U nas to samo, jedzienie z dorosłego talerza razem z tatą głównie, u niego na kolanach. Chyba mu muszę dawać większe porcje, bo zawsze musi się dzielić z Oliwką Dziś siedziła u Tomka na kolanach i mu podjadała śniadanie, a ja jej szykowałam żarełko dziecięce. Jak przyniosłam to nawet spojrzeć na nie nie chciała, jak chciałam wsadzić do krzesełka, to odrazu wielki krzyk, więc zamiast słoiczkowego jogurtu w swoim krzesełku zjadła chleb z szynką z talerza taty siedząc na jego kolanach.
reklama
No właśnie u nas też Kaszka wieczorna jest zjadana w ilości 4-5 łyżeczek, nawet ten sinlac, za którym przecież się zabijała. Rano ani jedna łyżeczka nie przejdzieostatnio nawet Sinlac jest niejadalny.
W ogóle latam za Oliwką z łyżeczką ostatnio, obiadu też zjada mało, owoc to tak połowę wcześniejszej porcji, resztę muszę wpychać po kawałku podstępem (ale tylko owoce jej tak wpycham). Tylko zawartość talerza tatusia jest interesująca, ciekawe, że jak tylko on zaczyna jeść to Oli odrazu domaga się wzięcia na kolana, jak ja jem to nie - pewnie dlatego, że ja jej nigdy nie podkarmiałam ze swojego talerza a tatuś owszem.
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Ja zapisuję które słoiczki Milutek zjada ze smakiem, a które nie. Wiem już że wszama wszystko co z cielęciną albo jagnięciną. Kurczak.... przy dobrych wiatrach. Za to indyk i królik są niejadalne
Kanapkami się bawi, bananem w całości krztusi, choć koniecznie chce ugryżć na raz pół banana
A numerem 1 wciąż jest u nas jabłko
Kanapkami się bawi, bananem w całości krztusi, choć koniecznie chce ugryżć na raz pół banana
A numerem 1 wciąż jest u nas jabłko
reklama
Maja przez jakiś czas nie ruszyła nic ze słoiczka. Gotowałam wiec zupki na króliku. Najchętniej jadła krupniczek. A któregoś dnia powiedziała i pokazała "beee" i się skończyło. Teraz znowu jemy słoiczki. Jestem w szoku, że mój niejadek potrafi zjeść 190 g. Co prawda w 2 ratach, ale zawsze. Ostatnio bardzo jej smakuje "Schab z warzywami i suszonymi śliwkami". Dostała też "Mus bananowo- pomarańczowy z biszkoptem" ale ten duży słoiczek starczy jej na 3 dni. Jutro na śniadanie planuję zrobić jej naleśniczki z sinlaciem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 197
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: