reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

No troche nawet wieksze mam lęki niz w ciazy,mam tak jakby natretna mysl ze wszystko jest bez sensu i nie ma po co zyc,wiem ze to natret bo nie chce tak myslec mam wspaniale dzieci i ko ham je bardzo i takie mysli sa straszne dla mnie. Ja raz bralam pare lat temu przez 8msc paroksetyne i po pierwszym porodzie escitil. No a teraz w ciazy w polowie zaczelam brac sertraline 50. Mialam leki ale nigdy nie mialam mysli typu ze nic nie ma sensu,chyba strasze siebie sama najgorszymi myslami sama nie wiem......co sadzicie
Pewnie nie jest łatwo w połączeniu z burzą hormonów odgonić te natręty ale same w sobie nie zrobią Ci krzywdy.Do mnie co rusz wracają,że nie chcę tej ciąży..że nie pokocham dziecka,a z drugiej strony wertuje strony z wózkami jak szalona.Oczywiście muszę sobie dość często przypominać,że to tylko myśli.Ty też dasz radę!A zwiększyłaś dawkę?
Link do: Rozbijamy lęk! - Zamiana Wizualizacyjna - Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.
koniecznie to przeczytaj!
 
reklama
Anncia: 17.04. duża dzidzia ;). Poród ogólnie kiepsko wspominam skurcze i strach :(. Tuż po narodzinach super uczucie :). Teraz trochę się denerwuje jak maleństwo płacze A położne nie bardzo chcą pomagać...
Necia1424 superaśnie!!! w któryn tyg.urodziłaś?i jakie wymiary malutkiej?karmisz?czy tabsy bierzesz?
 
Hej dziewczyny u mnie jutro tydzien od porodu i jest ok. Maly grzeczny, mąż w domu. Po cesarce chyba szybko do siebie dochodze. Ogolnie jestem spokojniejsza duzo. Mam czasem lęki czy wszystko.robie ok, czy dobrze karmie i ciągle sprawdzam co u malego. Spi ze mną bo tak jestem spokojniejsza :-) Ogolnie napatrzec sie na niego nie moge :-) Oby z dnia na dzień bylo tylko lepiej. Pozdrawiam Was
 
Hej dziewczyny u mnie jutro tydzien od porodu i jest ok. Maly grzeczny, mąż w domu. Po cesarce chyba szybko do siebie dochodze. Ogolnie jestem spokojniejsza duzo. Mam czasem lęki czy wszystko.robie ok, czy dobrze karmie i ciągle sprawdzam co u malego. Spi ze mną bo tak jestem spokojniejsza :-) Ogolnie napatrzec sie na niego nie moge :-) Oby z dnia na dzień bylo tylko lepiej. Pozdrawiam Was
To superancko :) a karmisz? Czy bierzesz leki?
 
Ja już nie jestem ciężarówką, ale chyba spokojnie mogę wypowiedzieć się w tym wątku. Miałam cesarkę nagłą pod koniec porodu, w narkozie - trauma. Minął 4ty miesiąc i dopiero teraz potrafię spokojnie o tym myśleć bez płaczu. W szpitalu godzinę przed rozpoczęciem akcji na sali porodowej dostałam ataku płaczu. Tak się zestresowałam, bo po dwóch godzinach zanikły skurcze i bałam się, że nie dam rady urodzić i że będzie cc. No i niestety było. Nie polecam.


Ale nie o tym chciałam pisać. Mam fobie dotyczące higieny. Np. boję się, że jak położę dziecko na piłce, to ono ją dotknie rączką i zje bakterie które już zdążyły się przykleić do piłki. Myślę więc aby na piłkę położyć ręcznik, wtedy nie dotknie jej bezpośrednio. Ale zaraz sobie myśle, że przesadzam.
Inna sprawa. Gdy daję dziecku smoczek, a ten wypadnie np na łóżko, to wkładam dziecku go spowrotem do ust, ale mam wyrzuty sumienia, że go nie umyłam, chociaż wydaje mi się, że w sumie to nie zdążył się ubrudzić.
Inna sprawa gryzaczek. Wg instrukcji powinno się myć przed każdym użyciem. Tylko kiedy to użycie się kończy?

Też macie takie jazdy? Wiecie jak się z tym uporać?
 
To superancko :) a karmisz? Czy bierzesz leki?
Karmię i czuje że nie potrzebuje leków :-) :-) :-) oby tak zostało. Co prawda po cesarce dlugo nie miałam mleka i mały woli butle ale walcze, cyc, troche odciągnam i czasami mm. Co smieszne śpię oststnie dwie noce lepiej niż przed porodem. Maly sie budzi co 2,5-3 h jemy do 40 min i znowu spimy :-) pierwsze dwa dni po cc prawie nie spalam ale to emocje i ból. Jak moj maz byl lub mama to spalan w dzień a oni pilnowali małego ( jeszcze w szpitalu) Dziewczyny uszy do góry :-)
 
Karmię i czuje że nie potrzebuje leków :-) :-) :-) oby tak zostało. Co prawda po cesarce dlugo nie miałam mleka i mały woli butle ale walcze, cyc, troche odciągnam i czasami mm. Co smieszne śpię oststnie dwie noce lepiej niż przed porodem. Maly sie budzi co 2,5-3 h jemy do 40 min i znowu spimy :-) pierwsze dwa dni po cc prawie nie spalam ale to emocje i ból. Jak moj maz byl lub mama to spalan w dzień a oni pilnowali małego ( jeszcze w szpitalu) Dziewczyny uszy do góry :-)
To super:) może dla nas jest jakaś nadzieja :)
 
reklama
A dziewczyny tak sie zastanawiam,czy stany depresyjne i.lekowe to nie sa czasami normą po porodzie? Nie.wiemczy czy probuje sie pocieszac i tlumaczyc swoje stany ale tylko tak Was chcialam zapytac o zdanie.....
 
Do góry