Anncia: ja urodziłam dzidzia zdrowa to najważniejsze . Pierwszą dobę była spokojniótka teraz już dokazuje i płacze Ale mówią Że to normalne. Jednak sama zadecydowała kiedy chce przyjść na świat A miała być planowa cesarka
reklama
O jeju ale super!! Ogromne gratki!!! Widzisz a tak sie martwilaas o zdrowie malucha)) A porod ogolnie jak zniosłas? Kiedy malutka sie urodziła?Anncia: ja urodziłam dzidzia zdrowa to najważniejsze . Pierwszą dobę była spokojniótka teraz już dokazuje i płacze Ale mówią Że to normalne. Jednak sama zadecydowała kiedy chce przyjść na świat A miała być planowa cesarka
Ostatnia edycja:
Najważniejsze, ze juz masz to za soba teraz wszystko przyjdzie z czasem zobaczysz no i zaraz chyba wychodzicie wiec w domku tez zupełnie inaczej bedzieAnncia: 17.04. duża dzidzia . Poród ogólnie kiepsko wspominam skurcze i strach . Tuż po narodzinach super uczucie . Teraz trochę się denerwuje jak maleństwo płacze A położne nie bardzo chcą pomagać...
Anetkaa121
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2017
- Postów
- 144
No troche nawet wieksze mam lęki niz w ciazy,mam tak jakby natretna mysl ze wszystko jest bez sensu i nie ma po co zyc,wiem ze to natret bo nie chce tak myslec mam wspaniale dzieci i ko ham je bardzo i takie mysli sa straszne dla mnie. Ja raz bralam pare lat temu przez 8msc paroksetyne i po pierwszym porodzie escitil. No a teraz w ciazy w polowie zaczelam brac sertraline 50. Mialam leki ale nigdy nie mialam mysli typu ze nic nie ma sensu,chyba strasze siebie sama najgorszymi myslami sama nie wiem......co sadzicie
Ja myślę ze jesli to tylko mysli Ci przedzkadzaja to uporaasz sie z tym tez takie mysli mi kiedys towarzyszyly .dobrze, zenie wystepuja u Ciebie do tego jakies somatyczne objawy. Domyslam sie ze siedzac w domu caly czas ciężko odgonic te cholerstwa, ale na pewno w koncu dadza Ci spokojNo troche nawet wieksze mam lęki niz w ciazy,mam tak jakby natretna mysl ze wszystko jest bez sensu i nie ma po co zyc,wiem ze to natret bo nie chce tak myslec mam wspaniale dzieci i ko ham je bardzo i takie mysli sa straszne dla mnie. Ja raz bralam pare lat temu przez 8msc paroksetyne i po pierwszym porodzie escitil. No a teraz w ciazy w polowie zaczelam brac sertraline 50. Mialam leki ale nigdy nie mialam mysli typu ze nic nie ma sensu,chyba strasze siebie sama najgorszymi myslami sama nie wiem......co sadzicie
Jejciu gratulacje Super, że masz już dzidzie i poród z głowyAnncia: ja urodziłam dzidzia zdrowa to najważniejsze . Pierwszą dobę była spokojniótka teraz już dokazuje i płacze Ale mówią Że to normalne. Jednak sama zadecydowała kiedy chce przyjść na świat A miała być planowa cesarka
Jejciu gratulacje Super, że masz już dzidzie i poród z głowyAnncia: ja urodziłam dzidzia zdrowa to najważniejsze . Pierwszą dobę była spokojniótka teraz już dokazuje i płacze Ale mówią Że to normalne. Jednak sama zadecydowała kiedy chce przyjść na świat A miała być planowa cesarka
Ja jeszcze w dwupaku i ciągły strach....a myślałam, że przez tą nerwice urodze wcześniej. Chyba jednak przenosze....A ogolnie jak samopoczucie?? Necia, Ewlinkal co u Was? Dziecioszki jeszcze w brzuchach?
Może jakaś drobna depresja poporodowa nie martw się spróbuj może wrócić do paroksetyne, chyba najlepiej działała ze wszystkich leków jakie brałam. Po porodzie zamierzam do niej wrócićNo troche nawet wieksze mam lęki niz w ciazy,mam tak jakby natretna mysl ze wszystko jest bez sensu i nie ma po co zyc,wiem ze to natret bo nie chce tak myslec mam wspaniale dzieci i ko ham je bardzo i takie mysli sa straszne dla mnie. Ja raz bralam pare lat temu przez 8msc paroksetyne i po pierwszym porodzie escitil. No a teraz w ciazy w polowie zaczelam brac sertraline 50. Mialam leki ale nigdy nie mialam mysli typu ze nic nie ma sensu,chyba strasze siebie sama najgorszymi myslami sama nie wiem......co sadzicie
reklama
Anncia: 17.04. duża dzidzia . Poród ogólnie kiepsko wspominam skurcze i strach . Tuż po narodzinach super uczucie . Teraz trochę się denerwuje jak maleństwo płacze A położne nie bardzo chcą pomagać...[/
No i dumne Jesteśmy z Ciebie, masz w sobie duuużo siły, dałaś rade Długo trwał poród?Rodziłaś sama, czy z mężem?
Podziel się: