

Wasze historie, szczęśliwe rozwiązania i zdrowe (nie za duże ;-)) maluchy są wielkim pokrzepieniem dla mnie...i napawają jednak nadzieją ze będzie ok. A dietka ma swoje plusy bo licze że uż mocno nie przytyje, co w moim przypadku niezwykle wskazane:-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny :)
Ja też jestem słodką przyszłą mamusią, chciałam odezwać się szybciej ale postanowiłam że przeczytam Was od deski do deski od samego początku i trochę mi to zajęło ;) Mam pytanie do Mam, które są już po porodzie najlepiej cc i miały cukrzycę regulowaną tylko dietą :) Do cc trzeba być na czczo i jak to się ma do naszej diety i regularnych posiłków? Czy podczas porodu, który trochę trwa sprawdzali Wam cukier?czy może podawali kroplówki?
 
Do góry