Ja nie do końca się zgodzę z Tobą
@nieagatka co do żłobka.
Wystarczy znać psychologię rozwojową dziecka, by wiedzieć, że to czego dziecko potrzebuje w pierwszych latach życia aby w pełni rozwinąć swoj potencjał i zasoby to bezpieczne przywiązanie i więź z rodzicami. Rówieśnicy i panie w żłobku nie są mu kompletnie do niczego potrzebne
oczywiście nie chodzi o 3 lata życia z matka w zamkniętym mieszkaniu, ale o to, ze dziecko zostając z rodzicami przez pierwsze 3 lata życia również ma szansę w pełni się rozwinąć, pisze to jako pedagog, psycholog i psychoterapeuta, po 15latach studiów i praktyki w gabinecie.
Masz prawo mieć swoje zdanie i je szanuję, ale tak często piszesz tu, ze to jest bezwzględnie super, jakby np zostanie dziecka przez pierwsze lata życia z matka było gorsze, a jest dokładnie na odwrót
Twoje doświadczenie takie jest i ok, ale to nie znaczy, ze mama, która chce być z dzieckiem i ma taka możliwość, wybiera gorzej lub dziecko ma gorzej- może mieć równie dobrze, jeśli nie lepiej, przecież musimy pamiętać, se każde dziecko ma tez własne wyposażenie genetyczne, osobowościowe i temperamentalne i nie każde się super zaadaptuje w żłobku
nawet po 2tyg płaczu, a Ty pomijasz fakt, jakie to może wyrządzać szkody w budowaniu bezpiecznej więzi u dziecka, a u rocznego malucha nawet zmiany w pracy mózgu. Nie chcę wchodzić w kłótnie, dyskusje i argumenty, bo musiałabym sporo się napracować, a mi się nie chce
piszę to bardziej ku pokrzepieniom matek, które chcą i decydują się by dziecko rozpoczęło przygodę z instytucjami od 3go roku życia- to jest wporzadku, dziecko na tym „rozwojowo” w żaden sposób nie straci
zabawy z rówieśnikami może się uczyc z innymi dziećmi w rodzinie, na placu zabaw, jak i kontaktu z innymi dorosłymi- tu po prostu duże znaczenie ma osobowość i kompetencje społeczne rodziców dziecka. Jako ludzie rodzimy się z naturalną potrzebą bycia w kontakcie z innymi ludźmi, natomiast to rodzice i ich potencjał moga ta potrzebę wzmacniać lub osłabić. To więź z matką jest kluczowa dla rozwoju we wszystkich sferach w pierwszych 3 latach życia dziecka, jej responsywność i nie ma takiego obszaru, który przez fakt nieuczestniczenia dziecka do żłobka się nie rozwinie- rozwinie bo na to jest czas później
kluczowe dla rozwoju dziecka jest poczucie bezpieczeństwa, bez tego mózg nie będzie rozwijał się tak, jak mógłby w poczuciu bezpieczeństwa- czysta neurobiologia.
Jak coś to odsyłam do psychologii klinicznej rozwoju dziecka, teorii przywiązania J. bowlbyego, teorii o lęku separacyjnym i jego funkcjach, bezpiecznym i pozabezpiecznym stylu przywiązania.