reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co Nas dzisiaj cieszy... :)

reklama
Potrójne szczęścia najlepiej poprawiają humor :)
[video=youtube;my691L_T724]http://www.youtube.com/watch?v=my691L_T724&feature=related[/video]
 
Mnie najbardziej cieszą teraz zaczynające się ruchy w brzuszku! Od razu mam takiego banana na twarzy!
36_1_21.gif
 
Dziś mnie chłopak zaskoczył. Powiedział ,że miesiąc przed porodem powie w robocie ,ze będę rodziła ,zeby bez problemu dostać wolne. Kiedyś coś tam gadałam ,ze chciałabym ,żeby był przy mnie, bo będę go potrzebować. A tu takie coś. Miłe zaskocznie.Jestem zadowolona.
 
Mam przyjaciela, którego poznałam przez internet jakieś 8 lat temu - za czasów modemu :) Pierwszy raz poznałam go na moim ślubie i przejechał 400 km żeby na nim być. Dziś powiedział, że się cieszy że mnie ma. Wzruszyłam się, bo cudownie jest usłyszeć że ktoś się cieszy moja obecnością :zawstydzona/y: Pierwszy raz usłyszałam tak miłe słowa:yes:
 
przed chwila rozmawiałam z moją córeczką i bardzo mnie cieszy, że tak bardzo czeka na braciszka (nie wiem co będzie, jak się okaże że to siostrzyczka...). Mówi, że ona poszuka w swoich starych zabawkach grzechotek dla braciszka, bo małe dzidziusie nie lubią innych zabawek:)
Jest przekochana!!
 
ehehe :) jak bedzie dziewczynka to malutka tez znajdzie dobre strony w posiadaniu siostry :D zapewne tak czy siak obudzi sie w niej instynkt opiekunczy ktory obserwuje u dzieci znajomych ktorzy spodziewaja sie kolejnego bobasa, to niesamowite z jaka delikatnoscia np dwulatka dba o niemowlaka :)
noo potem pewnie bedzie wrestling hehe
 
ZUS!! Na pierwszą wypłatę z ZUS'u czekałam tylko 19 dni :-) Co prawda to zaledwie 400 zł ale byłam już strasznie spłukana i każdego dnia czekałam niecierpliwie na pieniążki :-D A tak wogóle to się pogłubię z tym ZUS'em chyba... wolałam dostawać 1 wypłatę pod koniec miesiąca a nie co 3 tygodnie, zwłaszcza jak się ma dwie prace to nigdy nie wiadomo co za co...
 
reklama
To się rozbawiłam :) Mam do zrobienia korektę książki o prawie rozwodowym w Małopolsce w XX-leciu międzywojennym (mało zabawny temat) i jest tu mały rys historyczny. Jeden z powodów, dla którego mogło dojść do rozwodu wśród Żydów w średniowieczu, brzmi: "niedotrzymywanie ślubów i przysiąg oraz kłótliwość żony, chyba że żona udowodniła, że te same wady posiada jej małżonek" :) :) :)
I jeszcze:
"przeklinanie swojego teścia w obecności męża"
"uporczywe odmawianie mężowi powinności małżeńskiej"
"brak potomstwa po okresie dziesięcioletniego pożycia"
:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry