reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

a w ogóle jak jesteśmy w temacie to taka anegdotka:
mój ojciec - wie o vitro ; gość jest antykościół i anty PiS i generalnie mogę powiedzieć ze poglądy ma dość liberalne - a jest z dziury na wschodzie przypominam:)
ale stwierdzil ze w Boga wierzy bo go tak wychowano i jak trzeba do kościoła na msze pójdzie.
my z mężem nie wierzymy i juz- przyjął to.
ostatnio gadamy o komunii syna brata i zażartowałam ze my sie wyfrajerzylismy bo u nas ani chrzcin ani komunii to i imprez i kasy nie ma hehe.
a moj ojciec na poważnie czy nie będzie Natalce przykro że nie pójdzie do komunii... takze widzicie...trudno wyjść mentalnie z wiochy na wschodzie - a naprawde mój ojciec jest postępowy w swoich poglądach i nie malomiasteczkowy.
:)
Ja rozumiem pytanie Twojego taty. My podchodzimy do tego na zimno, ale ja też się zastanawiam jak zareagują moje córki jak cała klasa będzie szła do komunii, a one nie. Tłumaczenia to jedno, ale to są jeszcze małe dzieci i dla nich może to być trudne. Mogą się również spotkać z pierwszym ostracyzmem ze strony rówieśników. Dla mnie to realny problem.
 
reklama
Ja rozumiem pytanie Twojego taty. My podchodzimy do tego na zimno, ale ja też się zastanawiam jak zareagują moje córki jak cała klasa będzie szła do komunii, a one nie. Tłumaczenia to jedno, ale to są jeszcze małe dzieci i dla nich może to być trudne. Mogą się również spotkać z pierwszym ostracyzmem ze strony rówieśników. Dla mnie to realny problem.
masz jeszcze troche czasu, kilka lat, moze cos sie zmieni i to juz nie beda cale klasy. Wtedy bedzie latwiej…
 
ja nie opowiadam o Polsce. Znaczy rzadko to robie, bo zyje tu 12lat wiec hmm kaDy kto mnie zna wiec ze nieco oderwana od realiow jestem. Poza tym ja jestem dumna z bycia Polka, nie mam z tym problemu. Nie jestem tu zeby robic reklame albo nie 😉
Wystarczy ze poczytaja co sie w Pl dzieje i juz nie musza pytac 🤣🤦🏻‍♀️
Jako niewierząca nie czuję, że ktoś mi utrudnia życie w Polsce i chcę żebyś o tym pamiętała, jak będziesz nas opisywać za granicą, bo czuję, że nie robisz nam dobrej reklamy, a później właśnie przez takie opowieści ja ostro się muszę we Francji tłumaczyć, że mamy pralki, a nasze życie nie toczy się tylko wokół kościoła i kapliczek 😉 Amen!
Nie można się z tym zgodzić - w Polsce kościół kształtuje prawo dla wszystkich a nie tylko dla katolików. I to jest właśnie różnica między katolicyzmem w PL i ES. W Polsce katolicy rządzą a w Hiszpanii po prostu sobie mieszkają. Nawet jeśli któraś z nas osobiście nie doświadczyła utrudniania życia przez polskie państwo wyznaniowe to warto się rozejrzeć poza czubek własnego nosa: zakaz aborcji, bo papież tak chce, bezkarność dla przestępców seksualnych w sutannach, bo konkordat, brak praw dla par jednopłciowych, bo to grzech, brak refundacji in vitro bo to metoda nieakceptowaną przez kościół, sponsorowanie kościoła przez ogół obywateli. Mnie to bardzo dotyka nawet jeśli miałam tyle szczęścia, że jestem heteroseksualna i nie musiałam robić aborcji.

Co do tolerancyjnej i światłej Warszawy - marsz niepodległości, płonąca tęcza na Zbawiksie. Zapraszam do oglądania postępowych bohomazów w spółdzielczych blokach na Woli. I tak w Warszawie mamy lepiej, ale w tym wypadku to nadal źle.
 
Nie można się z tym zgodzić - w Polsce kościół kształtuje prawo dla wszystkich a nie tylko dla katolików. I to jest właśnie różnica między katolicyzmem w PL i ES. W Polsce katolicy rządzą a w Hiszpanii po prostu sobie mieszkają. Nawet jeśli któraś z nas osobiście nie doświadczyła utrudniania życia przez polskie państwo wyznaniowe to warto się rozejrzeć poza czubek własnego nosa: zakaz aborcji, bo papież tak chce, bezkarność dla przestępców seksualnych w sutannach, bo konkordat, brak praw dla par jednopłciowych, bo to grzech, brak refundacji in vitro bo to metoda nieakceptowaną przez kościół, sponsorowanie kościoła przez ogół obywateli. Mnie to bardzo dotyka nawet jeśli miałam tyle szczęścia, że jestem heteroseksualna i nie musiałam robić aborcji.

Co do tolerancyjnej i światłej Warszawy - marsz niepodległości, płonąca tęcza na Zbawiksie. Zapraszam do oglądania postępowych bohomazów w spółdzielczych blokach na Woli. I tak w Warszawie mamy lepiej, ale w tym wypadku to nadal źle.
Wszystko przez oszołomów którzy doszli do władzy, na dodatek z naszych podatków kupują sobie wyborców.
 
A tak wogole to pozdrawiamy slonecznie 😀
 

Załączniki

  • IMG_6014.jpg
    IMG_6014.jpg
    227,7 KB · Wyświetleń: 65
Ty to musisz pochodzić z jakiejś głębokiej dziury w Polsce i to pewnie na wschodzie albo znać dziwnych ludzi 😉 I absolutnie nie chcę Cię urazić. W Wawie już 50% dzieciaków nie chodzi na religię, mnóstwo ludzi na forum po in vitro (myślisz, że ktoś się swoją wiarą przejmował, mało tego swój rozum ludzie mają i na pewno jest tutaj sporo osób wierzących, praktykujących ale też nie muszą się zgadzać ze wszystkim co ksiądz powie). Polska nie jest jedynym katolickim krajem w europie przykład Włochy czy Hiszpania. Chwalisz się, że syn uczy się tolerancji i akceptuje różowe paznokcie u mężczyzn, a sama dość mocno krytykujesz wiarę, Polskę i możesz obrazić czyjeś uczucia. Pamiętaj przykład idzie z góry. Ja mieszkam w Polsce, jestem niewierząca, mam dziecko z in vitro i całkiem nieźle mi się żyje 😉 I wszyscy moi znajomi, rodzice wiedzą o in vitro, nikt nawet dziwnej miny nie zrobił, traktują to jak każdy inny zabieg medyczny. Może to kwestia środowiska w jakim się obracamy, a nie kraju.
U mnie też wszyscy wiedzą. Większość sama się do.yslilq bo swoje lata mam. Nikt nie ma z tym problemu ja też niczego nie ukrywam.
 
Jako niewierząca nie czuję, że ktoś mi utrudnia życie w Polsce i chcę żebyś o tym pamiętała, jak będziesz nas opisywać za granicą, bo czuję, że nie robisz nam dobrej reklamy, a później właśnie przez takie opowieści ja ostro się muszę we Francji tłumaczyć, że mamy pralki, a nasze życie nie toczy się tylko wokół kościoła i kapliczek 😉 Amen!
No tak jest właśnie od zawsze na forum. Jak to u ciebie wloncu jest? Mieszkasz w PL a co z fr?
 
reklama
@fredka84 zrobiłam dzisiaj super surówkę w term ale zrob sobie. Koperek, kalafior surowy, brokuł, jabłuszko, sok z cytrynian i pomodor. Sól pieprz cukier I wymieszaj z majonezem. Pycha
 
Do góry