reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

Jogurt naturalny a mleko to nie to samo. Skoro ci pediatra mówiła, ze możesz dać danonki, to łyżeczkę można dać żeby się przekonać czy małej nie zaszkodzi. Moja je danonki i inne jogurty( parę łyżeczek) i jest cała i zdrowa:-)Nie namawiam jednak, każda mama zrobi jak chce;-)
miska5 a od kiedy dajesz jej danonki i jogurty bo twoja jest starsza od mojej o chyba miesiac co?
 
reklama
j.ost jak Ci lekarka kazała to daj. Ja czytałam wypowiedż pediatry w jakmś piśmie dla dzieci, że to za wcześnie. Moze są dwie szkoły :confused: Nie wiem :eek:
 
A ja już sama nie wiem jak jest z tym mlekiem... Mój mąż twierdzi że ten zakaz, to żeby kasę bijać, bo On był od 6 tyg na krowim i chłop jak dąb, żadnej alergii, skazy, nie choruje w ogóle... ?Jak Go znam- nie był chory.... Ja nie daję takiego mleka jeszcze ale do 3 roku życia też czekać nie będę..
 
A ja już sama nie wiem jak jest z tym mlekiem... Mój mąż twierdzi że ten zakaz, to żeby kasę bijać, bo On był od 6 tyg na krowim i chłop jak dąb, żadnej alergii, skazy, nie choruje w ogóle... ?Jak Go znam- nie był chory.... Ja nie daję takiego mleka jeszcze ale do 3 roku życia też czekać nie będę..


Tyle, że jak on miał te 6 tygodni, to mleko było od krowy, a nie z kartonu, że zastosuję skrót myślowy. Niestety, teraz żywność zawiera więcej chemii i spalin niż kiedyś.
 
nie ryzykowalam z tym jogurtem ale po raz pierwszy jadla banana i to nie zmiksowanego ale rozgniecionego widelcem i..... bylo nawet nawet aczkolwiek te malutkie nierozgniecione kawaleczki powodowały "cofki" no ale krok po kroku i damy jakos rade.
 
Julcia wlasnie wczoraj dostala deserek winogrona, jablko z owocami lesnymi i jugurtem <chyba bobovity> bardzo jej smakowalo i na razie nie ma skutkow ubocznych:-D

A bananka je surowego juz dawno, scierany lyzeczka:tak:
 
reklama
Ja już bym chciała normalne mleko małej dawać, ale jeszcze 2 tygodnie przynajmniej musze poczekać :baffled: I dopiero wtedy ewentualnie deserki jogurtowe. A na razie ciągle ten Nutramigen z sokiem, do każdej porsji 50ml soku, inaczej nie wypije za żadne skarby świata. Trochę dużo nam tego soku dziennie wychodzi, bo 200-250ml, dlatego prawie nie podaję jej deserków, tylko obiadki albo zupki.
 
Do góry