Hope - to prawda, ulga po genetycznych jest nie do opisania a widoki tez niczego sobie
Moja mała tez spała, a na koniec zaczął się wiercipięta.
Wczoraj zaliczyłam kolejne ciuszkowe zakupy, ale H&M ominęłam bo akurat w tej galerii nie ma - ale fakt, rzeczy mają piękne. Polecam Ci też wejść do Kappahl - tam są najpiękniejsze z najpiękniejszych
rzeczy dla maluchów i sporo akcesoriów - ceny średnie ale można przeżyć, wczoraj kupiłam małej taką misiową tulnisię pudroworożową
Jezu moje dziecko jest chyba jednym z niewielu wśród Waszych, które jeszcze nie ma imienia. Teraz czekam na połówkowe w środę z nadzieją, że pokaże buźkę i zobaczę na kogo mi wygląda. Wczoraj robiliśmy test
lenki - mąż ręka na brzuchu i gadał do niej tymi trzema imionami z których wybieramy - ale na żadne nie było reakcji choć wcześniej kopała, także d u p a ;/
Szyszka - kciuki za jutro, o ile nie za dzisjaj - hahha
ona - ja bodajże do 15tc nie utyłam nic a teraz w końcówce 19tc mam już 5,5kg na plusie także = spokojnie, doczekasz się
alternatywa - tak jak dorex pisze, doczekasz się. Ja zaczęłam kupować od prenatalnych czyli w 13tc a teraz mam już wytapetowaną ścianę, kołyskę, i 3 duże torby ciuszków i gadżetów. Także nie martw się - zdążysz powydawać
Z kolej jak będziesz w moim tc to będziesz zazdrościć - Jogo, Elleni, Peti i Niepokornej jak ja teraz które już piorą i są na finishu.
Ktoś wie czemy posty Hope i moje są pogrubione?