reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dziewczyny wkoncu udalo mi sie napisac! Te tygodnie to koszmar. Jestem na lekach do tego maly problem z partnerem kryzys mielismy taki ze koszmar. Do tego nerwica sie rozchulala.
Wyobrazcie sobie ze wpadlam w schize ze mam psychoze poporodowa, pozniej Antek urodzil sie w ten sam dzien co ja i mysle ze ja bede nastepna bo przeczytalam watek o tym ze ludzie zastepuja siebie ( wrocilam w sobote do domu a brat mojej mamy partnera zmarl w niedziele) dzis dopiero dotarlo do mnie przez to wszystko nawet ponoc mowil mi przez telefon ale ja nie pamietalam. Narzeczony zlosci sie na mnie a ja potrzebuje wsparcia:( odkad w nocy sie dowiedzialam w zasadzie narzeczont mi powiedzial to mam takie zawroty glowy ze koszmar. Nie dam rady isc do toalety..Mialam faze jak zostalam z malym ze balam sie ze moge cos mu zrobic... To jest jakis koszmar...:(( Dziewczyny blagam pomozcie czy to ta nerwica? :/
 
reklama
Dziewczyny wkoncu udalo mi sie napisac! Te tygodnie to koszmar. Jestem na lekach do tego maly problem z partnerem kryzys mielismy taki ze koszmar. Do tego nerwica sie rozchulala.
Wyobrazcie sobie ze wpadlam w schize ze mam psychoze poporodowa, pozniej Antek urodzil sie w ten sam dzien co ja i mysle ze ja bede nastepna bo przeczytalam watek o tym ze ludzie zastepuja siebie ( wrocilam w sobote do domu a brat mojej mamy partnera zmarl w niedziele) dzis dopiero dotarlo do mnie przez to wszystko nawet ponoc mowil mi przez telefon ale ja nie pamietalam. Narzeczony zlosci sie na mnie a ja potrzebuje wsparcia:( odkad w nocy sie dowiedzialam w zasadzie narzeczont mi powiedzial to mam takie zawroty glowy ze koszmar. Nie dam rady isc do toalety..Mialam faze jak zostalam z malym ze balam sie ze moge cos mu zrobic... To jest jakis koszmar...:(( Dziewczyny blagam pomozcie czy to ta nerwica? :/
To Ci Synek zrobił prezent urodzinowy. Super wspólnie obchodzić urodziny. I tak myśl o tym. Myśli, że zrobisz Małemu krzywdę są typowo nerwicowe albo masz depresje poporodową. Kiedy urodziłaś Synka? Od kiedy bierzesz leki?
 
To Ci Synek zrobił prezent urodzinowy. Super wspólnie obchodzić urodziny. I tak myśl o tym. Myśli, że zrobisz Małemu krzywdę są typowo nerwicowe albo masz depresje poporodową. Kiedy urodziłaś Synka? Od kiedy bierzesz leki?
Urodzilam 27 lutego, leki biore z jakies dwa tygodnie. Juz wydawalo sie lepiej i znow ts informacja mnie nastraszyla.. i na forum jakis watek. Lekarz wpisal mi zaburzenia lekowe z atakami paniki...
 
Urodzilam 27 lutego, leki biore z jakies dwa tygodnie. Juz wydawalo sie lepiej i znow ts informacja mnie nastraszyla.. i na forum jakis watek. Lekarz wpisal mi zaburzenia lekowe z atakami paniki...
Angis i jaki lek dostałaś na stałe i czy dodatkowo masz cos doraźnie na ten okres zanim lek na stałe się rozkręci?
 
Dziewczyny ma któraś z Was hashimoto i niedoczynność tarczycy? Którą jest na początku ciąży?
Ja mam haszimoto i dziś kończę 8 tydzień. Biorę od października eutyrox (wtedy miałam tsh 4,2), na początku dawka N50, potem zwiekszona do 62,5 a jak dowiedziałam się o ciąży to lekarz zwiększył na 88. Robiłam badania w zeszłym tygodniu to mam tsh 0,35 wiec dobrze. W ciąży jeszcze trzeba badać FT4. Wydaje mi się ze jak się bierze leki to wszystko powinno być ok, w Ty dopiero dowiedziałaś się o tej chorobie?
 
Ja mam haszimoto i dziś kończę 8 tydzień. Biorę od października eutyrox (wtedy miałam tsh 4,2), na początku dawka N50, potem zwiekszona do 62,5 a jak dowiedziałam się o ciąży to lekarz zwiększył na 88. Robiłam badania w zeszłym tygodniu to mam tsh 0,35 wiec dobrze. W ciąży jeszcze trzeba badać FT4. Wydaje mi się ze jak się bierze leki to wszystko powinno być ok, w Ty dopiero dowiedziałaś się o tej chorobie?
Nie. Lecze się już 15 lat ;) pierwsza ciąża na euthoryxie 50mg. Po porodzie 2 lata się zaczęła jazda ;) niedoczynność spadała w nadczynność i tak w kółko. Do tego przyplątały się problemy z pulsem i przez to lęki. Teraz 6tc. Dziś robiłam tsh i ft4
 
Angis i jaki lek dostałaś na stałe i czy dodatkowo masz cos doraźnie na ten okres zanim lek na stałe się rozkręci?
Urodzilam 27 lutego, leki biore z jakies dwa tygodnie. Juz wydawalo sie lepiej i znow ts informacja mnie nastraszyla.. i na forum jakis watek. Lekarz wpisal mi zaburzenia lekowe z atakami paniki...
Musisz być cierpliwa, lek się rozkręca do 6tygodni. Mogą się nasilać objawy. Możesz coś doraźnie brać na przetrwanie tego okresu. Później będzie dobrze :)
 
reklama
Ja mam haszimoto i dziś kończę 8 tydzień. Biorę od października eutyrox (wtedy miałam tsh 4,2), na początku dawka N50, potem zwiekszona do 62,5 a jak dowiedziałam się o ciąży to lekarz zwiększył na 88. Robiłam badania w zeszłym tygodniu to mam tsh 0,35 wiec dobrze. W ciąży jeszcze trzeba badać FT4. Wydaje mi się ze jak się bierze leki to wszystko powinno być ok, w Ty dopiero dowiedziałaś się o tej chorobie?
Ola a masz jakieś objawy nerwicy?
 
Do góry