reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
Michas szalejesz
Dobrusia to tez narcyz ;-) jak idzie do lustra (tzn. cofa się ) to mówi dzidzi
Dobrusia to tez narcyz ;-) jak idzie do lustra (tzn. cofa się ) to mówi dzidzi
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
Serio?Tak wyraznie?jak idzie do lustra (tzn. cofa się ) to mówi dzidzi
No to tylko pogratulowac!:-)
mata-kow
mama do kwadratu :)
Ja sie tez właśnie zdziwiłam, ale ona juz pierwsze sylaby mówiła cos jak "ści", "ździ" a nie "ma" "ta" "ba" no i dlatego pewnie mówi dzidzia, dzidzi, dziadzia pewnie jeszcze nie w pełni świadomie, ale jednak mówi ;-) no i to nie jest tak wyraxnie jak my mówimy, tak troche zniekształcone na jej sposób ;-)
Dobrusia zrobiła dzisiaj kilka kroczków na czworaka do przodu :-) ale miała radochę a my chyba jeszcze większą
i fajnie chodzi jak ja sie weźmie pod paszki ispiewa "zuchy maszerują", jakby w rosyjskim wojsku żołnieżem była
Dobrusia zrobiła dzisiaj kilka kroczków na czworaka do przodu :-) ale miała radochę a my chyba jeszcze większą
i fajnie chodzi jak ja sie weźmie pod paszki ispiewa "zuchy maszerują", jakby w rosyjskim wojsku żołnieżem była
Ostatnia edycja:
joasiek1977
Mamusia Oleńki :)
No proszę... dzieciaczki świadomie mówić zaczynają gratulacje :-)
My dawno się nie chwaliłyśmy ;-), a kilka nowych rzeczy potrafimy
U dziadków Ola nauczyła się raczkować ale chyba pełzanie bardziej jej leży ;-) z pewnością jest szybciej potrafi robić "koci grzbiet" i wspinać się po mamusi i przy kanapie, na razie tylko klęczy ale czuję że na dniach wstanie ;-)(chyba szybciej wstanie niż usiądzie ) oczywiście wspinanie się po mamusi i sprężynowanie to lubione czynności aaaa i potrafi zrobić prawie szpagat pozycje przybiera przekomiczne i śmiejemy się że nam akrobatka rośnie ;-) Bezbłędnie pokazuje gdzie jest oczko, nos i usta :-) i wróciła do mówienia "tata" i to w dzień kiedy tata wyjechał i zostawił nas u dziadków tak było przez cały tydzień dopóki nie przyjechał po nas ;-) teraz znów jest "mama" na tapecie
My dawno się nie chwaliłyśmy ;-), a kilka nowych rzeczy potrafimy
U dziadków Ola nauczyła się raczkować ale chyba pełzanie bardziej jej leży ;-) z pewnością jest szybciej potrafi robić "koci grzbiet" i wspinać się po mamusi i przy kanapie, na razie tylko klęczy ale czuję że na dniach wstanie ;-)(chyba szybciej wstanie niż usiądzie ) oczywiście wspinanie się po mamusi i sprężynowanie to lubione czynności aaaa i potrafi zrobić prawie szpagat pozycje przybiera przekomiczne i śmiejemy się że nam akrobatka rośnie ;-) Bezbłędnie pokazuje gdzie jest oczko, nos i usta :-) i wróciła do mówienia "tata" i to w dzień kiedy tata wyjechał i zostawił nas u dziadków tak było przez cały tydzień dopóki nie przyjechał po nas ;-) teraz znów jest "mama" na tapecie
Ostatnia edycja:
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Gratulacje dla Dobrusi i Olenki:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: