reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
tez chcialabym kolyske, ale to chyba "kosztowny kaprys" lozeczko wystarczy. bede miec taka hustaweczke dla dzidzi z fisher price, to w dzien tam bedzie sie cieszyc bujankiem, ale w nocy, przykladnie, lulu ;-) a jak nie to spiore, hehehe ;-)
luckymama - no obowiazkowo marita brazowo-bezowa z kwiatkiem ;-)
chcialam czerwony wozek, ale z tych, ktore ogladalam, tylko dwa przypadly mi do gustu - mutsy i jeszcze jeden, ale zapomnialam
aha!!! margaret!!! rewelacja tez wozek! strasznie mi sie widzi - nawet kolorki i wsio! gdybym mogla znalezc taki w sklepie w takiej ofercie, bralabym w ciemno! wozki chicco sa drogie i bardzo chwalone musze poszperac
luckymama - no obowiazkowo marita brazowo-bezowa z kwiatkiem ;-)
chcialam czerwony wozek, ale z tych, ktore ogladalam, tylko dwa przypadly mi do gustu - mutsy i jeszcze jeden, ale zapomnialam
aha!!! margaret!!! rewelacja tez wozek! strasznie mi sie widzi - nawet kolorki i wsio! gdybym mogla znalezc taki w sklepie w takiej ofercie, bralabym w ciemno! wozki chicco sa drogie i bardzo chwalone musze poszperac
..aenye
Mama grudniowa'06
z tego co pamietam, male kolka na miasto, co nie? czy jak to szlo? bo dla aktywnych - tak pisze. ja aktywnie z dzieckiem bede po balkonie zasuwac ;-) hehehehe no i po traskach typu bulwar itp... ale raczej miasto 100%!
a jakie masz zastrzezenia, sa_raa?
a jakie masz zastrzezenia, sa_raa?
No jeżeli nie wybierasz się np do lasu to luzik po mieście są ok chociaz mniejsze kółka mniejsza amortyzacja i tak z własnego doświadczenia jak prowadze wózek znajomej i patrze jak jej córci trzesię główką na naszych "idealnych" chodnikach to szkoda mi Laluni Ja się napewno na większe koła zdecyduje
..aenye
Mama grudniowa'06
zalezy, jakie maja amortyzatory przy kolkach, mysle ze nie maja "twardego zawieszenia", w koncu chyba chicco wie, co robi? dobra, nie produkuje na polskie standardy (czyli brak standardu) chodnikow, ale i na zachodzie na kocich lbach czy kostce brukowej by skakalo!? czy nie?
cholercia, dobrze jest byc takim madrym, jak sie zadnego wozka nie prowadzilo, hehehe
cholercia, dobrze jest byc takim madrym, jak sie zadnego wozka nie prowadzilo, hehehe
..aenye jak będziesz w sklepie to sobie przetestuj czasem mają np. kostke przed sklepem a jak będzie niezła pogoda to może i pozwolą Ci wyjść i sama zobaczysz jak poczytasz wątek od początku to zobaczysz, ze większość z Mam ma podobne zdanie do mnie Ale każda zrobi jak zechce wkońcu to będzie wózio Twój i twojego bebika
..aenye
Mama grudniowa'06
a w ogole masz przesliczny suwaczek mmmm miodzio
To czy trzęsie dzidzię głównie zależy od amortyzacji W mutsiaku u koleżanki dzidzię trzęsie Ale mała to uwielbia strasznie protestuje jak wózio przestaje jechać i uwielbia spacerki, więc bym się nie martwiła.
reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
ja tez slyszalam, ze dzidzie lubia "trzesiawki" pamietam, jak wzielysmy malenka Amelke na spacer, jak miala dwa miesiace z jej mama. na poczatku droga super, ale nagle - koniec! i tkie wertepy, ze mala wrecz walala sie po calym wozeczku! no ale musialysmy przejsc ten kawalek, i wyobrazcie sobie, na najwiekszych dziurach, co ciezko bylo nawet isc, malenka nagle zasnela i obudzila sie po kilku godzinach
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 529
- Wyświetleń
- 29 tys
Podziel się: