gooossia17
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 003
Ja urodzilam w sobote. Wczoraj wyszlismy do domu i tu dziecko jest zupelnie inne niz w szpitalu. Chetniej je i spi, ja dzisiejszej nocy przespalam juz lacznie kilka godzin wiec jest duzo lepiej. Pokarmu mam nawał i staram sie zeby Maly z niego korzystal ile chce (ale w szpitalu nie bylo to latwe). Pierwszy kryzys chyba za nami .
U Ciebie tez na pewno wszystko powoli sie unormuje.
Super!! Pewnie czuje się bezpieczniej, ponieważ Ty jesteś spokojniejsza [emoji4] nie ma to jak w domu. W szpitalu pamietam, ze mało co spałam bo się bałam o Zosię, ze jej nie usłyszę, ze przestanie oddychać. Jeszcze hormony zaczęły buzować to już w ogóle.