reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny powtórzcie mi to samo co @fredka84 :) Bo aż mi wstyd. No oczywiście chodzi o kupę. Od kad wróciliśmy że szpitala nie ma kupy. A w szpitalu robiła po każdym posiłku. Jak tylko przeszliśmy już na mleko z tych gotowych mieszanek tak nie ma kupy. Tak może być? Pamiętam że u Natalki bylovtakvsamo ale wtedy mnie trochę położna pocieszyla. Położna będzie dopiero za dwa dni bo ma wolne. Od kiedy mogę dać Basi espumisan? No i pochwalę się że dzisiaj spaliśmy w sypialni. Basia w swoim dostawnym łóżeczka A całą ferajna na łóżku. Byłam szczęśliwa bo całą noc mogłam tulić Natalke A Łukasz wystawal do Basi. No nie ukrywam że cieszę się z podjętej decyzji o nie kp. To dużo nam ułatwia. Pomożecie z kupa pliiizzz. Czy może ja dopajac woda?
 
reklama
Dziewczyny powtórzcie mi to samo co @fredka84 :) Bo aż mi wstyd. No oczywiście chodzi o kupę. Od kad wróciliśmy że szpitala nie ma kupy. A w szpitalu robiła po każdym posiłku. Jak tylko przeszliśmy już na mleko z tych gotowych mieszanek tak nie ma kupy. Tak może być? Pamiętam że u Natalki bylovtakvsamo ale wtedy mnie trochę położna pocieszyla. Położna będzie dopiero za dwa dni bo ma wolne. Od kiedy mogę dać Basi espumisan? No i pochwalę się że dzisiaj spaliśmy w sypialni. Basia w swoim dostawnym łóżeczka A całą ferajna na łóżku. Byłam szczęśliwa bo całą noc mogłam tulić Natalke A Łukasz wystawal do Basi. No nie ukrywam że cieszę się z podjętej decyzji o nie kp. To dużo nam ułatwia. Pomożecie z kupa pliiizzz. Czy może ja dopajac woda?
Ja po swoich dzieciach widze,ze wszystkie karmione mm robia o wiele rzadziej kupe niz te z kp.Matteo od urodzenia robi raz na dwa dni i to po szyje.
Ja bym jej nic na twoim miejscu nie dawala i nie cudowala.Jesli nie placze,nie ma twardego brzuszka to nie ma co tego procesu przyspieszac.Basia ma pare dni,proces trawienia potrzebuje tez czasu na normalna prace.W szpitalu tez pewno inaczej jadla i to pewno smolka byla,a nie prawdziwa kupa?
Spokojnie bym poczekala.
 
Dziewczyny powtórzcie mi to samo co @fredka84 :) Bo aż mi wstyd. No oczywiście chodzi o kupę. Od kad wróciliśmy że szpitala nie ma kupy. A w szpitalu robiła po każdym posiłku. Jak tylko przeszliśmy już na mleko z tych gotowych mieszanek tak nie ma kupy. Tak może być? Pamiętam że u Natalki bylovtakvsamo ale wtedy mnie trochę położna pocieszyla. Położna będzie dopiero za dwa dni bo ma wolne. Od kiedy mogę dać Basi espumisan? No i pochwalę się że dzisiaj spaliśmy w sypialni. Basia w swoim dostawnym łóżeczka A całą ferajna na łóżku. Byłam szczęśliwa bo całą noc mogłam tulić Natalke A Łukasz wystawal do Basi. No nie ukrywam że cieszę się z podjętej decyzji o nie kp. To dużo nam ułatwia. Pomożecie z kupa pliiizzz. Czy może ja dopajac woda?
Zmiana na inne mm moze powodowac nadmiar kupek nawet z baczkami-tak jest u mojej Miski-lub nie robienie wcale.Brak kup-tak mi polozna mowila-u dziecka karmionego mm moze byc i przez tydzien i to jest normalne.Masuj jej brzuszek i nozkami tak do brzuszka cwicz.Wody nie podawaj.A meczy sie czy nie?
Ja zaczelam z espumisanem chyba jak niunia miala miesiac chociaz kolezanka,bratowa i polozna mowily ze mozna wczesniej.
 
to tylko potwierdzs, ze problem jedt systemowy, od lat, a nie z powodu emigracji. Zobacz u mnie do zlobka ida dzieci 4-5 miesieczne, bo tyle trwa macierzynski. I nie ma najmniejszego problemu z miejscami, bo to jedt od poczatku dobrze zorganizowane. Mieszkam w 20.000 wiosce i mam tu 3 zlobki i miejsca sa w kazdym. Trzeba by sie zatrztmac i zastanowic, czemu w PL gdzie masa kobiet zostaje w domu i ten procent dzieci zlobkowych nie jest tak wysoki i tak brakuje miejsc.
No widzisz a ja muszę iść na bezpłatny wychowawczy jak nie dostanie się do żłobka (mamy 71 pkt więc szanse marne) I czekać aż miejsce się zwolni lub szukać płatnego i też czekać na miejsce bo w tych prywatnych przyjmują mało dzieci, opiekunki nie wezmę bo poprostu mnie nie stać bo musiałabym oddać dosłownie moją wypłatę. A te 500 zł spuszczę zasłonę milczenia bo nie nawidzę pisu a inflacja zjada wszytko. Takie mamy Państwo a w dodatku na każdym kroku obrywają co się da dużym miastom bo inne opcja polityczna.
 
opiekunka na caly etat to stawka na caly etat. Na pewno sa takie ktore pracuja za najnizszs krajowa, ale wiekszosc jednak chce wiecej. Nalezy miec pretensje do panstwa z kartonu, ktoree zaklada ze miejsce kobiety jest w domu z dzieckiem, a nie w pracy. A nie do Ukraincow…
Jest też druga strona, powinna być relokacja do mniejszych miast, Warszawa, Poznań, Kraków czy inne duże nie dźwigną tematu. W Warszawie już brakuje miejsc i wolontariuszy. Ostatnio robiłam 3 razy podejście do urzędu dzielnicy załatwić sprawę syna no nie da się bo za każdym razem było około 100 osób więc można się wkurzyć, nie jest to w ogóle zorganizowane, równie dobrze mogą zakwaterować np w Łomży.
 
Nie wiem jakie to miasto, samotna matka i nie otrzymała miejsca? Państwo z dykty i tyle. Nie wspiera samorządów od lat. Nawet jeśli płaci 2000 zł to otrzymuje od państwa 500 zł plus dofinansowania 400 zł jesli dziecko skończyło rok, realnie wiec pieniążki może przeznaczyć na żłobek. W tym miejscu znowu okazuje się, że państwo nie wspiera matek pracujących, najlepiej niech siedzą w domu to kasa z "plusów" zostanie im na koncie.

Bardzo przepraszam, że się tu wypowiem. Nie wiem jakie to miasto, ale w Warszawie do państwowego żłobka nie ma pierwszeństwa ani dodatkowych punktów dla samotnych matek chyba, że ojciec jest nieznany bądź zmarł. Wynika to z tego, że bardzo duża grupa osób w konkubinatach kłamała oświadczając o samotnym wychowywaniu i nie dało się takich osób sprawdzić. W Warszawie przede wszystkim decydują punkty za rodzeństwo lub wielodzietność. Łatwiej też się dostać do nowo otwieranego żłobka (bądź po remoncie) ponieważ zwykle na nie są oddzielne rekrutacje - poza ogólnym systemem, ale tu wiadomo nie zawsze każdemu pasuje lokalizacja
 
Dziewczyny powtórzcie mi to samo co @fredka84 :) Bo aż mi wstyd. No oczywiście chodzi o kupę. Od kad wróciliśmy że szpitala nie ma kupy. A w szpitalu robiła po każdym posiłku. Jak tylko przeszliśmy już na mleko z tych gotowych mieszanek tak nie ma kupy. Tak może być? Pamiętam że u Natalki bylovtakvsamo ale wtedy mnie trochę położna pocieszyla. Położna będzie dopiero za dwa dni bo ma wolne. Od kiedy mogę dać Basi espumisan? No i pochwalę się że dzisiaj spaliśmy w sypialni. Basia w swoim dostawnym łóżeczka A całą ferajna na łóżku. Byłam szczęśliwa bo całą noc mogłam tulić Natalke A Łukasz wystawal do Basi. No nie ukrywam że cieszę się z podjętej decyzji o nie kp. To dużo nam ułatwia. Pomożecie z kupa pliiizzz. Czy może ja dopajac woda?
Moniś, u mnie tak było, że na początku, czyli gdzieś przez tydzień, były kupki po każdym karmieniu. Potem zaczął robić raz dziennie i mimo że nie ma twardego brzuszka, to widzę że te kupy go męczą 😔. Położna mówiła, że można dopajac, ale to taka sporna kwestia. Bardziej to chyba trzeba dać wody jak kupy są takie plastelinowe. Ale z drugiej strony strony, to czytałam że przy mm maluchowi czasem chce się po prostu pić 🤔. Nie wiem sama już 🤔. Ja swojemu daje czasem kilka łyków wody 🤔
 
Bardzo przepraszam, że się tu wypowiem. Nie wiem jakie to miasto, ale w Warszawie do państwowego żłobka nie ma pierwszeństwa ani dodatkowych punktów dla samotnych matek chyba, że ojciec jest nieznany bądź zmarł. Wynika to z tego, że bardzo duża grupa osób w konkubinatach kłamała oświadczając o samotnym wychowywaniu i nie dało się takich osób sprawdzić. W Warszawie przede wszystkim decydują punkty za rodzeństwo lub wielodzietność. Łatwiej też się dostać do nowo otwieranego żłobka (bądź po remoncie) ponieważ zwykle na nie są oddzielne rekrutacje - poza ogólnym systemem, ale tu wiadomo nie zawsze każdemu pasuje lokalizacja
Przepraszam ale to nie dokonca tak.Samotne mamuski czeso chca dostac asystenta rodziny bo niby nie radza sobie.A za asystenta sa dodatkowe punkty-wiem to dobrze ze wzgledu na swoja prace.Taki asystent lazi pisze i wylazi miejsce takiej mamusce ktora i tak do roboty nie pojdzie a tatus nagle z nimi zamieszka.
Przeciez we wniosku zaznaczasz kto opiekuje sie dzieckiem
 
Przepraszam ale to nie dokonca tak.Samotne mamuski czeso chca dostac asystenta rodziny bo niby nie radza sobie.A za asystenta sa dodatkowe punkty-wiem to dobrze ze wzgledu na swoja prace.Taki asystent lazi pisze i wylazi miejsce takiej mamusce ktora i tak do roboty nie pojdzie a tatus nagle z nimi zamieszka.
Przeciez we wniosku zaznaczasz kto opiekuje sie dzieckiem

A mogłabyś wskazać który to punkt?

Przechwytywanie.JPG

Przechwytywanie2.JPG


Nie wiem jak odbywają się takie kontrole ponieważ nigdy nie przyszło by mi coś takiego do głowy. Rozmawiamy też o żłobkach, a jedyną sytuację jaką taką znam to koleżanka, która starała się o państwowe przedszkole w dzielnicy targówek i po prostu na czas kontroli czy na pewno wychowuje dziecko sama nigdy nie było jej w domu. Dziecko się dostało, już nawet skończyło to przedszkole więc wydaje mi się, że te kontrole to ... Być może się w między czasie coś zmieniło - ale ani 11 lat, ani 7 lat temu samotne matki nie dostawały więcej punktów za bycie samotnymi matkami. Choć tak jak mówię, przeglądając na szybko rekrutację na ten rok, również nie widzę by samotna matka 1 dziecka, dostawała więcej punktów niż nie samotna matka 1 dziecka (oczywiście zakładając że też te dzieci są takie same, nie są niepełnosprawne itd.)
 
reklama
Bardzo przepraszam, że się tu wypowiem. Nie wiem jakie to miasto, ale w Warszawie do państwowego żłobka nie ma pierwszeństwa ani dodatkowych punktów dla samotnych matek chyba, że ojciec jest nieznany bądź zmarł. Wynika to z tego, że bardzo duża grupa osób w konkubinatach kłamała oświadczając o samotnym wychowywaniu i nie dało się takich osób sprawdzić. W Warszawie przede wszystkim decydują punkty za rodzeństwo lub wielodzietność. Łatwiej też się dostać do nowo otwieranego żłobka (bądź po remoncie) ponieważ zwykle na nie są oddzielne rekrutacje - poza ogólnym systemem, ale tu wiadomo nie zawsze każdemu pasuje lokalizacja
Przyznam nie śledzę tego od A do Z. U nas, miasto około 200 tys, przedszkola są dostępne, czasem nie jest to przedszkole pierwszego wyboru. Akurat samorząd zadbał o przedszkola i w zasadzie w państwowych przedszkolach bywają wolne miejsca. Natomiast że żłobkami była inna polityka, dotacje do prywatnych placówek, miasto w tym roku praktycznie zabrało dofinansowanie. Z drugiej strony jest 500 lub 400 zł plus kolejne 500 zł z "+" to na jedno wychodzi.
 
Do góry