ciężaróweczki po in vitro

[Kocka]

Wazne, ze dzieciaki dobrze sie maja
Kurcze, to masz tez jakies skurcze. A moze to te przepowiadajace? Klucie w pochwie miewam, teraz te bole okresowe. Ale mowia, żebym sie nie martwiła bo ciaza juz donoszona patrzac na date z usg. A z OM za 3 dni bedzie.
Maz niech sie delektuje piwem. Nie wiadomo kiedy znow wypije
Moj w nocy spi jak myszka. Co go trące przez przypadek to siada na lozku z wielkimi oczami ale jakby sie pytac to on nie przeżywa

Przeżywa na pewno
niby skurcze mam ale nie czuje wiec to te przepowiadajace dopiero

 

[Kasiekt]

To u Ciebie szybciutko mnie namawia mama, ze to inny komfort rodzenia. Ze nie wiadomo wlasnie na kogo trafie. Nie wiem juz sama co robic. Porodu sie nie boje, jedynie komplikacji. Jakby mialo sie cos dziac, albo bylabym sama bo położne mialyby inne pacjentki to moglabym spanikowac. Tez sprawa meza i tego czy go krew nie rozłoży i jemu trzeba bedzie pomagac

Dziewczyna ktora jest sasiadka moich rodzicow jezdzila do poloznej az 80km w jedna stron3 bo chciala rodzic w Lublinie.i gdyby nie polozna ktora kazala lekarzowi robic cc to noe wiem jakby sie skonczylo.Durny lekarz zwlekal z cc

 

[Orchidea33]

Dziewczyna ktora jest sasiadka moich rodzicow jezdzila do poloznej az 80km w jedna stron3 bo chciala rodzic w Lublinie.i gdyby nie polozna ktora kazala lekarzowi robic cc to noe wiem jakby sie skonczylo.Durny lekarz zwlekal z cc

To szacun dla poloznej, ze to ogarnela i pomogla jej. Nie wiem co Ci lekarze nieraz maja w glowie

 

[nieagatka]

Ohoho bierz koszulkę lidera ja mam jeszcze czas, choć jestem właśnie po ktg. Piszą mi się skurcze powyżej 100 (5 w ciągu 30min) ale zupełnie ich nie czuję. Nie wiem czy z mojej szyjki jeszcze cos zostało czuje tylko klucie w pochwie i to tyle. Dobrostan dzieci zachowany, w czasie ktg najpierw chłopak a potem dziewczynka mieli czkawkę
Położna podobnie jak lekarz mówi, że kiedyś urodzę równie dobrze niedługo a może i za 2 tyg
Mąż wlasnie pije swoje ostatnie piwo

wg mojej gin sila tych skurczy nie ma znaczenia, sopiero jak sa regularne to wtedy znaczy ze cos jest na rzeczy, jesli nie to falszywy alarm

 

[Kocka]

wg mojej gin sila tych skurczy nie ma znaczenia, sopiero jak sa regularne to wtedy znaczy ze cos jest na rzeczy, jesli nie to falszywy alarm

No położna też się nie przejęła mówi, że może się rozkręci a może nie, oby jeszcze nie bo dziś 35+1
Mam bardzo spokojnego lekarza i położna i na szczęście w ogóle nie mają tendencji do paniki i wysyłania do szpitala.
U mnie ogólnie cisza i spokój, ale w ostatnich dniach zniknęły wszystkie problemy z dwojeczka w toalecie, a z tego się cieszę

 

[Niedługo mama]

To u Ciebie szybciutko mnie namawia mama, ze to inny komfort rodzenia. Ze nie wiadomo wlasnie na kogo trafie. Nie wiem juz sama co robic. Porodu sie nie boje, jedynie komplikacji. Jakby mialo sie cos dziac, albo bylabym sama bo położne mialyby inne pacjentki to moglabym spanikowac. Tez sprawa meza i tego czy go krew nie rozłoży i jemu trzeba bedzie pomagac

Ja miałam rodzic naturalnie ale miałam cc , na szczęście rodziłam akurat w dzień gdy dyżur miał mój lekarz prowadzący. Powiem Ci , że gdybym miała opcje wykupienia położnej i byłoby mnie stać to bym wzięła ile w ogóle kosztuje ta przyjemność?

 

[Orchidea33]

Ja miałam rodzic naturalnie ale miałam cc , na szczęście rodziłam akurat w dzień gdy dyżur miał mój lekarz prowadzący. Powiem Ci , że gdybym miała opcje wykupienia położnej i byłoby mnie stać to bym wzięła ile w ogóle kosztuje ta przyjemność?

U mnie 2 tys. Wlasnie mysle, ze chyba ja wezme. Jednak boje sie, ze moze sie cos wydarzyc i jej wiedza i doswiadczenie moze sie przydac. Choc lekarz polecil mi taka mloda ale moze to lepiej, sama rodzila niedawno to wie o co chodzi

 

[nieagatka]

No położna też się nie przejęła mówi, że może się rozkręci a może nie, oby jeszcze nie bo dziś 35+1
Mam bardzo spokojnego lekarza i położna i na szczęście w ogóle nie mają tendencji do paniki i wysyłania do szpitala.
U mnie ogólnie cisza i spokój, ale w ostatnich dniach zniknęły wszystkie problemy z dwojeczka w toalecie, a z tego się cieszę

a to alurat moze oznaczac przedporodowe oczyszczanie sie
Mi powiedziala gin tak: plamienie = szpital, skurcze regularne przez przynajmniej godzine = szpital, brak ruchow nawet po zimnym napoju i cukrze = szpital, reszta to falszywy alarm

 

[Orchidea33]

a to alurat moze oznaczac przedporodowe oczyszczanie sie
Mi powiedziala gin tak: plamienie = szpital, skurcze regularne przez przynajmniej godzine = szpital, brak ruchow nawet po zimnym napoju i cukrze = szpital, reszta to falszywy alarm

Wlasnie to samo mialam napisac ze brak zaparc to oczyszczanie sie organizmu
Mi jeszcze mowili: jak odejdzie czop sluzu to tez szpital.

 

[Kocka]

a to alurat moze oznaczac przedporodowe oczyszczanie sie
Mi powiedziala gin tak: plamienie = szpital, skurcze regularne przez przynajmniej godzine = szpital, brak ruchow nawet po zimnym napoju i cukrze = szpital, reszta to falszywy alarm

I jeszcze odejście wód