reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja sie ciesze ja moj maz wybywa,nie dlatego ze cos nie tak miedzy nami,ale gosc potrafi taki chaos urzadzic z dziecmi od jedzenia po spanie,ze ja psychicznie wysiadam 😀😀😀
Moj caly plan idzie w ep.😂

A wasi panowie wspolpracuja?😂
O mam podobnie😅 jak jest tatuś to spanie ok. godzinę później . A jak się zdarzy że stary szybciej usnie (bo pracuje na nocki) niż młody to muszę ich rozdzielić bo młody chce obudzić starego 🙈generalnie tatuś od szaleństw mama od reszty🥴
 
reklama
Ja coraz bardziej po sobie widze ,ze to w nas rodzicach czesto leza problemy a nie w dzieciach.

Odnosnie prania...u mnie Mont Everest jest niczym ...czekam az im sie ciuchy w szafie skoncza chyba🤣
ja mam wrazenie, ze moja pralka jedt wlaczona non stop. Nic innego nie robie tyko rozwieszam pranie, zbieram i prasuje. I tak w kolko. Choc ostatnio Lila stwierdzila ze bedzie zbierac ona, a ze na balkonie mialam 32C o 19h00 to z checia pozwolilam, niech sie cieszy 🤣🤣🤣
 
Dziewczyny jak to u Was jest z ubieraniem i zmiana pieluchy.Moja juz roczna od ok.2-3 miesiecy ma takie jazdy z ubieraniem ze szok.To ze zmiana pieluchy to gonitwa i musza ja czyms zajac-zabawka-aby z kupa na pupie nie biegala to jedno ale ubieranie to normalnie takinplacz ze zwariowac idzie.wkladanie gorzej niz rozbieranie.Myslalam ze moze body przez glowe ale i pizamki nie daje nalozyc tyljo ryczy.Chociaz dzisiaj na sesji przebieralam ja 3 razy i hylo super ale tak normalnie to darcie nie z tej ziemi🥺 moze cos poradzicie
Mój 15 miesięcy też chce zwiewać od przebierania wtedy matka mu opowiada jak się zmienia w lwicę i wydaje odgłosy a on się chichra i leży spokojnie. U nas pajacowanie pomaga albo coś do ręki ale to już trzeba kombinować bo byle czym się nie zadowoli😅
 
Dziewczyny jak to u Was jest z ubieraniem i zmiana pieluchy.Moja juz roczna od ok.2-3 miesiecy ma takie jazdy z ubieraniem ze szok.To ze zmiana pieluchy to gonitwa i musza ja czyms zajac-zabawka-aby z kupa na pupie nie biegala to jedno ale ubieranie to normalnie takinplacz ze zwariowac idzie.wkladanie gorzej niz rozbieranie.Myslalam ze moze body przez glowe ale i pizamki nie daje nalozyc tyljo ryczy.Chociaz dzisiaj na sesji przebieralam ja 3 razy i hylo super ale tak normalnie to darcie nie z tej ziemi🥺 moze cos poradzicie
etap. Po prostu wlasnie zajmuj czyms, dawaj krem, chusteczki, cokolwiek niech sie bawi, otwiera. Minie za jakis czas.
 
ja mam wrazenie, ze moja pralka jedt wlaczona non stop. Nic innego nie robie tyko rozwieszam pranie, zbieram i prasuje. I tak w kolko. Choc ostatnio Lila stwierdzila ze bedzie zbierac ona, a ze na balkonie mialam 32C o 19h00 to z checia pozwolilam, niech sie cieszy 🤣🤣🤣
I dziecko zqdowolone😉 Ja mam jedno dziecko I piore raz w tygodniu nasze rzeczy ale wtedy prawie cały dzień , ciuchów mam od groma więc nie jest w stanie mi wszystkiego pobrudzić.
 
I dziecko zqdowolone😉 Ja mam jedno dziecko I piore raz w tygodniu nasze rzeczy ale wtedy prawie cały dzień , ciuchów mam od groma więc nie jest w stanie mi wszystkiego pobrudzić.
ja nie wiem ile pralek w tyg nastawiam, nie licze, ale mysle ze z 7 na bank, moze wiecej.
Ubran tez maja mase, ale teraz miedzy masa owocow, ktore jedza, lodami i ciaglym moczeniem sie w fontannach - przebieram je 2-3 dziennie.
 
etap. Po prostu wlasnie zajmuj czyms, dawaj krem, chusteczki, cokolwiek niech sie bawi, otwiera. Minie za jakis czas.
A niechęć do obcinania paznokci tez minie?😅 Bo mam wrażenie że się uwsteczniamy, od początku normalnie obcinałam paznokcie w trakcie dnia, w sensie że nie musiał spać a teraz za nic sobie nie da obciąć dopiero jak śpi to ewentualnie mogę to zrobić.
 
Dziewczyny jak to u Was jest z ubieraniem i zmiana pieluchy.Moja juz roczna od ok.2-3 miesiecy ma takie jazdy z ubieraniem ze szok.To ze zmiana pieluchy to gonitwa i musza ja czyms zajac-zabawka-aby z kupa na pupie nie biegala to jedno ale ubieranie to normalnie takinplacz ze zwariowac idzie.wkladanie gorzej niz rozbieranie.Myslalam ze moze body przez glowe ale i pizamki nie daje nalozyc tyljo ryczy.Chociaz dzisiaj na sesji przebieralam ja 3 razy i hylo super ale tak normalnie to darcie nie z tej ziemi🥺 moze cos poradzicie
Z pieluchą nie mają problemu, nieraz przy przebieraniu płaczą, a że ja mam do obrobienia dwójkę to ich płacz nie robi na mnie wrażenia więc robię co do mnie należy. Z tym że moje mają dwa miesiące dopiero 😁 może po prostu nie lubi mieć nic zakładane przez głowę, dziecko potrafi co chwilę zmieniać swoje upodobania, może po prostu jej to przejdzie, albo na śpiocha staraj się przebierać.
 
A niechęć do obcinania paznokci tez minie?😅 Bo mam wrażenie że się uwsteczniamy, od początku normalnie obcinałam paznokcie w trakcie dnia, w sensie że nie musiał spać a teraz za nic sobie nie da obciąć dopiero jak śpi to ewentualnie mogę to zrobić.
ja siadam na podlodze po turecku, ja sadzam sobie na kolanach, obok lalka ofkors i mowie - mama obetnie paznokcie Ince, a Inka lali, tak? I przy kazdym paznokcie mowie zosbcz klik i juz, klik i juz. Rzecz jasna wszytsko na turbo przyspieszeniu. I po pierwszej raczce, zakladam zabezpieczenie i ona obcina lali. A potem to samo z druga reka.
I idzie 🤣
 
reklama
Dziewczyny jak to u Was jest z ubieraniem i zmiana pieluchy.Moja juz roczna od ok.2-3 miesiecy ma takie jazdy z ubieraniem ze szok.To ze zmiana pieluchy to gonitwa i musza ja czyms zajac-zabawka-aby z kupa na pupie nie biegala to jedno ale ubieranie to normalnie takinplacz ze zwariowac idzie.wkladanie gorzej niz rozbieranie.Myslalam ze moze body przez glowe ale i pizamki nie daje nalozyc tyljo ryczy.Chociaz dzisiaj na sesji przebieralam ja 3 razy i hylo super ale tak normalnie to darcie nie z tej ziemi🥺 moze cos poradzicie
Ja nadal przebieram i przewijam na przewijaku na komodzie. Dostaje w rączkę książeczkę - teraz to nawet sam bierze bo ma obok stos. I kiedy ja ogarniam śmierdząca sprawę on oddaje się lekturze 😂😂😂 i mi opowiada co widzi (oczywiście oo swojemu) Rano najczęściej jest drama ze Np ubiorę nie te skarpetki co on chciał wiec najczęściej wyciągam mu kilka i pytam które chce założyć. Teraz dużo mu daje do wyboru, szybko załapał ze czasem może decydować i wtedy dramy nie ma. Oczyścicie wszystko pod moim okiem. Ale żeby było ciekawiej bunt dwulatka się zaczyna 🙈🙈
 
Do góry