- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
A u nas to jak pisze, kreatywność na granicy obłędu. W domu zapach pieluch, rozpaczy i desperacjioooo żyjesz??? opowiadaj
do kogo chodzisz?



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A u nas to jak pisze, kreatywność na granicy obłędu. W domu zapach pieluch, rozpaczy i desperacjioooo żyjesz??? opowiadaj
do kogo chodzisz?
Dr Kukulski, wspaniały i pracuje na Żelaznej w szpitalu, mnie akurat na tym zależało.Dziewczyny jest tu ktoś z Warszawy? Polecicie jakiegoś lekarza ginekologa który pracuje też w szpitalu i zrozumie mój stres w ciąży w związku z wcześniejszymi stratami oraz długimi staraniami?
u nas aktualnie od kilku dni płacze ch.. wie o co- skok lub zęby. Ale generalnie po pierwszym trudnym półroczu jest coraz lepiej- jednak wolę takie siedzace już bobasyA u nas to jak pisze, kreatywność na granicy obłędu. W domu zapach pieluch, rozpaczy i desperacjiA jak u was?
zgadzam sieKaftany to normalnie powinny być rozdawane w szpitalu na porodówce. Taki pakiet startowy.
Moja siostra ma z synem ten słynny bunt dwulatka. Szczerze? Jest tak, że jak od niej wracam to się boję i sobie myślę, po co mi to było![]()
brzmi jak fun fun funJeszcze mam myślenie życzeniowe, ze mnie bunt dwulatka ominie. Jak będzie to ja się wyprowadzam, bo krew się będzie lała strumieniami. Już się tłuką o zabawki. Najfajniejsza zabawka to ta siostry. A chuk ze w kojcu to całego Smyka mam
Ta konkretna zabawka w raczkach siostry najfajniejsza.
Dziewczyny są różne, jedna siła i godnością osobistą podpiepsza zabawki. A druga szybka jak błyskawica wykorzystuje chwilę nieuwagi i spiepsza z zabawką. I tak cały dzien..
termin miały na 21.08 i jedna chodzi przy meblach. A druga skupiona jest na jedzeniu. Widać co dla kogo jest ważne do przetrwania![]()
zgadzam sieJa myslalam, ze u strszej bylo ciezko, a ona jest aniol nie dziecko. Naprawde wole nie myslec co bedzie z Inka
Ostatnio w zlobku opiekun mowi: “zrobimy siku?” A ta do niego: “siku tak, kupa nie”. Usiadla, zrobila siku, wstala, zalozyl pieluche i zrobila kupe wtedy dopiero. I mowi mi jak mi to opowiadal: ze ma takie cojones (jaja), ze jprdl
A to tylko jeden z przykladow… W pon wskoczyla do basenu na glowke, przestraszyla sie, rozplakala, po otarciu lez powiedziala tylko: jeszcze raz i poszla skakac
![]()
Chmmmm, czy mogę sobie wyobrazić
Ja była bym w sali obokChmmmm, czy mogę sobie wyobrazić. Pewnie machałabym teraz do was z okna wariatkowa
. I wrzucała bym zdjęcia: ,,takie tam,, z terapii elektrowstrząsów
![]()
Natalka jest w szpitalu bo ma obustronne zapalenie pluc. Kilku lekarzy ja badało. Na sor w matce polce mnie wyzwali że z przeziębionym dzieckiem przyjechałam do matki półki. Dopiero zrobili krew I crp ponad normę ale też nie jakoś bardzo dużo. Zrobili usg a tam obustronne zapalenie. Teraz panuje takie objaweowe zapalenie pluc. Nic nie słychać i tylko usg albo prześwietlenie wykaże. Jest z Łukaszem ja sama też chora na antybiotyku boję się o Basię.