reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
No niestety w Polsce jest tak, że kobieta nie decyduje o sposobie rozwiązania ciąży.

Mi tu bardziej chodzi o to, że sposób zapłodnienia jako taki nie jest raczej sam w sobie wskazaniem do operacyjnego zakończenia ciąży (może czegoś nie wiem, ale znam kilka kobiet, które same rodziły po iv) i równie dobrze mogliby w tej książeczce wpisać, że wskazaniem do cięcia było hpv. A lepiej może zostawić „przyczyny matczyne” bo tak do 18 za dzieckiem chodzi jak zostało poczęte a matka miała brodawczaka. O ile rozumiem szczegółowy wywiad lekarski w ciąży to tutaj nie jest to uzasadnione. To jak informacja o orientacji seksualnej.
U mnie lekarz powiedzial, ze nie ma nawet 0.5 szansy na chwile obecna na cc ;) nie mam przeciwwskazan do porodu naturalnego. Wiec jak nic sie nie zmieni (odpukac, zeby nie bylo problemow) to ja będę jedna z tych kobiet co po iv rodza naturalnie. Ja sie ciesze ;)
 
U mnie lekarz powiedzial, ze nie ma nawet 0.5 szansy na chwile obecna na cc ;) nie mam przeciwwskazan do porodu naturalnego. Wiec jak nic sie nie zmieni (odpukac, zeby nie bylo problemow) to ja będę jedna z tych kobiet co po iv rodza naturalnie. Ja sie ciesze ;)
tez wybrałam poród naturalny, który niestety po nieudanej próbie parcia zrobili cc na cito bo małemu puls zanikał. Zablokowała się główka w kanale rodnym i mimo silnych parć nie udało się a skurcze parte zaczęły się wyciszać. Do dziś nie mogę sobie z tym poradzić w mojej głowie.
 
tez wybrałam poród naturalny, który niestety po nieudanej próbie parcia zrobili cc na cito bo małemu puls zanikał. Zablokowała się główka w kanale rodnym i mimo silnych parć nie udało się a skurcze parte zaczęły się wyciszać. Do dziś nie mogę sobie z tym poradzić w mojej głowie.
Ale nie powinnaś sie tym zadreczac. Nigdy nie wiadomo co sie wydarzy. Podjelas decyzje najlepsza jaka uwazalas w danym momencie. Dobrze, ze szybko podjeli decyzje o cc jak sie okazalo, ze naturalnie sie nie uda. Wszystko jest dobrze, wiec nie ma co o tym myslec ;)
Ja sie boje cc, wiec na razie ciesze sie ze naturalnie. Do porodu jeszcze trochę, wiec nie wiem czy to sie zmieni. Wszystko sie okaze...
 
Dzięki !
Byłam w szoku, że taką informację umieszcza się książeczce zdrowia dziecka. O ile w karcie ciąży ta informacja jest potrzebna (chociaż znam dziewczyny, które to zataiły) to w książeczce zdrowia? Równie dobrze można zrobić rubrykę „poczęte na wakacjach/w domu/w górach/nad jeziorem”. Nie wierzyłam, że ktoś wpisał to do książeczki zdrowia, dopóki nie zobaczyłam na własne oczy. Było to w części „poród” jako wskazanie do zakończenia ciąży operacyjnie.
 
Mamy awarie prąd kasiek i pchalka jak u was w wawiw u mnie burze i wiatry się zaczynają nawet nie mogę Was oznaczyc
 
reklama
U mnie zaczynają się wiatry. Piszę już 3 raz. Ja podlewam kwiaty. Bylam dzisiaj u fryz i za 3 tygod idę do niego na jakąś nanoplaste co to podobno wysuszę wlosy i już umodelowane. Bylam później na myjni i i w biedrze. Zajechałam do domu i tam obywiwiw placze. Psy wyja, mąż wkr masakra. W godzinę poogarnialam towarzystwo i nawet dziewczynka poobcinalam paznokcie ale czy u was też takie burze bo my wyłączyliśmy wszystko z produ. Wszyscy spia a ja sama ogarnia. Grzmoty. Kczywiscie jak podlewałam to leje. Lejw to mało. Wiatr i pioruny. Pisze bo wy bliziutkenki pewnie do was dojdzie.
 
Do góry