Bardzo mi przykro ;(Niestety poronienie
Wiem.co czujesz. Przechodziłam dwa razy.
Na szczęście masz Misie, ona wielkim cudem jest.
Często patrzę na tego swojego i wciąż nie wierzę że go mam.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo mi przykro ;(Niestety poronienie
tulę mocnoNiestety poronienie
Dziekuje.Bardzo mi przykro ;(
Wiem.co czujesz. Przechodziłam dwa razy.
Na szczęście masz Misie, ona wielkim cudem jest.
Często patrzę na tego swojego i wciąż nie wierzę że go mam.
No pewnie ze rozumiemy. Co ty Kasiek, wątpisz w nas. Daleko nam do oceniania, a przynajmniej mi, mnie, nie wiem jak to odmienićPowiem Wam dziewczyny ze przyzwyczailam sie juz do mysli ze Michasia bedzie miala rodzenstwo j7z obmyslalam logike gdzie co i jak.No i na tym sie skonczylo. Z jednej strony jest mi smutno i to bardzo 2 dni plakalam.A z drugiej czuje ulge.Nie zrozumcie mnie zle ale ja naprawde bylam pogodzona z faktem ze nie bede miala wiecej dziecka a tu zaskoczenie totalne.Nie chcialam zachodzic w ciaze nawet in vitrowa w wieku 40lat bo ryzyko jest duze,po za tym nie chce byc stara mama chociaz i tak jestem-ale wiecie o co mi chodzi.Nie neguje dziewczyn ktore po 40 zostaja mamami,po prostu ja nie chcialam tego.Po za tym w pracy mam nowy teren gdzie mam wiecej spokoju,nadal super zespol i szefowa.Uklada mi sie w tej pracy i zal by mi bylo teraz odchodzic bo nie wiadomo czy trafilabym tam gdzie jestem.Mam nadzieje ze mnie rozumiecie
No na Ciebie to zawsze moge liczyc-love❤No pewnie ze rozumiemy. Co ty Kasiek, wątpisz w nas. Daleko nam do oceniania, a przynajmniej mi, mnie, nie wiem jak to odmienić
Strasznie strasznie mi przykro kochanaNiestety poronienie
popatrz na to z sobrej strony - nie bedziesz musiala sie spinac na kazde urodizny, komunie i te sprawy, ktore w Pl sie spod kontroli wymknely i za chwile bedzie sie po 5 klockow na komunie dawacNo na Ciebie to zawsze moge liczyc-love❤
Kuzwa mac krew sie ze mnie leje jak z kaczki-sorki za doslownosc.czekam na skurcze i boje sie ze trafia mi sie w pracy bo narazie wszystk9 bezbolesnie idzie a ze nie moze byc tak dobrze wiec czekam...
Poza tym niestety jedziemy na ten chrzest.Ale nie bede sie odzywac do bratowej tej od dziecka bo skoro od lutego sie nie odzywamy to i nadal powodu nie widze.Chcialam cos kupic bo jak dam kase to ona przepierdzieli na sqoje ubrania i dzieck9 bedzie miec guzik z petelka ale co pisze do brata to oni juz albo maja albo nie chca.Maz mowi dac kase co nas obchodzi co z nia zrobia.
Moja mama tez zdziwiona ze chrzestna chcialam byc.A moj maz mowi co Ty,ze zaoszczedzimy bo chrzestni to wiadomo.popatrz na to z sobrej strony - nie bedziesz musiala sie spinac na kazde urodizny, komunie i te sprawy, ktore w Pl sie spod kontroli wymknely i za chwile bedzie sie po 5 klockow na komunie dawac
A tak to spokoj. A jak juz kiedys ochoniesz to mozesz bratu na spokojnie powoedziec, ze zrobilo Ci sie przykro.
A co do sytuacji - widocznie tak mialo byc. Oby poszlo bezbolesnie…