reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

co z sexowaniem się??

My wczoraj mielismy swoj pierwszy-drugi raz. Mimo, ze lekarz juz w poniedzialek powiedzial, ze wszystko jest ok ( poza tym, ze mam jeszcze zewnetrzne rozwarcie na opuszek palca :eek: :baffled: ), no ale dal mi tabletki i powiedzial, ze beda dzialac po 3 dniach. Jakos gumki do mnie nie przemawiaja narazie, niech wszystko sie unormuje.
Dziwnie bylo. Bylam strasznie spieta i wystraszona, ze bedzie bolalo. A tu nic. :-D Nie bylo tak zle, nie jest to jeszcze to co przed ciaza, no ale czego bym chciala po pierwszym razie. :-D
 
reklama
Ja to brałam tabletki chyba z 7 lat...i już ich nie chcę brać więcej, bo wiem że jednak wpłynęły na mój organizm nie tylko antykoncepcyjnie. Mówie o zatrzymaniu wody, widocznych żyłach , wogóle ogólnym zmuleniu....i co najgorsze libido spadło ....po odstawieniu poczułam się jak nowonarodzona:tak:...ale każdy ma inny organizm i może akurat te tabletki tak na mnie działały (Femoden).....

Ja to chcę teraz wkładkę . Chciałam ta Mirenę, ale słyszałam , że jest okropnie droga....
 
Kamila a ile kosztuje?ja niezbyt chcę wkładkę, jednak to obce ciało,boję się znow zapaleń do których mam skłonność...najlepiej to chciałabym zastrzyk.A tabletki jak się karmi to są tylko jedne chyba możlwie Cerazette i nie są tak skuteczne jak te zwykłe, trzeba je brać o takiej samej godzinie bo już spada skuteczność ponoć.
 
Skakanka Cerazette, mam nadzieje, ze faktycznie dzialaja po 3 dniach, bo jak nie to Robert bedzie mial szybko rodzenstwo. :-p

Kamilala ja tez bralam tabletki , ale okolo 3 lat. I raczej tez nie jestem ich zwolenniczka, ale z 2 zlego to narazie przez okolo 6 miesicy wole te tabletki niz gumki, jakos bardziej im ufam. A wkladke to mi moj lekarz narazie z glowy wybija, bo w/g niego najlepiej jakbym w przyszlym roku w ciaze zaszla, wiec nie oplaca mi sie wkladki na rok zakladac. :zawstydzona/y: :no:
 
Ja chyba też będę jechać na Cerazette, włączę sobie alarma:"Weź pigułkę,weź pigułkę";-)gumki odpadają, po pierwsze nie mam zaufania do ich skuteczności po drugie swędzi mnie po gumie..Nie wiem jeszcze co z tym zastrzykiem:dry:
 
aph, tak masz rację ....ja tez niby planowałam drugą dzidzię , ale za 2 lata...no i te wkładki to sa chyba na 3-5 lat..tak? i te lepsze kosztują słono...tez musze to skalkulować....

Skakanka.
..ja tez mam skłonność do zapaleń:-(, a ta Mirena to podobno nie podrażania tylko działa miejscowo hormonalnie...ale koszt jej to chyba 500 zł . Ale nie jestem pewna tylko tak gdzies słyszałam....musze się dowiedziec....i działa 5 lat. Ale jak ja będę chciała wcześniej drugie dziecko, to szkoda zakładac...musze to skalkulowac i dogadać z lekarzem....
i popytac się o te normalne wkładki - co on sądzi...
 
No to ta Mirena byłaby dla mnie idealna w takim razie:-D500zł na 5 lat to chyba niedużo...
 
Skakanka, właśnie znalazłam ją w jakiejś wirtualnej aptece - 670 zł cena ...ale i tak to koszt jednorazowy .....
I przy okazji naczytałam się skutków ubocznych.., że moga byc takie jak przy tabletkach -niestety...ale to tez zalezy u kogo.....kurcze...sama już nie wiem...a może plastry, tylko nie widzi mi się obklejanie ciała...i wychodzi 40 zł na miesiąc.....
a o zastrzyku już któraś styczniówka pisała, ze podobno płodnosc nie wraca długo...dłużej niż deklarują jego producenci....
 
reklama
ja jednak byłabym za zastrzykiem- jestem na tyle roztrzepana, że nie mam do siebie zaufania jeśli chodzi o regularnośc brania tabletek. Poza tym niezbyt dobrze je toleruję i widzę, że nie ja jedna ....
 
Do góry