reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
u mnie moze byc od 7h30 do 18h30, moze wejsc i wyjsc kiedy chce i ile razy chce w ciagu dnia. Wchodzisz na osdscisk palca i idziesz do klasy. Dowolnosc totalna. Jak musialam pobrac mocz do badania to w osrodku zalozyli woreczek, zaprowadzilam do zlobka i za godzine zadzownilo zebym przyszla po siku bo pobrali.
Jakoś nie wyobrażam sobie kolejki rodziców o jednej godzinie odbierających dziecko. Logistycznie to też jest trudne. Każda placówka ma swoje zasady to już sprawa rodziców jak oni to widzą. U nas też raczej luz, choć wiadomo nie zaprowadzam o 12 aby odebrać o 14.30-15.00 bo to nie ma sensu.
 
tez chciałam żeby tak wyglądało ale robili problemy. Podejrzewam ze żeby odebrać dziecko wyjątkowo No wcześniej trzeba odpowiednio wcześniej im to powiedzieć. Ale u nas wchodziły stałe godziny odbioru a na to oni się nie zgodzili bo gryzło się z ich regulaminem. Stwierdzili ze byłby bałagan i nie mieliby kontroli ile dzieci maja w danej chwili. Kiedyś chciałam wejść zapytać o coś w biurze żłobka to nawet mnie nie wpuścili bo to nie godzina wejścia do żłobka. Wpuszcza osoba która ogląda twoja twarz w kamerze jak rozpozna to otwiera drzwi jak nie rozpozna to nawet nikt się nie odezwie. Nie ważne w jakiej sprawie się przyszło. W sumie trochę wyglada to na wiezienie dla młodocianych 🙈🙈
Co nie zmienia faktu ze ja mam opiekę w innym miejscu bardziej domowym i jestem zadowolona 😊 i co dla mnie ważne Wiktor idzie tam chętnie. Dzieci kochają ciocie.
strasznie to brzmi dla mnie. Jakby mieli cos do ukrycia. A ja lubie wiedziec co sie dzieje 🙂
 
strasznie to brzmi dla mnie. Jakby mieli cos do ukrycia. A ja lubie wiedziec co sie dzieje 🙂
tzn wszystko widać bo żłobek jest cały oszklony i widzę codziennie jak jadę do pracy jak np dzieci siedzą i jedza ale z ulicy nie wejdziesz. Nie wnikam dlaczego maja taki regulamin ale mnie on nie odpowiadał, ale wiem ze w innych żłobkach jest opcja flexi. Tylko w tych tego nie ma a maja duża sieć żłobków. Mam znajomych co sobie chwala żłobki z opcja odebrania dziecka kiedy się chce no ale ja nie miałam możliwości na wybór i szukałam w pobliżu domu.
 
Cześć Dziewczyny,
Jestem nowa na forum. Podczytuje je czasem i trochę pisałam na grupie kto po in vitro.
Niestety moja ciąża była pozamaciczna i skończyła się poronieniem a kolejne dwie stymulacje nie przyniosły efektów.
Zdecydowaliśmy się dłużej nie czekać i skorzystać z KD.
Czy mogłybyście podzielić się ze mną doświadczeniami?, Może są tu Mamy, które też skorzystały z KD?
Wiem, że to trudny temat, więc proszę o wiadomości prywatne, ale napiszcie proszę jak procedura u Was wyglądała? Ile czekałyście na komórkę? Za którym razem się udało? Jakie macie wrażenia? Może rady? To dla mnie bardzo ważne, będę wdzięczna za każdą informację 🙏🙏🙏
 
Nie wiem kiedy to się zmieni. Chyba tylko wtedy kiedy my same w związkach będziemy partnerkami swoich mężów. Pomimo tego że staram się to jakość podzielić mój mąż nadal ogarnia mniej domowych obowiązków. Nawet nie chodzi o pracę w domu, bo to robi, ale zakupy dla dzieci, ogarnianie spraw szkolnych , wakacji itd. Teraz dzień dziecka a mój mąż nawet nie wspomni , jak zwykle ogarniam sama. Zabiera mi to czas i energię.

Politycy, głównie mężczyźni, wychowani na królów świata nie myślą o równouprawnieniu. Podejrzewam , że oni nie chcą zmian.
bo oni zanim pomyślą to my zrobimy - taka prawda. I oni też mają inne podejście niz kobiety, dlatego my jesteśmy matkami- inaczej połowy dzieci by nie bylo- selekcja naturalna by była;). Musiałybyśmy pewne rzeczy zcedowac na nich i nie ingerować a vide początek mojej wypowiedzi 🤷‍♀️
 
U mnie opiekunka taka sąsiedzka (w nl gastouders - gościnny rodzic) kosztuje ok 1100€ miesięcznie, dostaje 700-800€ dofinansowania od panstwa(warunek trzeba pracować) i resztę ja dopłacam, Wiktor od pon do pt od 8-15. Cena za opiekę i jedzenie. Pieluchy daje swoje ale czasem widzę ze założony ma inny. Nie jest to typowy żłobek, jest tam maks 5 dzieci do lat 4.

Ale żłobek nam nie odpowiadał godzinami. Nie był flexi. Nie zgodziłam się żeby Wiktor siedział od 7:30 do 18 w żłobku, a rodziców widział tylko w weekendy, oraz wieczorami zanim pójdzie spać no i rano przed żłobkiem. Nie chcieli się zgodzić na inne godziny (tylko 7:30-13, 7:30-18 , gdzie my pracujemy do 14) wiec druga opcja była lepsza i poszliśmy do innej formy opieki dziennej.
We Francji też jest taka instytucja - opiekunka/asystentka, która prowadzi coś w rodzaju mini-żłobka u siebie w domu dla dzieci do 3 lat (od 3 r.ż. jest obowiązkowe przedszkole). Godziny są oczywiście bardziej luźne. Ale pojawił się spory problem w czasie lockdownu, bo opieka nie działała, a trzeba było normalnie płacić, jako że opiekunka ma status pracownika rodziców...
 
reklama
Jakoś nie wyobrażam sobie kolejki rodziców o jednej godzinie odbierających dziecko. Logistycznie to też jest trudne. Każda placówka ma swoje zasady to już sprawa rodziców jak oni to widzą. U nas też raczej luz, choć wiadomo nie zaprowadzam o 12 aby odebrać o 14.30-15.00 bo to nie ma sensu.
Mimo upływu lat, nadal mnie to we Francji z lekka szokuje... Obowiązkowe przedszkole i szkoła (od 3 do 11 lat) działa zawsze w tych samych godzinach: od 8:30 do 16:30, dla wszystkich. Rodzice często pracują tu dłużej, wtedy trzeba dziecko zapisać na dodatkową opiekę zapewnioną w szkole przez miasto, do 18:00 i np. od 7:45 rano. W środę szkoła zamknięta i też trzeba zorganizować opiekę.
 
Do góry