reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ciężaróweczki po in vitro

on nie rodzi to dla niego super pomysl ;)
Muszę powiedzieć, że jakoś nie mam stresów o poród. Wychodze z zalozenia, że trzeba będzie zaufać poloznej i lekarzowi w szpitalu i tyle. Pamiętam jak @eij rozkminiala jak przyjdzie jej rodzic, to nie wyobrażałam sobie, żeby bliźnięta rodzic SN. A teraz jak to dotyczy mnie to mam w sobie jakaś obojętność, to chyba hormony robią żeby nie oszaleć w ciąży 😂
 
reklama
Muszę powiedzieć, że jakoś nie mam stresów o poród. Wychodze z zalozenia, że trzeba będzie zaufać poloznej i lekarzowi w szpitalu i tyle. Pamiętam jak @eij rozkminiala jak przyjdzie jej rodzic, to nie wyobrażałam sobie, żeby bliźnięta rodzic SN. A teraz jak to dotyczy mnie to mam w sobie jakaś obojętność, to chyba hormony robią żeby nie oszaleć w ciąży 😂
Kurcze to zazdroszcze ;) ja to do tej pory mialam luz, a jakos teraz zaczynam czuc stresik. To, ze juz październik nie pomaga ;)
Jakos wew juz czuje, ze sie zblizamy do porodu. Choc ja strasznie chcialabym jeszcze z 2 tyg pochodzic w ciazy, zeby maly osiagnal 3.5 kg
 
Kurcze to zazdroszcze ;) ja to do tej pory mialam luz, a jakos teraz zaczynam czuc stresik. To, ze juz październik nie pomaga ;)
Jakos wew juz czuje, ze sie zblizamy do porodu. Choc ja strasznie chcialabym jeszcze z 2 tyg pochodzic w ciazy, zeby maly osiagnal 3.5 kg
Stresuje mnie sam szpital i uczucie braku kontroli, ale nie to jaki będzie poród.
Czuję taki dreszczyk emocji 😁
 
@Kocka Chyba mi przyszłość przepowiadasz! Przed 20 założyli mi balonik i zabrali na trakt porodowy. Jakies trzy godzinki z balonikiem i 2 godziny pod ktg i balonik już wypadał. Położna mówi, że zrobił swoje bo rozwarcie się zwiększyło do 3 palców (a było na 2). No i teraz w sumie czekamy na rozkręcenie akcji. Kazałam się mężowi położyć spac bo moge w kazdej chwili zadzwonić 😄 no i od momentu założenia balonika zaczęłam odczuwać jakies skurcze, więc to uważam za progres 😄 teraz proszę o kciuki za mnie i mojego syneczka 🙏🙏🙏
 
Muszę powiedzieć, że jakoś nie mam stresów o poród. Wychodze z zalozenia, że trzeba będzie zaufać poloznej i lekarzowi w szpitalu i tyle. Pamiętam jak @eij rozkminiala jak przyjdzie jej rodzic, to nie wyobrażałam sobie, żeby bliźnięta rodzic SN. A teraz jak to dotyczy mnie to mam w sobie jakaś obojętność, to chyba hormony robią żeby nie oszaleć w ciąży 😂
Miałam tak samo, mówiłam sobie co ma być to będzie. Było mi obojętnie byle dla dzieci było bezpiecznie
 
@Kocka Chyba mi przyszłość przepowiadasz! Przed 20 założyli mi balonik i zabrali na trakt porodowy. Jakies trzy godzinki z balonikiem i 2 godziny pod ktg i balonik już wypadał. Położna mówi, że zrobił swoje bo rozwarcie się zwiększyło do 3 palców (a było na 2). No i teraz w sumie czekamy na rozkręcenie akcji. Kazałam się mężowi położyć spac bo moge w kazdej chwili zadzwonić 😄 no i od momentu założenia balonika zaczęłam odczuwać jakies skurcze, więc to uważam za progres 😄 teraz proszę o kciuki za mnie i mojego syneczka 🙏🙏🙏
No to jesteś już kochana w połowie drogi. Trzymamy kciuki za Was ❤️🤭
 
reklama
@Kocka Chyba mi przyszłość przepowiadasz! Przed 20 założyli mi balonik i zabrali na trakt porodowy. Jakies trzy godzinki z balonikiem i 2 godziny pod ktg i balonik już wypadał. Położna mówi, że zrobił swoje bo rozwarcie się zwiększyło do 3 palców (a było na 2). No i teraz w sumie czekamy na rozkręcenie akcji. Kazałam się mężowi położyć spac bo moge w kazdej chwili zadzwonić 😄 no i od momentu założenia balonika zaczęłam odczuwać jakies skurcze, więc to uważam za progres 😄 teraz proszę o kciuki za mnie i mojego syneczka 🙏🙏🙏
O jak fajnie :) daj znać jak już dziecię będzie na świecie. Trzymamy kciuki! 😍
 
Do góry