reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Madzialenak :-) na pewno masz teraz Sebcia w ramionach!

Lawendowy Sen dzisiejsza betka to tylko formalność - na pewno przyrost będzie duży, ale już nie mogę się doczekać 16stej!

Misia Lideczka ślicznie wyglądała na chrzcinach, ależ ten czas biegnie - rośnie jak na drożdżach :-)

Sylwia cieszę się,że Wasze wizyty przebiegły pomyślnie. Szybko skoczyło Ci ciśnienie, mnie z tego powodu położyli do szpitala i obserwowali, robili badania czy to mogło być z przed ciąży, czy skoczyło przez ciąże. Wyszło,że przez ciąże, ale mój mąż miał w tym swój udział, no ale o tym nie mówiłam :baffled: ... dostałam dopyget dwa razy dziennie, ale zauważyłam,że mimo jego stosowania ciśnienie potrafi pójść w góre, np - gdy odkurzałam - zjawiła się akurat położna, zmierzyła ciśnienie, a tu niespodzianka, no i na wizycie u diabetologa- po przejechaniu 30km z mężem też było więcej.

Lolitka na pewno maj/czerwiec będziesz tulić córeczkę :tak:

miłego dnia :-)
 
reklama
ale się dużo dzieje!!!!
Kate witamy Hanię po drugiej stronie brzuszka! Gratulacje!!!:-D:-D:-D niech ładnie przybiera i daje rodzicom trochę pospać w nocy!
Misia tą Twoją Lideczke to ja bym sobie mogła sklonować, CUDNA JEST!!!!!:tak:
Madzialenak jak Sebuś??????
Lawendowy słońce wróciło, więc w taki piękny dzień beta tez będzie piękna :-)
Sylwia ale macie fajnie z siostrą , szczęścia chodzą parami :-)
A teraz niech mi ktoś rozwiąże zagadkę: 27.08 robiłam mocz, w którym wyszło mi b.dużo bakterii i leukocytów, 02.09 powtórka moczu i posiew (bez leczenia) i wynik dziś odbieram a tu: mocz idealny (ani pół bakterii czy leukocytu!), a posiew-jałowy....To co, samo się wyleczyło????a dr chciała mnie do szpitala wysłać...Czy to jest normalne?Jedyne co, to między tamtym moczem a tym, brałam Pimafucin (3 dni) na Candidę.Moze to miało zwiazek?a i przy pobieraniu TERAZ użyłam tamponu.Niech sie znajdzie ktoś mądry...Sylwia? :sorry2:może Ty ogarniasz?
 
Czesc dziewczyny nie nazleze do waszej grupy lecz mam znajoma ktora jest angielka i ma problem z zajsciem. Wiec staraja sie juz 5 lati nic.
Teraz juz wiadomo ze jajka sa donieczego. On wszytsko bardzo ale to bardzo wporzadku.
za3 tygodnie zaczynaja zastrzyki.....
Ona ma 40 lat i nie wiem czy jej sie uda...bedzie miec jaka innej kobiety......
moze ktoras z was miala podobnie moze wiecie co mozna jej doradzic....??

dziekuje
 
martka zapalenia pęcherza nie trwają wieczności. Jeżeli dodatkowo bierzesz sok z żurawiny i pijesz dużo to w kilka dni zwalczysz. Częste siusianie wpływa najlepiej. Miałam podobnie do Ciebie, bardzo liczne bakterie, 20-30 leukocytów 8 sierpnia, a już 14 jak byłam na IP i wydawało mi się że jest najgorzej to było już tylko pojedyncze bakterie i troszkę białka, bez leukocytów. Posiew też wyszedł mi jałowy. Pimafucin nie ma wpływu na zapalenie pęcherza, bo to lek na grzyby a nie na bakterie, w dodatku działa tylko w pochwie, bo nie przechodzi do komórek nabłonka, tak więc działa jedynie miejscowo.

gotadora dość wcześnie to ciśnienie i mnie to martwi. Co prawda dolne mam zawsze w normie (75-85), to górne zaczyna mi szaleć. Przed chwilą sobie zmierzyłam i mam 137/77 i zaczynam się poważnie martwić. Nie wiem czy nie poproszę znajomą dr żeby mnie poprowadziła w Aninie, albo wpierw poszukam jakiegoś szpitala który ma zespół specjalizujący się w regulacji ciśnienia w ciąży.
 
Czesc dziewczyny nie nazleze do waszej grupy lecz mam znajoma ktora jest angielka i ma problem z zajsciem. Wiec staraja sie juz 5 lati nic.
Teraz juz wiadomo ze jajka sa donieczego. On wszytsko bardzo ale to bardzo wporzadku.
za3 tygodnie zaczynaja zastrzyki.....
Ona ma 40 lat i nie wiem czy jej sie uda...bedzie miec jaka innej kobiety......
moze ktoras z was miala podobnie moze wiecie co mozna jej doradzic....??

dziekuje

Troszkę nie rozumiem. Jeżeli oocyty są do niczego, to dlaczego zaczynają stymulację by pobrać je? Skąd to przeświadczenie że są do niczego? Była już stymulowana, miała pobierane jajeczka i badane? W inny sposób nie ma możliwości określenia jakości oocytów.

Także jeżeli zaczyna stymulację to lekarze mają nadzieję, że jednak jajeczka będą nadawać się do zapłodnienia bo inaczej cała procedura nie miałaby sensu.

"Ona ma 40 lat i nie wiem czy jej sie uda...bedzie miec jaka innej kobiety......" chodziło Ci o jajka? Jeżeli tak, to po co stymulacja skoro jajeczka będą od dawczyni? To może dawczyni zacznie się stymulować a nie znajoma.

I troszkę bardziej przybliż co mamy doradzić? W jakiej kwestii?
 
Sylwia dziękuję ci bardzo:-D ja myślałam, że leukocyty to może być odpowiedź na grzyby właśnie.Ale skoro z tamponem wyszły idealne wyniki, to może tak należy pobierać ,co?czyli tą furaginę też nam zapisują na wyrost?skoro samo się leczy w kilka dni....?
 
[FONT=&quot]Kate071[/FONT] GRATULACJE!!!!!!!!!! Dzięki kochana że jeszcze dałaś radę napisać relację z porodu !!!

[FONT=&quot] [/FONT][FONT=&quot]agapl13 dzięki ! O kurcze, to może mnie ten ból piersi powinien niepokoić, jest potworny po prostu! Moja siostra też na tym samym etapie ciąży co ja a bólu zero[/FONT]:szok:

[FONT=&quot]Oskaa [/FONT][FONT=&quot][/FONT][FONT=&quot][/FONT]U mnie to samo popołudniami, masakra, ale ja jestem niskociśnieniowiec i mega meteopata więc jak tylko jest deszczowo czy spada ciśnienie to ja nie funkcjonuję, zawsze się ratowałam kawą ale w ciąży nie pije więc…ZA TO NOCE! Rzeźnia, leżę parze w sufit do czwartej rano i wyć mi się chce, totalna bezsenność.

[FONT=&quot]Misia1974 Lideczka cudo[/FONT]:tak:

[FONT=&quot]madzialenak !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KCIUKI ZACIŚNIĘTE![/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]
 
Ona jest Angielka, bedzie miec jajeczka od dawczyni, ona swoje miala badane przez rok czasu i no sie nie nadaja do zaplodnienia. Nie znam wiecej szczegolow. Wiem tylko ze zaraz zaczyna serie hormonalna.

MI chodzi o to czy moze jej sie udac? Bo naprawde szkoda mi jej i nie wiem czasem jak mam sie do niej odezwac jak moze pomoc i itd.

Czy ktoras z was dziewczyn miala zaplodnienie z jajeczkami dawczyni?
 
reklama
Sylwia dziękuję ci bardzo:-D ja myślałam, że leukocyty to może być odpowiedź na grzyby właśnie.Ale skoro z tamponem wyszły idealne wyniki, to może tak należy pobierać ,co?czyli tą furaginę też nam zapisują na wyrost?skoro samo się leczy w kilka dni....?

Organizm potrafi zwalczyć infekcję sam, po to są komórki takie jak leukocyty. Jednak kuracja furaginą, uroseptem, wodą czy żurawiną wspomaga w walce z infekcją. Raz infekcja trwa parę dni, raz tydzień lub trochę dłużej, ale wielokrotne takie stany zapalne na pewno dobrze nie wpływają i trzeba szybko działać a nie czekać na samouleczenie. Zapalenie pęcherza w ciąży może stanowić ryzyko dla ciąży i nie dziwię się Twojej dr że zastanawiała się nad szpitalem.

To tak jak z przeziębieniem, kiedyś przejdzie, ale jak dodasz leki zawierające rutynę, witaminę c, etc pomagasz organizmowi w zwalczeniu infekcji.
 
Do góry