ciężaróweczki po in vitro

[motylek24]

Mimo upływu lat, nadal mnie to we Francji z lekka szokuje... Obowiązkowe przedszkole i szkoła (od 3 do 11 lat) działa zawsze w tych samych godzinach: od 8:30 do 16:30, dla wszystkich. Rodzice często pracują tu dłużej, wtedy trzeba dziecko zapisać na dodatkową opiekę zapewnioną w szkole przez miasto, do 18:00 i np. od 7:45 rano. W środę szkoła zamknięta i też trzeba zorganizować opiekę.

Ale że jak w środę bez szkoły
Wtedy bierzecie opiekunkę. Szkoła jest cztery razy w tygodniu?

 

[motylek24]

bo oni zanim pomyślą to my zrobimy - taka prawda. I oni też mają inne podejście niz kobiety, dlatego my jesteśmy matkami- inaczej połowy dzieci by nie bylo- selekcja naturalna by była. Musiałybyśmy pewne rzeczy zcedowac na nich i nie ingerować a vide początek mojej wypowiedzi

Wynika to wyłącznie z wychowania, za mnie mama wszystko robiła, podobnie za męża. Na początku naszego małżeństwa teściowa kazała ubrania kupować dla męża całe szczęście bardzo rzadko wtrącała się w nasz związek. Faceci to wygodny gatunek, ja bym się rozwiodła gdybym miała w domu wszystko robić. Syna uczę, ale nie tylko gadam, ogarnia coraz sprawniej swoje życie. Ziemniaki obierze, śmieci wyrzuci, nie wspominając o sprzątaniu swojego pokoju czy praniu, a dzieciak ma 12 lat.

 

[annemarie]

Kurcze tego emaljungle dla Bliźniat nie mogę znalezc, może już nie produkują?

 

[annemarie]

Cześć Dziewczyny,
Jestem nowa na forum. Podczytuje je czasem i trochę pisałam na grupie kto po in vitro.
Niestety moja ciąża była pozamaciczna i skończyła się poronieniem a kolejne dwie stymulacje nie przyniosły efektów.
Zdecydowaliśmy się dłużej nie czekać i skorzystać z KD.
Czy mogłybyście podzielić się ze mną doświadczeniami?, Może są tu Mamy, które też skorzystały z KD?
Wiem, że to trudny temat, więc proszę o wiadomości prywatne, ale napiszcie proszę jak procedura u Was wyglądała? Ile czekałyście na komórkę? Za którym razem się udało? Jakie macie wrażenia? Może rady? To dla mnie bardzo ważne, będę wdzięczna za każdą informację

 

[annemarie]

Cześć Dziewczyny,
Jestem nowa na forum. Podczytuje je czasem i trochę pisałam na grupie kto po in vitro.
Niestety moja ciąża była pozamaciczna i skończyła się poronieniem a kolejne dwie stymulacje nie przyniosły efektów.
Zdecydowaliśmy się dłużej nie czekać i skorzystać z KD.
Czy mogłybyście podzielić się ze mną doświadczeniami?, Może są tu Mamy, które też skorzystały z KD?
Wiem, że to trudny temat, więc proszę o wiadomości prywatne, ale napiszcie proszę jak procedura u Was wyglądała? Ile czekałyście na komórkę? Za którym razem się udało? Jakie macie wrażenia? Może rady? To dla mnie bardzo ważne, będę wdzięczna za każdą informację

Napisz do mnie na priv ,pytaj o wszystko

 

[Evela.6]

Wszystkiego najlepszego dla Ineczki.❤

Ja bede placic za przedszkole za dwojke 500euro.serio nie wiem kogo na to stac.

w UK przedszkole/zlobek za jedno dziecko kosztuje jakieś £1300 więc jeśli ktoś zarabia najniższą krajową ,która wychodzi chyba coś koło tego na miesiąc to nie opłaca mu się wracać do pracy bo pracuje tylko na przedszkole

 

[annemarie]

w UK przedszkole/zlobek za jedno dziecko kosztuje jakieś £1300 więc jeśli ktoś zarabia najniższą krajową ,która wychodzi chyba coś koło tego na miesiąc to nie opłaca mu się wracać do pracy bo pracuje tylko na przedszkole

Ten caly system jest dla mnie zle skonstruowany.Demograficznie,jestesmy pokoleniem starcow i nie bedzie kto mial na nasza emeryture pracowac.Z drugiej strony zlobki,przedszkola itp sa tak drogie ze malo kogo na to stac.Dzieci sa tak drogie w utrzynaniu ,ze ludzie jesli nie wpadka,to dlugo musza sie zastanawiac czy ich na nie stac.Zamiast zachecic do ich posiadania politycy robia wszystko zeby ludzi zniechecic.Za chwile mowia,ze za malo sie rodzi...i tak w kolko.

 

[Kocka]

Wynika to wyłącznie z wychowania, za mnie mama wszystko robiła, podobnie za męża. Na początku naszego małżeństwa teściowa kazała ubrania kupować dla męża całe szczęście bardzo rzadko wtrącała się w nasz związek. Faceci to wygodny gatunek, ja bym się rozwiodła gdybym miała w domu wszystko robić. Syna uczę, ale nie tylko gadam, ogarnia coraz sprawniej swoje życie. Ziemniaki obierze, śmieci wyrzuci, nie wspominając o sprzątaniu swojego pokoju czy praniu, a dzieciak ma 12 lat.

Dokładnie, kwestia wychowania. Muszę oddać mojej teściowej, że dobrze wychowała mi męża. U nas wszystko po równi. Równo pracujemy, równo gotujemy i sprzątamy. Postaram się żeby dziećmi też mógł się opiekować tak samo jak ja chociaż sam mówi, że pierwsze miesiące ciężko bo cyckow mu brakuje

 

[nieagatka]

Mimo upływu lat, nadal mnie to we Francji z lekka szokuje... Obowiązkowe przedszkole i szkoła (od 3 do 11 lat) działa zawsze w tych samych godzinach: od 8:30 do 16:30, dla wszystkich. Rodzice często pracują tu dłużej, wtedy trzeba dziecko zapisać na dodatkową opiekę zapewnioną w szkole przez miasto, do 18:00 i np. od 7:45 rano. W środę szkoła zamknięta i też trzeba zorganizować opiekę.

u nas tez codziennie od 9h do 17h, ale w srody tez serio wsYtskie srody sa wolne? i u nas jest od 3 r,z do 15go. Potem w sumie nie wiem.

 

[Madame JS]

Ale że jak w środę bez szkoły
Wtedy bierzecie opiekunkę. Szkoła jest cztery razy w tygodniu?

To znaczy - ja dzieci nie mam, ale pracowałam kiedyś w szkole podstawowej. Do gimnazjum (czyli do 6 klasy w naszym systemie) nie ma nauki w środy, ale dzieci mogą być cały dzień pod opieką czegoś w rodzaju świetlicy, która działa właśnie wcześnie rano i wieczorem. Na kilka lat zmieniono system na szkołę (od 3 r.ż. jest to nazywane szkołą) pięciodniową, z lekcjami kończącymi się wcześniej, ale zbyt wiele osób nie miało co zrobić z dziećmi od 15:30...