reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Kochana dla Mnie cesarka była najgorsza rzeczą która mi sie przytrafiła w życiu . Jestem zaj ... odporna na bol ale tego się nie spodziewałam na drugi dzień miałam to samo i uwierz mówiłam głośno ze nigdy więcej nie chce rodzić. U mnie nie było morfiny jak w niektórych szpitalach tylko diclofenak w czopkach . Każdy przechodzi to inaczej ale u mnie mija 7tydzien i dalej czuje bol jak coś zrobie za szybko a brzuch mam drętwy i obcy i nie wspomnę ze jak galareta a przytyłam tylko 6 kg . Oszczędzaj siw ile możesz choć przy dziecku to nie możliwe ale pamiętaj ze przecięli ci mięśnie i to sie tak szybko nie zrasta . Ada to ideał jak jej dzieci wiec nie sugeruj się ta łazienka [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie paracetamol dozylnie dają po 6 h wstajesz po 24 to już biegasz. Najważniejsze to się ruszać ruszać i ruszać .
 
reklama
Hehe tak jak pisałam każdy organizm jest inny. Mi akurat bratowa która miała cc przekazała żeby jak najwięcej się ruszać i nie patrzeć na ból. I się prostowac właśnie i tak zrobiłam zacisnelam zeby i chodziłam jak najbardziej wyprostowana. A dziewczyna obok na łóżku miała w ten sam dzień cc i nie wypuścili jej rowno że mną do domu bo właśnie nie wstawala za często z łóżka i nie mogła dojść do siebie po cc.
@Ropuszka666 ja też do dziś miejsca wokół cc nie czuje też mam strasznie dretwe. Ale położna kazała jak najczęściej to miejsce masować. I mam żel na blizny i 2xdziennie masuje

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Też masuje dretwe miejsce i Blizne cieniutką jak nitka .
 
Ostatnia edycja:
@misis188 musze CCi podziekowac za inspiracje, jak zobaczyłam Twoje miski to chciałam zamowic kotka, ale pomyslalam ze jak sama zrobieto będzie może miała większe znaczenie dla małego, no i wzielam podniosłam swój leniwy tylek , zamowilam welne i mam koota :D. wiec dziekuje Ci bardzo, bo gdyby nie Ty to nigdy bym się nie zmobilizowala
Super!!! Dawaj zdjęcie:) kot jak kot ale ja zakochana jestem w malpce:)
 

Załączniki

  • 201803082335191001.jpg
    201803082335191001.jpg
    385,7 KB · Wyświetleń: 126
Nie ma się czego bać .Ja chciałam cc na życzenie miałam cc ratujace życie i otrzewna i mięśnie nie jest wtedy rozcinana tylko rozrywana bo tak szybciej . I 2 dni łazimam jak stara babka .Po 6 h wstałam i człapałam i prostowałam się . Po 4 dniach byłam jak nowa ciężko wstać z mała na rękach ale samemu to można biegać . Najważniejsze by nie leżeć i wzdycha tylko chodzić .
Ja miałam 2w1 naturalny bez znieczulenia i cc ratujaca życie .
Wybieram cc zawsze i wszędzie .
Ja mialam cc na zyczenie... Dla mnie super decyzja...
 
Mi nikt nie mówił, ze in vitro jest wskazaniem do cc. Wada wzroku sama w sobie nawet wysoka, a taką mam, tez nie. Problemy z zwyrodnieniami na oku i z ciśnieniem dna oka - tak. Moje sn bylo super poza końcówka. Zosia miala szelki z pępowiny, wiec ciągle się cofala. W trakcie porodu nie zdawałam sobie sprawy z zagrożenia, ale teraz jestem zmrozona na myśl o tym jak zle mogłoby się to skończyć. Najgorsze z porodu bylo nie nacięcie krocza, którego nie czulam i nie wiem kiedy bylo zrobione a szycie.... I łożysko mi dosłownie wypchano, bo nie mogłam urodzic. Bol straszny. Takze sam porod super, końcówka tragedia.

Ja wcale niestety szybko do siebie nie wróciłam, długo szwy mialam na nacięciu, maz musial ze mną wstawać dziecko za mnie dźwigać. Siedzieć normalnie dwa tygodnie po porodzie jeszcze nie mogłam. A WC to dramat. Chyba czeka mnie proktolog, choć tfu tfu biorę teraz jeszcze jedne leki i odrobinę lepiej jest.

U mnie udany porod to wspierający mąż i idealna polozna.


"Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym"
 
I jeszcze jedno bo igłę wbijają w kręgosłup to tak wogole podobno się nie można poruszyć bo mogą coś uszkodzić to prawda ?
Prawda .Ale to nic takiego ja miałam podawane znieczulenie podczas skurczu i da się nieruszac nawet wtedy ;)
Mówię poczekaj będzie skorcz- No co anestezjolog nie mam czasu czekać wytrzymaj ......
Da się
 
Widzę że nie tylko ja spać nie mogę hihi. Fajnie się was czyta hi hi ja dopiero na końcu 3 miesiaca a mój problem to że nie mogę się normalnie wyspać Może to przez pracę ale jeszcze 24 dni i koniec sezonu to się w kwietniu wyspie.
 
Hehe tak jak pisałam każdy organizm jest inny. Mi akurat bratowa która miała cc przekazała żeby jak najwięcej się ruszać i nie patrzeć na ból. I się prostowac właśnie i tak zrobiłam zacisnelam zeby i chodziłam jak najbardziej wyprostowana. A dziewczyna obok na łóżku miała w ten sam dzień cc i nie wypuścili jej rowno że mną do domu bo właśnie nie wstawala za często z łóżka i nie mogła dojść do siebie po cc.
@Ropuszka666 ja też do dziś miejsca wokół cc nie czuje też mam strasznie dretwe. Ale położna kazała jak najczęściej to miejsce masować. I mam żel na blizny i 2xdziennie masuje

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
A jaki to żel? Ja to nie mogłam chodzić bo mi w głowie wirowało, tyle że straciłam bardzo dużo krwi. [emoji27]
 
Bobisia przemysl to bo ja na poczatku tez myslalam ze cc to super ale szybko zmienilam zdanie i sn ma tyle plusow ze nawet sie nie zastanawialam. Mala zadecydowala o cc (no chyba ze jeszcze raz fiknie) wiec wyjscia nie mam... wiadomo ze my przrzyjemy wszystko byle dziecko bylo bezpieczne
emoji6.png
No dokładnie my przeżyjemy wszystko :) Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo dziecka i dlatego zdecydowałam się na cc. Nie boję się bólu związanego z sn, tylko właśnie ewentualnych komplikacji i tego, że np. będę męczyła się przy sn wiele godzin, dla dziecka też jest to jakiś wysiłek, a i tak na koniec zrobią cc. I tak jak pisze @dreamscometrue nie zdawała sobie sprawy w trakcie porodu z zagrożenia. Chociaż wiem, że jeśli wszystko przebiega bez komplikacji, a najczęściej tak jest, to sn jest najlepszym rozwiązaniem.
 
reklama
Do góry