Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Elmoo]

Witam

Cucitrice popieram kobietki z naszego forum. Narazie odstawcie słodycze bo mogą duże skoki powodować co ewentualnie nie za dobrze dla malucha a poza tym niech żonka je normalnie. JA przed obciażeniem wprowadziłam dietę to przez 2 tyg z 3 kg straciłam i głodna chodziłam bo nie wiedziałam co i jak. Niech je mięska dużo i warzyw surowych . Polecam bigos, warzywa na patelnię z piersią z kurczaka, ograniczyć ilość ziemniaków gotowanych i lepiej jeść rzeczy robione samemu a nie ze sklepu (typu gotowe sosy i ciacha sztuczne). No i polecam trzymać się tego forum bo jak widać większość z nas jest już szczęśliwymi mamami zdrowiutkich dzieci:-) No i faktycznie jak to niby ma wygladać kobieta cukrzycą. Ja wagę miałam w normie i maluszek też a przy diecie przytyłam 8,5 kg a mała urodziła się 3250

Majka ehh te baby. Są zawistne i az trudno zrozumieć jak można być złym na kogoś że ma lepiej... wrr. Będę miała podobnie a może i lepiej - no i nie ma mowy że wróce na 7 godzin z okazji karmienia . Będę szczęśliwa jak po 10 będę już w domku. Poza tym jestem pewna że mi kaskę zmniejszą i obowiązki to napewno będę miała mega zmodyfikowane - okropne to ale prawdziwe. U nas zwolnili jedną babkę jak wróciła po macierzyńskim - niby likwidacja stanowiska - no i są czyści bo to zgodne z prawem.

Nice_girl szczerze współczuję. Odciągaj póki co, oby maluszkowi było lepiej.

Ewcia brawo!! JA PO TAKIM WYNIKU MÓWIŁAM - MOGĘ CIASTKO mĄŻ DO TEJ PORY SIĘ Z TEGO ŚMIEJE.

Agula spróbuj z małym tak poleżeć. NAwet z pół dnia i niech je jak chce. Jak tyle odciągasz to on może jeszcze więcej wyssać. Nie wydaje mi się by płakał bo słabo leci, może leniszek troszkę jest a ssanie piersi to większy wysiłek niż ssanie butli.

GAbrielka dobrze że się odezwałas. Gratki dla Natanka zdolniachaglaa z niego. Co tam z kolegą??

mama_ola co tam u Was? Jak Leoś??
Dotarł dziś zamówiony glukometr - będę się mierzyć jakiś czas bo aż wstyd...a na obciążenie nie mam się jak wybrać póki co. dam znać jak tam wyniki ...JAk to było dla nie ciężarnych:do 110 na czczo i do 140 2 h po posiłku?

 

[nice-girl]

Cucitrice - u mnie wykryto cukrzyce w 27tyg, co nie znaczy ze miałam ją już od 20tyg. Ona się na ogół pojawia bliżej końca ciąży bo wtedy łożysko coraz większe jest i coraz więcej hormonów wydziela. Ja miałam ciężka cukrzyce leczona sporymi dawkami insuliny a synek urodził się 3150g - zdrowiutki

Agula - może Nikuś ma skok wzrostowy? Mój jak miał to rekordowo 200ml wydudnił w przeciągu 1h. Bo zjadł normalny posiłek i ciągle płakał i dawałam mu więcej i więcej,az dobiło do 200 On to już ze 3 takie skoki miał. Wtedy głodomór straszny się robił,a już następnego dnia jadł normalnie tak jak wcześniej.

Ewcia - wyniki rewelacja! A kolacja to w ogóle tylko pozazdrościc. Ja na kolację brałam 10j insuliny i jadłam 2 kromi razowca z szynką lub jajkiem i miałam wyniki 120-130 a często wyższe. Więc nie martw się - będzie dobrze Ja miałam ciężką tą cukrzycę - brałam 40j insuliny na dobę, wyniki jak były w przedziale 120-130 to się bardzo cieszyłam, a dzidziuś urodził się zdrowiutki, 10 pkt Apgar i nie miał żadnych powikłań, ważył 3150g A ja zrobiłam obciążenie po 6 tyg od porodu i wyszło dobrze, cukrzyca poszła w niepamięc Więc ta cukrzyca nie jest taka straszna, tym bardziej że u Ciebie tak ładnie daje się opanować samą dietą Ze słodkości to polecam lody - mało podnoszą, tylko takie bz bakalii i polewy czekoladowej czy jakiejkolwiek innej. Ja jadłam te litrowe z Algidy śmietankowy orzech itp. No i np na śniadanie czy kolacje polecam jajka - one super działają na cukier. Polecam 2 kanapki z sałatą, pomidorkiem/ogórkiem + gotowane jajko + troszkę majonezu (1łyżka) - wynik po takim posiłku zawsze w normie No i jest taka zasada że im więcej zjesz do posiłku rzeczy które nie zawierają węglowodanó tym wynik lepszy. Super działa sałata i ogórki. I tak np jak zjesz kanapkę z szynką to wynik będzie wyższy niż po kanapce z sałatą, ogórkiem, szynką i do tego zjedzonym gotowanym jajku. Im więcej rzeczy bezwęglowodanowych tym bardziej węglowodany się 'rozcieńczą' i stężenie we krwi będzie mniejsze. No i dobre są też rzeczy zawierające dużo błonnika,bo on spowalnia wchłanianie węglowodanów.

Gabrielka - gratulację dla Natanka! No to wesoło teraz będziesz mieć Nie nadążysz wkładać rzeczy do szaf a już wszystko będzie na zewnątrz Ale on teraz pocieszny musi być

Mały jakby lepiej - tzn ustąpiły wymioty i te chlustanie mlekiem po jedzonku, no i biegunka, bo dzień przed wizytą to tak się już rozkręcił ze po każdym jedzeniu byłam kupa - taka zabarwiona woda przemieszana ze śluzem, a czasem były nawet 2. Teraz tylko się boję żeby po modyfikowanym nie było źe w drugą stronę, bo mały od wczoraj rano nie zrobił żadnej kupy. Wcześniej jak było jeszcze ok to średnio robił 2 razy na dobę. Wysypka nadal jest,ale to wiadomo ze ta skorupa nie zniknie z dnia na dzien.

 

[Agula8888]

nice-girl być może nie wiem sama ...bo mam niby pokarm i mi leci strumieniem a Nikuś wygina sie przy ssaniu i wypluwa cyca po czym znowu szuka i się pręży .... myślałam na początku że go coś boli ale teraz wiem że coś mu nie tak z cycem ..nie robi tak zawsze ale coraz częściej ...... a jak go przełożę na drugą pierś to ssie normalnie tak jak by jednej piersi nie lubił "/ dziwne .............. nie wiem może i jest leniwy tak jak napisała elmo mały przybiera ładnie w piątek tydzień temu ważył 2720 a po weekendzie w poniedziałek już 3kg ..ale daję mu czasem sztuczne tak z 2 razy na dobę po 60 ml

Czy Wasze dzieci miały usg brzuszka i główki?? Słyszałam że brzuszka ma każde dziecko ale nie wiem czy główki też ?? My dziś idziemy na usg brzuszka ........

 

[Domkaa]

Witajcie jesiennie

Nice-girl powodzenia i wytrwałości w leczeniu Przemusia. Szczerze współczuję, ciężko patrzeć jak maleństwo się męczy:-(Super że jest jakaś poprawa...nie wiem ile trwa leczenie ale życzę Wam byście w tempie ekspresowym wrócili do formy. Wielkie uściski dla dzielnego maluszka

Kasia B. uff za ten tydzień;-)W takim razie masz szansę pokończyć pewne rzeczy Trzymam mocno kciuki za dobrą formę podczas porodu! I super, że masz takie nastawienie...Robić swoje, nie myśleć...

Maja jak ja Ci współczuję...choć co to daje:-(Kurcze..jak jest się tak zżytym z dzieckiem to nie da się szybko i łatwo przejść do zastanej rzeczywistości (czyt. matka do pracy i już!)...Ile wypłaczesz tylko Ty wiesz..
Jeszcze taka atmosfera w pracy...tak jak mowi Elmoo - baby! Sama przerabiałam taką pracę...masakra!
Nie wiem czy będzie to dla Ciebie pocieszeniem, ale jestem żywym przykładem na to, że jeżeli b. mocno się chce coś zmienić to można. Kwestia tylko jak bardzo potrafisz zacisnąć zęby...I tak mi się wydaje, choć może teraz wyda Ci się to abstrakcją, że zmienisz coś, przewartościujesz jeszcze raz....nie wiem kiedy to się stanie, ale tak czuję i wtedy łzy będą lecieć ale ze szczęściaWiem, że zawile to brzmi albo w ogóle nie brzmiale liczy się myśl, która chodzi za mną od pewnego czasu co samą mnie dziwi! Buziaki dla Ciebie tym razem;-)

A my jutro bilansujemy:-( Mam nadzieję, ze Jagoda po szczepieniu nie będzie fiksować, bo tego się boję najbardziej!

Pozdrawiam

 

[kakakarolina]

faktycznie to moze lekko sfalszowac wyniki, ale czy to nie bedzie mialo zlego wplywu na dzidziusia jezeli okaze sie ze to jednak cukrzyca ciazowa?
ostatnio zonka miala smaki na slodkie a dodatkowo bierze Fenoterol co jak sie dowiedzielismy zwieksza poziom glukozy we krwi, wiec na pewno slodycze ida w odstawke. Lekarka powiedziala, że zona nie wyglada na osobe z cukrzyca ciążowa, nie przytyla w sensie ze szybko i nadmiernie , dziecko tez sie rozwija prawidlowo wiec sami nie wiemy co myslec ...

nie wiem jak można wyglądaż na osobę z cukrzycą ciążową i skąd lekarz może to prorokować. Ja w całej ciąży przytyłam 7kg a dziecko urodziło się z wagą 2740. dzidziusiowi te kilka dni nie zrobią większej różnicy ale cukierków raczej nie jedzcie a może jeszcze obciążenie 75g tą cukrzyce wykluczy

 

[starlet]

Kuku, pamięta mnie ktoś? ;-)
wieki do was nie zaglądałam.


u nas jakoś leci, mała już ma 3,5 miesiąca. jest pogodnym dzieckiem, dzwiga sie do siadania. Starsza chodzi do przedszkola i jest coraz mądrzejszą dziewczynką :-)


majka współczuję. ja wracam chyba jakoś od marca i szczerze - nie wiem czy tam na mnie czekają. Czy nie będą kombinować? a pracy u nas nie ma. rozsyłam cv bo mnie moja praca nie satysfakcjonuje za grosz.

aureolcia z tego co pamiętam masz Bondolino. Powiedz proszę czy ten rzep na pasie biodrowym dobrze trzyma? jakoś nie mogę się do tego przekonać, że to się nie rozepnie, a z kolei w Manduce nie przekonuje mnie dociąganie pasów naramiennych poprzez paski jak w plecaku, a rozpatrujemy kupno nosidła, bo mąż w chuście nie nosi.


musiałabym się wybrać na obciążenie, ale coś mi nie po drodze.

 

[aureolcia]

witaj starlet, kope lat :-)

Tak mam bondolino i moim zdaniem dobrze trzyma. Ja w nim noszę Wiktora i mąż nosi i jeszcze się nie zdażyło żeby cos było z rzepem nie halo a młody ma już pewnie z 9kg także luzik polecam to nosidełko

 

[nice-girl]

Domkaa - powodzenia na szczepieniach. Ja juz to jakoś przezyłam, generalnie to chyba bardziej to przeżywałam niż Przemek. On się co prawda wydarł jak go ukłuli,ale po jakiejś minucie już się uspokoił i potem siedział zadowolony.Za to ja przezywałam pół dnia - bez sensu. Następnym razem to chyba męża z nim wyślę bo ja to za miękka na to jestem Po szczepieniach było ok, miał tylko wieczorem temp leciutko podniesioną - max 37,3 ae nawet nic mu nie dawałam na to. Tylko ja szczepiłam tylko na WZW i na HiB, z DTP na razie zrezygnowałam. Będę go troszkę później szczepić na to.

Starlet - kopę lat Zaglądaj do nas częściej

Aureolcia - pisałaś ze poiłaś małego jakimiś herbatkami - napisz proszę jakie to były konkretne (nazwa, firma) i które małemu najlepiej smakowały. Bo mój wodę z glukoza to max 10ml mu wcisnę,z czego jeszcze spora czesc powypluwa.

 

[aureolcia]

nice-girl ja dawałam hipp herbatkę rumiankową od 1 tygodnia i hipp herbatkę ułatwiającą trawienie po 1 miesiącu, i przez jakiś czas koperkową ale bardziej szkodziła niz pomagała i przestałam, ale z bobovity też chyba są (są tańsze) a teraz mu daję wszystkie oczywiście odpowiednie do wieku, tylko że wsypuję mniej granulatu niż jest napisane na opakowaniu, bo Wiktor to mała cysterna i dosyć dużo pije herbatki. On wszystkie lubi :-):-) Soczki też podawałam ale już to olałam bo drogie to cholerstwo a on jak juz wspomniałam dużo pije więc wolę herbatki bo taniej wychodzi.

 

[hałabała]

czesc
ja melduje sie jeszcze w dwupaku:-) w nastepnym tyg maja zdecydowac czy i jak konczymy ciaze. ja juz chce urodzic