reklama
K
Kasia2301
Gość
O co poprosic lekarza rodzinnego? Wymaz z piersi? Można przy tym karmić? Pamiętam,że z synem też to miałam,ale kilka dni i ustąpiło.
K
Kasia2301
Gość
Właśnie odebrałam wyniki. Nic nie wyhodowano. Zatem nie mam grzybicy,gronkowca itd.
mamunia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2017
- Postów
- 2 233
W takim razie osłaniaj piersi (pieluchą tetrową w biustonoszu na przykład) jak wychodzisz na zewnątrz czy w oknie stoisz, być może Cię przewiało. Osobiście uważam, że można pierś przewiać. Może faktycznie to to, pogoda teraz sprzyja. Dobrze, że nic nie wyhodowałaś w piersi, bo to naprawdę bardzo uciążliwa przypadłość.
K
Kasia2301
Gość
DziekiW takim razie osłaniaj piersi (pieluchą tetrową w biustonoszu na przykład) jak wychodzisz na zewnątrz czy w oknie stoisz, być może Cię przewiało. Osobiście uważam, że można pierś przewiać. Może faktycznie to to, pogoda teraz sprzyja. Dobrze, że nic nie wyhodowałaś w piersi, bo to naprawdę bardzo uciążliwa przypadłość.
K
Kasia2301
Gość
Witam ponownie! Po wielu perturbacjach i nawrotach okazuje sie, ze to chyba grzybica. Mam to juz kolejny raz. Chyba z 10-ty.Lekarze ciagle mnie zbywali, przepisywali Duomox...Dzis rozmawialm z doradca latacyjnym i mam brac flucofast, smarowac piersi nystatyna i pedzlowac dziecku buzke. Zapomnialam tylko zapytac, jak dlugo czeka sie na poprawe. Ktoras z Was miala taki problem?
reklama
mamunia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2017
- Postów
- 2 233
A na pewno dobrze Ci ten wyjazd zrobili? Pobrali próbki mleka (ja wyciskam kilka kropel na płytkę na rozmaz czy kanaliki czyste) oraz pobrali mi próbkę z sutka.
Im dłużej pędzlujesz tym lepiej, na efekty czeka się niezbyt długo w zależności od tego jak bardzo masz rozsiane.
Im dłużej pędzlujesz tym lepiej, na efekty czeka się niezbyt długo w zależności od tego jak bardzo masz rozsiane.
Podziel się: