reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

W sensie, że ta funkcja obrotową niewarta kasy?
Ja ma obrotowe teraz kiedy dzieciaki sa duze i waza troche i mega nieporecznie jest je wciskac i sobie kark lamac.
Przy takim maluchu,jest to moim zdaniem nie konieczne.Matti ma 8 miesiecy i juz sie do maxi cosi ledwo miesci.Teraz bedzie mial obrotowy bo jest kawal klocka i latwiej go tak zapakowac.Dzieci kosztuja miliony.Ja juz sie dawno wyleczylam z kupowania nowosci,a troche sie kieruje rozsadkiem i zastanawiam czy faktycznie to mi potrzebne.
Ale jak ktos ma kasy bez konca to jasne,ze mozna to kupic.
 
reklama
Ja ma obrotowe teraz kiedy dzieciaki sa duze i waza troche i mega nieporecznie jest je wciskac i sobie kark lamac.
Przy takim maluchu,jest to moim zdaniem nie konieczne.Matti ma 8 miesiecy i juz sie do maxi cosi ledwo miesci.Teraz bedzie mial obrotowy bo jest kawal klocka i latwiej go tak zapakowac.Dzieci kosztuja miliony.Ja juz sie dawno wyleczylam z kupowania nowosci,a troche sie kieruje rozsadkiem i zastanawiam czy faktycznie to mi potrzebne.
Ale jak ktos ma kasy bez konca to jasne,ze mozna to kupic.
O dzięki! Przerażaja mnie te koszty, bo wszystko razy dwa. Gdybym miała jednego dzieciaczka to pewnie skusilabym się na nowinki. Czyli obrotowe są super, ale raczej przy większych dzieciach bardziej potrzebne. Zakochałam się w tej lekkiej wkladce do wyciągania dzieci, to w przypadku noszenia dwóch sztuk może mieć duże znaczenie (zawsze parę kg mniej). A wózek obok siebie czy wagonik?
 
O dzięki! Przerażaja mnie te koszty, bo wszystko razy dwa. Gdybym miała jednego dzieciaczka to pewnie skusilabym się na nowinki. Czyli obrotowe są super, ale raczej przy większych dzieciach bardziej potrzebne. Zakochałam się w tej lekkiej wkladce do wyciągania dzieci, to w przypadku noszenia dwóch sztuk może mieć duże znaczenie (zawsze parę kg mniej). A wózek obok siebie czy wagonik?
Mozna kupowac tez uzywanych duzo rzeczy dla dzieci, a jak ktos ma hajs to mozna poplynac bez konca😀

A wozek? Ja sobie nie wyobrazalam innego wozka niz takiego gdzie blizniaki sa obok,chcialam je widziec i chcialam zeby sie tez widzialy. Ale....to jest wersja do 1) szerokiego bagaznika 2) domu a nie mieszkania na 3 pietrze no chyba ze masz to gdzie postawic na dole na korytarzu.3) jak musisz to taszczyc na gore to juz ci wspolczuje a i w mieszkaniu zajmuje to troche miejsca.
No i oczywiscie ,jesli ktos jest zmuszony do jezdzenia autobusami czy tramwajami to tez raczej wagonik.

Wszystko kwestia do przemyslenia.
 
Ostatnia edycja:
Ja ma obrotowe teraz kiedy dzieciaki sa duze i waza troche i mega nieporecznie jest je wciskac i sobie kark lamac.
Przy takim maluchu,jest to moim zdaniem nie konieczne.Matti ma 8 miesiecy i juz sie do maxi cosi ledwo miesci.Teraz bedzie mial obrotowy bo jest kawal klocka i latwiej go tak zapakowac.Dzieci kosztuja miliony.Ja juz sie dawno wyleczylam z kupowania nowosci,a troche sie kieruje rozsadkiem i zastanawiam czy faktycznie to mi potrzebne.
Ale jak ktos ma kasy bez konca to jasne,ze mozna to kupic.
zgadza sie, dzieci to ogromny wydatek. Choc w sumie najbardziej czuje to odkad chodza obie do prywatnych placowek. Ich edukacja kosztuje mnie wiecej niz mieszkanie co miesiac 🤦🏻‍♀️
I tez uwazam, ze nie ma co pchac sie w nowosci tylko po to zeby kupic. Ale ten fotelik akurat mnie urzekl wiec ja pewnie bym sie skusila 😆
 
zgadza sie, dzieci to ogromny wydatek. Choc w sumie najbardziej czuje to odkad chodza obie do prywatnych placowek. Ich edukacja kosztuje mnie wiecej niz mieszkanie co miesiac 🤦🏻‍♀️
I tez uwazam, ze nie ma co pchac sie w nowosci tylko po to zeby kupic. Ale ten fotelik akurat mnie urzekl wiec ja pewnie bym sie skusila 😆
Teraz ceny żłobków mamy naprawdę wysokie. Akurat nie mogę narzekać bo do grudnia 2021 płaciłam 250 zł z wyżywieniem. Teraz 800 zł gdyby nie dofinansowanie z mojej pracy płaciłbym 1100zł. U nas podwyżki za czesne a najbardziej za wyżywienie dopiero przyjdą. Firmy cateringowe podpisały umowy do końca sierpnia i są ugotowane. Mój syn na stołówce , szkoła prywatna, potrafi dostać na obiad jeden rybny paluszek🤣🤣🤷
 
Teraz ceny żłobków mamy naprawdę wysokie. Akurat nie mogę narzekać bo do grudnia 2021 płaciłam 250 zł z wyżywieniem. Teraz 800 zł gdyby nie dofinansowanie z mojej pracy płaciłbym 1100zł. U nas podwyżki za czesne a najbardziej za wyżywienie dopiero przyjdą. Firmy cateringowe podpisały umowy do końca sierpnia i są ugotowane. Mój syn na stołówce , szkoła prywatna, potrafi dostać na obiad jeden rybny paluszek🤣🤣🤷
u nas nie ma podwyzek, w sensie bylo jakies 10e sybmoliczne czy cos. Po prostu drogie szkoly i tyle. Wiem za co place, zadowolona jestem, co nie zmienia faktu, ze jest drogo.
A co so obiadu to u nas jest 2 dania plus deser, raz w miesiacu jest dzien tematyczny kiedy maja np jedzenie meksykanskie, wloskie czy ostatnio hawajskie 🤣 Oprocz tego jest jeden dzien kiedy jest pizza albo haburger z frytkami i lody. Katering przygotowuje szef z gwiazdkami michelin ktory ma obsesje na punkcie ryb wiec u nas stolowka jest naprawde mega.
Poza tym ma joge, angielkiego 5h, od przyszlego roku beda mieli robotyke bawiac sie lego technic. Szkola jest w porzo.
Zlobek nawet bardziej 🙂

Btw moja Inka za 2,5h konczy 2 latka 💜💜💜
 
Teraz ceny żłobków mamy naprawdę wysokie. Akurat nie mogę narzekać bo do grudnia 2021 płaciłam 250 zł z wyżywieniem. Teraz 800 zł gdyby nie dofinansowanie z mojej pracy płaciłbym 1100zł. U nas podwyżki za czesne a najbardziej za wyżywienie dopiero przyjdą. Firmy cateringowe podpisały umowy do końca sierpnia i są ugotowane. Mój syn na stołówce , szkoła prywatna, potrafi dostać na obiad jeden rybny paluszek🤣🤣🤷
nas za żłobek dla Natalki wyjdzie z 1800 ale prywatny. Do państwowego marne szanse
 
Mozna kupowac tez uzywanych duzo rzeczy dla dzieci, a jak ktos ma hajs to mozna poplynac bez konca😀

A wozek? Ja sobie nie wyobrazalam innego wozka niz takiego gdzie blizniaki sa obok,chcialam je widziec i chcialam zeby sie tez widzialy. Ale....to jest wersja do 1) szerokiego bagaznika 2) domu a nie mieszkania na 3 pietrze no chyba ze masz to gdzie postawic na dole na korytarzu.3) jak musisz to taszczyc na gore to juz ci wspolczuje a i w mieszkaniu zajmuje to troche miejsca.
No i oczywiscie ,jesli ktos jest zmuszony do jezdzenia autobusami czy tramwajami to tez raczej wagonik.

Wszystko kwestia do przemyslenia.
Myślimy o bugaboo donkey, oczywiście używanym, bo ceny nowych zwalaja z nóg 🤑
Też bardziej podobają nam się te obok siebie.
Używane rzeczy będziemy kupować chętnie, ale chyba foteliki akurat lepiej żeby były nowe.
 
reklama
u nas nie ma podwyzek, w sensie bylo jakies 10e sybmoliczne czy cos. Po prostu drogie szkoly i tyle. Wiem za co place, zadowolona jestem, co nie zmienia faktu, ze jest drogo.
A co so obiadu to u nas jest 2 dania plus deser, raz w miesiacu jest dzien tematyczny kiedy maja np jedzenie meksykanskie, wloskie czy ostatnio hawajskie 🤣 Oprocz tego jest jeden dzien kiedy jest pizza albo haburger z frytkami i lody. Katering przygotowuje szef z gwiazdkami michelin ktory ma obsesje na punkcie ryb wiec u nas stolowka jest naprawde mega.
Poza tym ma joge, angielkiego 5h, od przyszlego roku beda mieli robotyke bawiac sie lego technic. Szkola jest w porzo.
Zlobek nawet bardziej 🙂

Btw moja Inka za 2,5h konczy 2 latka 💜💜💜
Aż chciałabym wrócić do przedszkola! Niech ktoś mnie tak karmiiii pycha
 
Do góry