reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co Potrafia Nasze Dzieci?!

reklama
widzę ze maluchy wygadane! u nas cisza.... tylko nadawanie we własnym języku i coś na wzór da...(daj) udaje jej sie wypowiedzieć a zaraza mała rozumie wszystrko, dosłownie wszytko i ze nie wolno to robi paluszkiem nunu, sama czeka przed schodami, jak cos spsoci ucieka jak sprinter, a jak mi pomaga kawe robić:-D ostatnio trenuje samodzielne jedzenie. i idzie jej o dziwo rewelacyjnie danonka potrafi sama całego zjęść, troche palcami trochę łyżeczką. Najgorsze ze zaczyna z nocnika uciekać:baffled: a jak ją to bawi. Po złości ucieknie z nocnika i dwa kroki dalej zleje sie na podłogę. A jak zapytam ją co zrobila to mowi"eee" i ucieka:angry: och czasem brak mi już cierpliwości. Mam nadzieje że to taki okres tylko
 
Michał dzis zakumal jak rozchustac taka hustawke na spręzynie w ziemi, oczywiscie siedzac na niej :-) i sam na nia wlazł i zlał. Jaja.
ślicznie wasze dzieci juz mowią, boze pamietam jak sie przejmowalam jak Marysia była mała a inne dzieci zaczynaly gadac a ona nic hihi, sama jestem w szoku bo teraz sie juz tym nie przejmuje. Moze tak sie ma juz przy drugim dziecku? A moze wystarcza mi jedna pepla co nigdy nie milknie? :-D:-D:-D:-D Ja chyba oszaleje jak on juz bedzie gadac i bedą sie kłócic!
 
Noo to pociesze niektore mamy z emoj Wojtek nic nie mowi teraz nawet mam tata nie mowi tylko po swojemu rozumie duzo ale nie pokazuje paluszkiem nic Z bNowych rzeczy to od 3 tyg tupta ale to musi miec d obry dizn sam pije z skubka niekapka i schdozi z wersalki fotela.
 
Michał dzis zakumal jak rozchustac taka hustawke na spręzynie w ziemi, oczywiscie siedzac na niej :-) i sam na nia wlazł i zlał. Jaja.
ślicznie wasze dzieci juz mowią, boze pamietam jak sie przejmowalam jak Marysia była mała a inne dzieci zaczynaly gadac a ona nic hihi, sama jestem w szoku bo teraz sie juz tym nie przejmuje. Moze tak sie ma juz przy drugim dziecku? A moze wystarcza mi jedna pepla co nigdy nie milknie? :-D:-D:-D:-D Ja chyba oszaleje jak on juz bedzie gadac i bedą sie kłócic!
a to Michaś akrobata :szok:
Marysia to gaduła powiadasz... oj to i ja musze się na to przygotować :cool2: bo mam dziwne wrażenie, że Marysia i Dobrusia to pokrewne dusze :-p
 
oj pokrewne pokrewne! Tylko ze twoja Dobrochna juz duzo gada a Marysia póź no zaczeła gadac ale jak juz zaczela to ło matko kochana. Ona teraz takie dialogi wewnętrzne przeprowadza sama ze sobą hihi, lubie ją czasem podsłuchiwac jak gada sama do siebie np. podczas rysowania.
 
reklama
Do góry