ciężaróweczki po in vitro

[Artemida90]

@nieagatka
Powiedz mi proszę jak wyglądały wasze pierwsze dni odpieluchowania? Od wczoraj zakładam małemu majtki i tylko w nich lata bo ciepło. Na razie każde siku ląduje w majtach i nawet nie wie ze zrobił. Chciał zrobić kupę ale za żadne skarby nie chciał usiąść na nocniku, wstrzymywał i koniec. Chcial żeby mu założyć pampersa on nie czai jeszcze mimo ze czytamy książeczki ze trzeba usiąść u zrobić.

 

[nieagatka]

@nieagatka
Powiedz mi proszę jak wyglądały wasze pierwsze dni odpieluchowania? Od wczoraj zakładam małemu majtki i tylko w nich lata bo ciepło. Na razie każde siku ląduje w majtach i nawet nie wie ze zrobił. Chciał zrobić kupę ale za żadne skarby nie chciał usiąść na nocniku, wstrzymywał i koniec. Chcial żeby mu założyć pampersa on nie czai jeszcze mimo ze czytamy książeczki ze trzeba usiąść u zrobić.

od pt po poludniu mowilam, ze od jutra jestesmy bez pieluchy. Pokazalam nowe majciochy. W sobote rano sciagnelam pampka mowiac, ze siku na nocnik, ze nie ma pieluchy i musi mowic. Ofkors zero informacji. Srednio co 30-45min mowilam “choc zrobimy siku” i sadzalam. Raz sie udalo, raz mowila, ze nie wychodzi, a po minucie sikala na siebie. Caly weekend tak, nie wiem ile razy na siebie, ale kilka na bank. W sumie zajelo jej 10 dni zeby zaczac sygnalizowac, ze chce siku. Najpierw zawolala kupe. Oczywiscie kazda udana proba to byla mega fiesta, spiewy, tance, brawa. Po kilku dniach jak nie wolala to mowilam jej, ze zobacz - wszytsko mokre, musisz sie przebrac. Przynosilam ubranie i sama musiala te mokre zdjac i sama z niewielka pomoca sie ubrac, w ten sposob powoli zaczela miec swiadomosc o co kaman. Duzo cieepliwosci, bez nerwow. Zalapie. Na spokojnie. Jest jedna zasada - jak juz zdjelas pieluche to nie mozna sie wycofac. Nie ma, ze teraz autem jedziemy to zaloZymy, idziemy na spacer to zakladamy. W ten sposob dziecko nie zrozumie zasad i bedzie bardzo ciezko o postep.
Trzymam kciuki, dawaj znac jak idzie

 

[Artemida90]

od pt po poludniu mowilam, ze od jutra jestesmy bez pieluchy. Pokazalam nowe majciochy. W sobote rano sciagnelam pampka mowiac, ze siku na nocnik, ze nie ma pieluchy i musi mowic. Ofkors zero informacji. Srednio co 30-45min mowilam “choc zrobimy siku” i sadzalam. Raz sie udalo, raz mowila, ze nie wychodzi, a po minucie sikala na siebie. Caly weekend tak, nie wiem ile razy na siebie, ale kilka na bank. W sumie zajelo jej 10 dni zeby zaczac sygnalizowac, ze chce siku. Najpierw zawolala kupe. Oczywiscie kazda udana proba to byla mega fiesta, spiewy, tance, brawa. Po kilku dniach jak nie wolala to mowilam jej, ze zobacz - wszytsko mokre, musisz sie przebrac. Przynosilam ubranie i sama musiala te mokre zdjac i sama z niewielka pomoca sie ubrac, w ten sposob powoli zaczela miec swiadomosc o co kaman. Duzo cieepliwosci, bez nerwow. Zalapie. Na spokojnie. Jest jedna zasada - jak juz zdjelas pieluche to nie mozna sie wycofac. Nie ma, ze teraz autem jedziemy to zaloZymy, idziemy na spacer to zakladamy. W ten sposob dziecko nie zrozumie zasad i bedzie bardzo ciezko o postep.
Trzymam kciuki, dawaj znac jak idzie

No tylko ze ciężko będzie bo od jutra do pracy a on do niani, ciężko będzie pilnować. Wolałabym faktycznie te kilkanascie dni być w domu ale to dopiero w lipcu

 

[nieagatka]

No tylko ze ciężko będzie bo od jutra do pracy a on do niani, ciężko będzie pilnować. Wolałabym faktycznie te kilkanascie dni być w domu ale to dopiero w lipcu

no ja tez w pon normalnie do zlobka oddalam. Wiaodmo, ze nie pilnuja jak ja, ale coz, slowo sie rzeklo. Koniec koncow jak mowie po 10 dniach bylo z glowy. Minal miesiac i jest spoko. Jakies pojedyncze wypadki. Dzis bylismy w kinie i na luzie, na filmie zawolala, poszlysmy i tyle.
A u starszej zadzialal szantaz, dostala prezent i odpieluchowane

 

[Kasiekt]

od pt po poludniu mowilam, ze od jutra jestesmy bez pieluchy. Pokazalam nowe majciochy. W sobote rano sciagnelam pampka mowiac, ze siku na nocnik, ze nie ma pieluchy i musi mowic. Ofkors zero informacji. Srednio co 30-45min mowilam “choc zrobimy siku” i sadzalam. Raz sie udalo, raz mowila, ze nie wychodzi, a po minucie sikala na siebie. Caly weekend tak, nie wiem ile razy na siebie, ale kilka na bank. W sumie zajelo jej 10 dni zeby zaczac sygnalizowac, ze chce siku. Najpierw zawolala kupe. Oczywiscie kazda udana proba to byla mega fiesta, spiewy, tance, brawa. Po kilku dniach jak nie wolala to mowilam jej, ze zobacz - wszytsko mokre, musisz sie przebrac. Przynosilam ubranie i sama musiala te mokre zdjac i sama z niewielka pomoca sie ubrac, w ten sposob powoli zaczela miec swiadomosc o co kaman. Duzo cieepliwosci, bez nerwow. Zalapie. Na spokojnie. Jest jedna zasada - jak juz zdjelas pieluche to nie mozna sie wycofac. Nie ma, ze teraz autem jedziemy to zaloZymy, idziemy na spacer to zakladamy. W ten sposob dziecko nie zrozumie zasad i bedzie bardzo ciezko o postep.
Trzymam kciuki, dawaj znac jak idzie

Moja jeszcze oczywiscie w pielusze ale zauwazylam ze zaczyna mnie informowac ze ma mokro lub kupe pokazuje palcem lub jeczy.To postep bo wczesniej mogla chodzic caly dzien w jednej pielusze zsikanej i zakupkanej.a teraz progres.Sadzalam ja juz na nocnik sama chciala,nie kuma za bardzo o co chodzi rozbiera sie cala od pasa w dol wlacznie skarpetki sobie zciaga

 

[Artemida90]

Moja jeszcze oczywiscie w pielusze ale zauwazylam ze zaczyna mnie informowac ze ma mokro lub kupe pokazuje palcem lub jeczy.To postep bo wczesniej mogla chodzic caly dzien w jednej pielusze zsikanej i zakupkanej.a teraz progres.Sadzalam ja juz na nocnik sama chciala,nie kuma za bardzo o co chodzi rozbiera sie cala od pasa w dol wlacznie skarpetki sobie zciaga

to mój prawie 3 latek może cały dzień z zasikana Pielucha chodzić i mu nie przeszkadza od małego się nie skarżył na mokrego pampa a jak się bawi to i o kupie zapomni powiedzieć ze jest, dopiero ja wyczuje jak się koło niego zakręcę. Myślałam ze najgorsze było odstawianie od piersi ale chyba odpieluchowanie bedzie najgorsze

 

[nieagatka]

Moja jeszcze oczywiscie w pielusze ale zauwazylam ze zaczyna mnie informowac ze ma mokro lub kupe pokazuje palcem lub jeczy.To postep bo wczesniej mogla chodzic caly dzien w jednej pielusze zsikanej i zakupkanej.a teraz progres.Sadzalam ja juz na nocnik sama chciala,nie kuma za bardzo o co chodzi rozbiera sie cala od pasa w dol wlacznie skarpetki sobie zciaga

no to sadzaj ja jesli sama chce. Ja ze swojego doswiadczenia widze, ze nie ma sensu sie spinac i u mnie obie mialy prawie 3 latka i poszlo ekspresowo. Ale znam dzieci odpieluchowane duzo wczesniej i co prawda troche to trwalo, ale tez sie udalo. Ja nie mam cierpliwosci wiec wolalam poczekac

 

[juchaa_87]

to mój prawie 3 latek może cały dzień z zasikana Pielucha chodzić i mu nie przeszkadza od małego się nie skarżył na mokrego pampa a jak się bawi to i o kupie zapomni powiedzieć ze jest, dopiero ja wyczuje jak się koło niego zakręcę. Myślałam ze najgorsze było odstawianie od piersi ale chyba odpieluchowanie bedzie najgorsze

U nas synek też mógł chodzić z mokrą pielucha i mu nie przeszkadzało, ale jak założyłam mu majtki to chodził rozkrokiem jak się zsikał odpieluchowanie nie poszło tak źle jeżeli chodzi o siku, bo kupę to robił w majtki jeszcze z 2- 3 tygodnie po tym jak zczaił sikanie. No ale teraz już jest ok, czasami zdarzają się wpadki, szczególnie jak na dworze biega to potrafi trochę popuścić, no bo przecież szkoda mu czasu żeby zawołać skoro się akurat bawi

 

[nieagatka]

to mój prawie 3 latek może cały dzień z zasikana Pielucha chodzić i mu nie przeszkadza od małego się nie skarżył na mokrego pampa a jak się bawi to i o kupie zapomni powiedzieć ze jest, dopiero ja wyczuje jak się koło niego zakręcę. Myślałam ze najgorsze było odstawianie od piersi ale chyba odpieluchowanie bedzie najgorsze

ej ale nie nastawiaj sie zle. To naprawde kwestia czasu dla kazdego dziecka, wiaodmo pierwsze dni sa slabe, ale glowa so gory. Moze jest cos co bardzo chcialby miec? Moja starsza chciala hulajnoge, ktora okazala sie byc dla dzieci duzych nie sikajacych w pieluche. Sama wybrala kolor o zadzialalo

 

[Artemida90]

ej ale nie nastawiaj sie zle. To naprawde kwestia czasu dla kazdego dziecka, wiaodmo pierwsze dni sa slabe, ale glowa so gory. Moze jest cos co bardzo chcialby miec? Moja starsza chciala hulajnoge, ktora okazala sie byc dla dzieci duzych nie sikajacych w pieluche. Sama wybrala kolor o zadzialalo

Hmm No nie ma czegoś takiego co chciałby mieć bo jeszcze tego nie powie, jak już mówiłam mowa jest bardzo zacofana on żyje tu i teraz, abstrakcja dla niego jest czekanie na coś co może być później bo zwyczajnie za godzinę już nie będzie o tym pamiętał. Może jest to dziwne, ale nie mogę mu powiedzieć o czymś co będziemy robić popołudniu (Np wyjazd gdzieś) bo on chce to już teraz.