Oj dzidzie kochają wprost bujanie
Ja mam koleżankę z teraz 1,5 miesięczną córeczką i jak na początku zasypiała bez problemów, tak teraz każe się bujać i bujać
) Oni mają taki leżaczek-bujaczek, co można go bujać nogą, nie trzeba dzidzi na rękach bujać, ale już trochę machają tym leżaczkiem oboje odruchowo, nawet jak dzidzia sobie śpi gdzie indziej
odruch wyrobiony
))
Ja planuje po przedyskutowaniu z m. zwykłe łóżeczko (bo to z kołyską jest dla nas jednak za drogie) i jak się pojawi problem to się będziemy martwić, kupimy wtedy chyba leżaczek bujaczek, albo wózek do pokoju wstawimy i będziemy walczyć z żywiołem
Co do Mutsy to moja koleżanka ma i właśnie planuje kupić nowy wózek, bo dla niej Mutsiak potwornie ciężki, a mieszka na 4 piętrze. No w bloku, to Mutsiaka nie zostawi na korytarzu, bo pewnie po minucie ktoś ukradnie, bo drogi i modny. Teraz kupiła sobie stelaż do fotelika i na razie tak jeździ. Z jej opinii, to Mutsy głównie ładnie wygląda, jest solidny, ale za ciężki. Tańsze polskie wózki bywają podobnej klasy.
Z newsów wózkowych, bobowózki.pl otwierają sklep w Gdyni (gdzieś w centrum, za dwa-trzy tygodnie) i będzie sobie można przyjść pooglądać wózeczki, które oferują na stronie. Także dziewczyny z Rumi, będzie jeszcze jedno miejsce do pooglądania wózków
no i sprzedawanych z nimi akcesoriów (w Mama i Ja jakoś same wózki, a tych dodatków typu parasolki, śpiworki to jakoś nie ma)