reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Jeżeli będzie wszystko ok to zrezygnuj może z sexu na jakiś czas. Ja miałam zakaz do 14 tc tak na wszelki wypadek. A później zrobiliśmy to raz i już więcej nie bo i tak obydwoje się martwilismy. Dla dziecka lepiej czasem zrezygnować

Od kiedy się pojawiło plamienie to 0 seksu oczywiście.

O 19:20 dopiero wizyta. Staram się nie dopuszczać myśli o utracie ciąży, ale boje się jak cholera..Tym bardziej, że to pierwsza ciąża po 3,5 roku starań, więc byłby to spory cios.. Pocieszam się tylko, że są dwa mrozaki jeszcze, choć słabsze niż ten podany.
 
Od kiedy się pojawiło plamienie to 0 seksu oczywiście.

O 19:20 dopiero wizyta. Staram się nie dopuszczać myśli o utracie ciąży, ale boje się jak cholera..Tym bardziej, że to pierwsza ciąża po 3,5 roku starań, więc byłby to spory cios.. Pocieszam się tylko, że są dwa mrozaki jeszcze, choć słabsze niż ten podany.
A plamisz krwia? Jaki jest kolor jak to krew?
Moze tez byc jakis krwiaczek. Nie musi to oznaczac najgorszego.
Ja plamilam chyba wszystkimi mozliwymi kolorami i jest dobrze.
Ale dziwie sie ze pozwolili Wam na sex po pozytywnej becie. Przeciez podczas orgazmu dochodzi do skurczy macicy podobno, a to nie jest dobre na tak wczesnym etapie.
Ja jestem w 15tc i caly czas celibat, bo sie boimy z mezem ryzykowac.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A plamisz krwia? Jaki jest kolor jak to krew?
Moze tez byc jakis krwiaczek. Nie musi to oznaczac najgorszego.
Ja plamilam chyba wszystkimi mozliwymi kolorami i jest dobrze.

Dziś coraz bardziej krwiście właśnie się robi :( Nadal to plamienie, a nie krwotok, ale coraz go więcej i zmienia kolor na bardziej niepokojący. Wcześniej to taki beż - kawa z mlekiem, trochę różowo też, a dziś niestety coraz gorzej. No nic, odliczam minuty, za 5 i pół h startuje do kliniki.
 
wszystkozajete - bedzie dobrze, chwilowe jakies zalamanie, dobrze ze jedziesz, ktos zawsze Cie obejrzy !
Co do sexu to ja unikam , zabardzo jakos sie stresuje przy tym i wolimy inne metody poki co, chociaz tu czlowiek sie obawia o te skurcze macicy niby ,a dzisiaj w nocy przytrafil mi sie senny orgazm chyba 2 raz jak jestem w ciazy...to do piero dla mnie dziwne :)
 
wszystkozajete dziewczyny czesto miały krwawienia i nie musi to oznaczac poronienia, ale w sumie sama bym sie pewnie okropnie denerwowała, mozliwe, ze po odstawieniu luteiny jednak ten poziom progesteronu sie zmneijszył i dlatego są krawienia, ale wiadomo najlepiej jak lekarz obejrzy.
My tez 0 seksu, tym bardziej, ze i tak ciagle uzywam luteinusa oraz crinone, a na ulotce pisze, ze moze on powodowac podraznienia u partnera i na razie udało mi sie tym odstraszyc mojego m. :D
 
wszystkozajete dziewczyny czesto miały krwawienia i nie musi to oznaczac poronienia, ale w sumie sama bym sie pewnie okropnie denerwowała, mozliwe, ze po odstawieniu luteiny jednak ten poziom progesteronu sie zmneijszył i dlatego są krawienia, ale wiadomo najlepiej jak lekarz obejrzy.
My tez 0 seksu, tym bardziej, ze i tak ciagle uzywam luteinusa oraz crinone, a na ulotce pisze, ze moze on powodowac podraznienia u partnera i na razie udało mi sie tym odstraszyc mojego m. :D

Też typuje że to wynik odstawienia luteiny. Wizytę dziś mam właśnie u tej lekarki (niemu prowadzącej), która mi zamieniła lutkę na duphaston, zobaczymy co powie. Zapodałam nospę i jedną luteinę, żeby trochę sumienie uspokoić. Najchętniej bym poszła spać na kilka godzin, żeby to przeczekać, ale to raczej nie realne, bo obudziłam się o 10 i 9h przespałam w nocy.. Nic poza czekaniem mi w sumie nie pozostało..
 
Kwestia odczuwania ruchów, lekarz potwierdził. Łożysko mam na tylnej ścianie i mała mi się elegancko obija o ściany. To, co czuje od ponad tygodnia to dziecko. Pierwszy raz poczułam pod koniec 14 tygodnia.
 
reklama
Do góry