Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no z cycem też miałam wyrzuty ale ja tylko miesiąc karmiłamBoziuto jeszcze wspaniale ze poszla do dziadkow… a nie do żłoba… dla mnie to tez okropne na samą myśl… ale przywykniecie… bedzie lepiej.. tak jak z odstawieniem cyca - ja tez plakalam…
tak dwa miesiące u Rodziców a później żłobekoby było dobrze w sumie musi bo niestety z racji kredytu nie ma innej możliwościej ale co - cieszyla sie, bo sie stesknila, bo kocha mame. Nic zlego sie jej nie dzialo w tym czasie, tesknota to dobre, zdrowe uczuciePomysl, ze teraz masz mniej czasu z nia wiec bardziej go docenisz.
Dasz rade Mama, pierwsze dni zawsze sa bardzo trudne, placz, niech uchodza z Ciebie emocje
oooo tak u dziadków można wszystko
no na zdrowy rozum dziś wyje a za dwa miesiące w żłobku to ja nie wiemWydaje mi się że to bardziej chodzi o świadomość rodziców że dziecko jest z bliską nam osobą, którą zna. Łatwiej niektórycm oddać pod opiekę osobie bliskiej z otoczenia, niż obcym kobietom
tak wstrzymani są troszkę z pracą ale jakoś musimy się przekulac do września w sierpniu Grzesiek ma urlop także myślę że jakoś uciagniemy a raczej moi rodzice uciągną. Troszkę sprawę komplikują teraz naświetlania taty bo to codziennie no ale dobrze że ta mama jeszcze jest
no wyjścia nie mam jedynie mogę sobie ponarzekać a i tak trzeba zakładać rękawy i iść
Zgadzam się. Uważam że żłobek mega rozwija dzieci.
Dasz radę, mała teżno na zdrowy rozum dziś wyje a za dwa miesiące w żłobku to ja nie wiem
Ja przez chyba pierwsze dwa tygodnie codziennie ryczlaam w domu że małego do żłobka dalam, wiec u nnie tez za ciekawie nie byłoJprdl pierwszy dzień w pracy i wróciłam z rykiem od rodziców . Mała jak weszłam do mieszkania tak się cieszyła a mi serce na milion kawałków się rozrywa ja nie wiem jak Ty @nieagatka po krótszym czasie oddałaś dziewczynki bo krótszy macierzyński albo Ty @fredka84 mogłaś się cieszyć z powrotu do pracyfakt nie zabiłam żadnego klienta ale w samochodzie rozkleilam się totalnie nie mówiąc o domu
. Chcialam iść do pracy a jednocześnie żal mi go było oddawać do obcych. Ja na szczęście miałam wielkie wsparcie w ciociach ze żłobka i teraz widzę jaka to była dobra decyzja. Odżyłam wśród ludzi a o małym nawet nie wspomnę jaki się rozumny
. Jak znajdziesz dobry zlobek to tutaj podzielam zdanie @nieagatka , dziadek i babcia przegrywają w przedbiegach. Serio dziewczyny tak uważam. Ja mogłam zostawić malego teściowej ale nie chciałam. Tam Kajtek nauczył by się zrec słodycze, oglądać bajeczki i obsługiwać telefon
. A u nas w żłobku zdrowe ( w miarę) jedzenie, żadnych słodyczy, kreatywne zabawy polaczone z nauką, spaceryPodpisuje się pod tym rękami i nogami. No chyba że ktoś ma tak kreatywnych i wyczesanych dziadków
