reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dziewczyny wkoncu udalo mi sie napisac! Te tygodnie to koszmar. Jestem na lekach do tego maly problem z partnerem kryzys mielismy taki ze koszmar. Do tego nerwica sie rozchulala.
Wyobrazcie sobie ze wpadlam w schize ze mam psychoze poporodowa, pozniej Antek urodzil sie w ten sam dzien co ja i mysle ze ja bede nastepna bo przeczytalam watek o tym ze ludzie zastepuja siebie ( wrocilam w sobote do domu a brat mojej mamy partnera zmarl w niedziele) dzis dopiero dotarlo do mnie przez to wszystko nawet ponoc mowil mi przez telefon ale ja nie pamietalam. Narzeczony zlosci sie na mnie a ja potrzebuje wsparcia:( odkad w nocy sie dowiedzialam w zasadzie narzeczont mi powiedzial to mam takie zawroty glowy ze koszmar. Nie dam rady isc do toalety..Mialam faze jak zostalam z malym ze balam sie ze moge cos mu zrobic... To jest jakis koszmar...:(( Dziewczyny blagam pomozcie czy to ta nerwica? :/
 
reklama
Dziewczyny wkoncu udalo mi sie napisac! Te tygodnie to koszmar. Jestem na lekach do tego maly problem z partnerem kryzys mielismy taki ze koszmar. Do tego nerwica sie rozchulala.
Wyobrazcie sobie ze wpadlam w schize ze mam psychoze poporodowa, pozniej Antek urodzil sie w ten sam dzien co ja i mysle ze ja bede nastepna bo przeczytalam watek o tym ze ludzie zastepuja siebie ( wrocilam w sobote do domu a brat mojej mamy partnera zmarl w niedziele) dzis dopiero dotarlo do mnie przez to wszystko nawet ponoc mowil mi przez telefon ale ja nie pamietalam. Narzeczony zlosci sie na mnie a ja potrzebuje wsparcia:( odkad w nocy sie dowiedzialam w zasadzie narzeczont mi powiedzial to mam takie zawroty glowy ze koszmar. Nie dam rady isc do toalety..Mialam faze jak zostalam z malym ze balam sie ze moge cos mu zrobic... To jest jakis koszmar...:(( Dziewczyny blagam pomozcie czy to ta nerwica? :/
To Ci Synek zrobił prezent urodzinowy. Super wspólnie obchodzić urodziny. I tak myśl o tym. Myśli, że zrobisz Małemu krzywdę są typowo nerwicowe albo masz depresje poporodową. Kiedy urodziłaś Synka? Od kiedy bierzesz leki?
 
To Ci Synek zrobił prezent urodzinowy. Super wspólnie obchodzić urodziny. I tak myśl o tym. Myśli, że zrobisz Małemu krzywdę są typowo nerwicowe albo masz depresje poporodową. Kiedy urodziłaś Synka? Od kiedy bierzesz leki?
Urodzilam 27 lutego, leki biore z jakies dwa tygodnie. Juz wydawalo sie lepiej i znow ts informacja mnie nastraszyla.. i na forum jakis watek. Lekarz wpisal mi zaburzenia lekowe z atakami paniki...
 
Urodzilam 27 lutego, leki biore z jakies dwa tygodnie. Juz wydawalo sie lepiej i znow ts informacja mnie nastraszyla.. i na forum jakis watek. Lekarz wpisal mi zaburzenia lekowe z atakami paniki...
Angis i jaki lek dostałaś na stałe i czy dodatkowo masz cos doraźnie na ten okres zanim lek na stałe się rozkręci?
 
Dziewczyny ma któraś z Was hashimoto i niedoczynność tarczycy? Którą jest na początku ciąży?
Ja mam haszimoto i dziś kończę 8 tydzień. Biorę od października eutyrox (wtedy miałam tsh 4,2), na początku dawka N50, potem zwiekszona do 62,5 a jak dowiedziałam się o ciąży to lekarz zwiększył na 88. Robiłam badania w zeszłym tygodniu to mam tsh 0,35 wiec dobrze. W ciąży jeszcze trzeba badać FT4. Wydaje mi się ze jak się bierze leki to wszystko powinno być ok, w Ty dopiero dowiedziałaś się o tej chorobie?
 
Ja mam haszimoto i dziś kończę 8 tydzień. Biorę od października eutyrox (wtedy miałam tsh 4,2), na początku dawka N50, potem zwiekszona do 62,5 a jak dowiedziałam się o ciąży to lekarz zwiększył na 88. Robiłam badania w zeszłym tygodniu to mam tsh 0,35 wiec dobrze. W ciąży jeszcze trzeba badać FT4. Wydaje mi się ze jak się bierze leki to wszystko powinno być ok, w Ty dopiero dowiedziałaś się o tej chorobie?
Nie. Lecze się już 15 lat ;) pierwsza ciąża na euthoryxie 50mg. Po porodzie 2 lata się zaczęła jazda ;) niedoczynność spadała w nadczynność i tak w kółko. Do tego przyplątały się problemy z pulsem i przez to lęki. Teraz 6tc. Dziś robiłam tsh i ft4
 
Angis i jaki lek dostałaś na stałe i czy dodatkowo masz cos doraźnie na ten okres zanim lek na stałe się rozkręci?
Urodzilam 27 lutego, leki biore z jakies dwa tygodnie. Juz wydawalo sie lepiej i znow ts informacja mnie nastraszyla.. i na forum jakis watek. Lekarz wpisal mi zaburzenia lekowe z atakami paniki...
Musisz być cierpliwa, lek się rozkręca do 6tygodni. Mogą się nasilać objawy. Możesz coś doraźnie brać na przetrwanie tego okresu. Później będzie dobrze :)
 
reklama
Ja mam haszimoto i dziś kończę 8 tydzień. Biorę od października eutyrox (wtedy miałam tsh 4,2), na początku dawka N50, potem zwiekszona do 62,5 a jak dowiedziałam się o ciąży to lekarz zwiększył na 88. Robiłam badania w zeszłym tygodniu to mam tsh 0,35 wiec dobrze. W ciąży jeszcze trzeba badać FT4. Wydaje mi się ze jak się bierze leki to wszystko powinno być ok, w Ty dopiero dowiedziałaś się o tej chorobie?
Ola a masz jakieś objawy nerwicy?
 
Do góry