reklama
aasica
Fanka BB :)
ręcznie to dla mnie masochizm(choć nie próbowałam), celnąc do butli chyba też byłoby cieżko.
Jak jakaś dojna krowa za przeproszeniem właśnie sobie to wyobraziłam...hahahah jeszcze z moimi balonami to na pastwisko mogę wychodzić;P
Jak jakaś dojna krowa za przeproszeniem właśnie sobie to wyobraziłam...hahahah jeszcze z moimi balonami to na pastwisko mogę wychodzić;P
aasica
Fanka BB :)
narazie ibuprom max wzielam tak mnie leb nawala
boze co za matka ze mnie ze rzucam smokiem mojej coreczki
Ty się przejmujesz że smoczkiem rzuciłaś a ja musiałam codziennie wysłuchiwac płaczu małekj istotki koło 6 miesięcy nad mieszkaniem mamy a ta matka wredna się darła , czaskała drzwiami , wyzwiska leciały takie że głowa boli.
Jak tam poszłam to mi tłumaczyła że mała jest nieznośna a ja jej na to że to tylko dziecko i tak dzieci mają że czasem płaczą.
Ale to jak gochem o ścinę ......wyzwiska jakie leciały na to dziecko i jak się darła na nie to jest zła matka.
a Ciebie tylko poniosło tak że smoczkiem rzuciłaś.
aureolcia a spróbuj sobie może suszarką suszyć tylko chłodnym nawiewem.
emka twoje wyrzuty sumienia to najgorsza kara
Ostatnia edycja:
majka20001
Fanka BB :)
emka - daj spokoj wyzylas sie tylko na przedmiocie martwym i na zdrowie
aasica - zaden masochizm chyba ze cie boli jak hania ssie kladziesz kciuk od gory na otoczce i ze dwa palce na dole, lekko przyciskasz piers do siebie i palce dociskasz do siebie (broń boże nie doj się jak krówke i nie naciągaj brodawki) hihihihi spokojnie mozna nazbierac w ten sposob, a jak mowisz ze masz balony to uwazaj na sciany
aasica - zaden masochizm chyba ze cie boli jak hania ssie
kladziesz kciuk od gory na otoczce i ze dwa palce na dole, lekko przyciskasz piers do siebie i palce dociskasz do siebie (broń boże nie doj się jak krówke i nie naciągaj brodawki) hihihihi spokojnie mozna nazbierac w ten sposob, a jak mowisz ze masz balony to uwazaj na sciany 
aasica
Fanka BB :)
aureolcia no to życze ci aby Wiktor był tak spokojny w kościółku jak moja Hania))
Ja nawet wzięłam do szpitala suszarkę bo myślałam że moze się przydac więc może warto zakupic.
A potem masz ludzi w domu czy idziecie do lokalu??
majka no instruktarz pierwsza klasa ale mam obawy)) no i skoro nie da się tej kaszki dawac z tym moim mlekiem to daremne moje ściskanie
emka ja to kurcze nawet juz nie mierzę takiego mam schiza.
Aaaa wiadomo co z mamą olą????bo może nie
doczytałam...
Najlepsze było że tu narzekała na małą a jak o 1 w nocy się seksili i krzyczała , jęczała i potem pompowali materac-łożka jeszcze nie mieli , potem już się pojawiło to było ok ale jak mała ryczała to 4 liter nie chciała ruszyc.Masakra.
Dobrze że już jestesmy u siebie....a nad nami tylko dach...i gołębie wrrrr bo taka wnęka jest w murze i tam przesiadują
))Ja nawet wzięłam do szpitala suszarkę bo myślałam że moze się przydac więc może warto zakupic.
A potem masz ludzi w domu czy idziecie do lokalu??
majka no instruktarz pierwsza klasa ale mam obawy
)) no i skoro nie da się tej kaszki dawac z tym moim mlekiem to daremne moje ściskanieemka ja to kurcze nawet juz nie mierzę takiego mam schiza.
Aaaa wiadomo co z mamą olą????bo może nie
doczytałam...
Najlepsze było że tu narzekała na małą a jak o 1 w nocy się seksili i krzyczała , jęczała i potem pompowali materac-łożka jeszcze nie mieli , potem już się pojawiło to było ok ale jak mała ryczała to 4 liter nie chciała ruszyc.Masakra.
Dobrze że już jestesmy u siebie....a nad nami tylko dach...i gołębie wrrrr
bo taka wnęka jest w murze i tam przesiadują
Ostatnia edycja:
gabrielka1308
Fanka BB :)
Assica ja rozpuszczam kaszke w minimalnej ilości wody i dodaje do tego desrek, więc myślę, że możesz podać w swoim mleku i nie musisz tego dużo ściągać
Emka możesz dać Poli cały słoiczek a kiedy podajesz obiadek?
Maria był czas kiedy dawałam w niekapku i nawet zdarzało się , że zaciągnął a dzisiaj niestety próbowałam i lipa
ja mam sposób daje najpierw butle i wyciągając butle podaje niekapek i go gryzie,
ale trzeba tam pociągnąć mocno, mam z lovi i pierwszy raz odetkałam plastik któy powoduje wolniejszy wypły
Aureolcia cos nie tak z ta twoja raną, tak nie powinno być, ja miałam też samo a rozpiszczalne i też długo mnie bolało bo położan wytłumaczyła mi to w ten sposób , że guzełek rozpuszcza się najwolniej i jest połączony ze zdrowym ciałem, ale u ciebie jest ot za długo, ja dokładnie nie pamiętam ile mnie bolało ale nie miesiąc
Emka pociesze cie, ja od poprzedniego czwartkui czyli 8 dni jestem sama z Natanem 24h na dobe i do tego mam upierdliwego psa
ktory doprowadza mnie do szewskiej pasji dzisiaj zlapal recznik Natan az sama nie wierzylam , że potrafię taką wiązanke w jeżyku łacińskim puścić, a najgorsze , że nie zabiore mu tego bo on nie puyści a h...jak jest na dworze to hałka i stoi pod oknem, bo on chce do domubrrr ale on jest rozpieszczony, także emka głowa do góry, czasami są momenty załamania
Ja walcze z tosi tosi i mogę sobie to robić tylko, że wszystko inne jest bardziej intesresujące;-)
A co do podjania tzn w wielkiej ilości to myślę,l ze jest to zmęczenie
Emka możesz dać Poli cały słoiczek a kiedy podajesz obiadek?
Maria był czas kiedy dawałam w niekapku i nawet zdarzało się , że zaciągnął a dzisiaj niestety próbowałam i lipa
ja mam sposób daje najpierw butle i wyciągając butle podaje niekapek i go gryzie, ale trzeba tam pociągnąć mocno, mam z lovi i pierwszy raz odetkałam plastik któy powoduje wolniejszy wypłyAureolcia cos nie tak z ta twoja raną, tak nie powinno być, ja miałam też samo a rozpiszczalne i też długo mnie bolało bo położan wytłumaczyła mi to w ten sposób , że guzełek rozpuszcza się najwolniej i jest połączony ze zdrowym ciałem, ale u ciebie jest ot za długo, ja dokładnie nie pamiętam ile mnie bolało ale nie miesiąc
Emka pociesze cie, ja od poprzedniego czwartkui czyli 8 dni jestem sama z Natanem 24h na dobe i do tego mam upierdliwego psa
ktory doprowadza mnie do szewskiej pasji dzisiaj zlapal recznik Natan az sama nie wierzylam , że potrafię taką wiązanke w jeżyku łacińskim puścić, a najgorsze , że nie zabiore mu tego bo on nie puyści a h...jak jest na dworze to hałka i stoi pod oknem, bo on chce do domubrrr ale on jest rozpieszczony, także emka głowa do góry, czasami są momenty załamaniaJa walcze z tosi tosi i mogę sobie to robić tylko, że wszystko inne jest bardziej intesresujące;-)
A co do podjania tzn w wielkiej ilości to myślę,l ze jest to zmęczenie
reklama
Aasica - no ja problemu nie miałam z kaszką bo mój juz marchewkę i jabłko jadał - więc podawałam w tym. Nie będę ci mówić co ja robię i zrobiłam bo ty panikara książkowa jesteś :-) bez obrazy - po prostu postępujesz dokładnie jak w książce. Ja ta kaszkę z glutenem podałam dopiero 2 tygodnie temu bo zapomniałam w 4 miesiącu więc bym się tą kaszką tak nei stresowała! te normy i porady lekarzy co chwilę się zmieniają.
Emka - no jesteś beznadziejna przyznaję - BO POCO SIĘ STRESUJESZ jakimś rzuconym smoczkiem !!! co rzuciłaś tym smokiem jej w oko czy co ?
no bez przesady - ja dziś miską z jedzeniem Bartka rzuciłam i jeszcze na niego krzyknęłam że mam go dość i że jest wrednym bachorem. w ogóle coraz częściej podnoszę głoś na niego - może się nie drę ale mówię z podniesionym głosem - co jest już baaardzo złe i muszę coś z tym zrobić bo nei wyrabiam a jutro znów jestem 24 h z nim i jeszcze na ślub z nim idę do urzędu. Denerwuję się jak nie wiem o co mu chodzi, ryczy jak go karmię ale buzię otwiera - to o co mu chodzi - nei wiem. potem chce spać ale nie zasypia i ryczy więc to mnie już zupełnie rozwala bo nei wiem czy dac mu płakać czy co robić! i tak w kółko. ogólnie troche nerwowa jestem, do psów też coraz częściej wybucham że mnei witają na przykład skacząc na mnei !!! i dostaje im się za nic. ale mój M jest dużo gorszy i to mnei też dobija. aaaaaah jakiś dziś dzień do d...
Aureolcia - kiepsko ta sprawa wygląda - a te poślady twoje to mnei rozbawiły- ja np nie mogę w lato chodzić w spódnicach bo mi się uda do krwi obcierają - ale to chyba od jazdy konnej i ogólnej mojej budowy i skóry w tym miejscu. ale koniecznie wybierz się do lekarza - kiepsko by było jak by ci tam się kilka blizn narosło - miałabyś problemy przy załatwianiu wciąż.
Emka - no jesteś beznadziejna przyznaję - BO POCO SIĘ STRESUJESZ jakimś rzuconym smoczkiem !!! co rzuciłaś tym smokiem jej w oko czy co ?
no bez przesady - ja dziś miską z jedzeniem Bartka rzuciłam i jeszcze na niego krzyknęłam że mam go dość i że jest wrednym bachorem. w ogóle coraz częściej podnoszę głoś na niego - może się nie drę ale mówię z podniesionym głosem - co jest już baaardzo złe i muszę coś z tym zrobić bo nei wyrabiam a jutro znów jestem 24 h z nim i jeszcze na ślub z nim idę do urzędu. Denerwuję się jak nie wiem o co mu chodzi, ryczy jak go karmię ale buzię otwiera - to o co mu chodzi - nei wiem. potem chce spać ale nie zasypia i ryczy więc to mnie już zupełnie rozwala bo nei wiem czy dac mu płakać czy co robić! i tak w kółko. ogólnie troche nerwowa jestem, do psów też coraz częściej wybucham że mnei witają na przykład skacząc na mnei !!! i dostaje im się za nic. ale mój M jest dużo gorszy i to mnei też dobija. aaaaaah jakiś dziś dzień do d...
Aureolcia - kiepsko ta sprawa wygląda - a te poślady twoje to mnei rozbawiły- ja np nie mogę w lato chodzić w spódnicach bo mi się uda do krwi obcierają - ale to chyba od jazdy konnej i ogólnej mojej budowy i skóry w tym miejscu. ale koniecznie wybierz się do lekarza - kiepsko by było jak by ci tam się kilka blizn narosło - miałabyś problemy przy załatwianiu wciąż.
Podobne tematy
