bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Tak, masz racje właśnie tak czuje że wobec Natalki mam jakieś wyrzuty. Jak tylko się dowiedziałam że jestem w ciąży, poczułam się jak bym Natalke zdradziła. Z drugiej strony w głowie, że przecież Basia nie jest niczemu winna. To wszystko w głowie siedzi. Doszło do tego. Że jak karmię i opiekuje się Basia to tak, żeby Natalka nie widziała. No jakiś obłęd. Ale od rana już działamy. Już tak nie rycze. Jednak będziemy spać w sypialni. Przeniesiemy jedno duże łóżeczko do salonu A to takie turystyczne dostane do łóżka. Natalka jeszcze będzie spała z nami. Tłumaczę sobie że przecież Natalka też spała w tym dostawnym od początku i krzywda jej się nie działa. My nawet braliśmy się spać z Natalka w łóżku jak była taka malutka. Mnie jeszcze wszystko boli, mam anemia bo przy cięciu poszło dużo krwi, teraz jeszcze połóg. To tez wpływa na moje samopoczucie ale przecież kiedyś będzie lepiej. NIE PODDAM SIE tym hormonom. Tyle już przeszliśmy. Słonko świeci. Narazie Łukasz jest z nami przez dwa tygodnie. Ludzie mają większe problemy. A ja będę się dwoic i troic trudno. Narazie tak będzie. Wczoraj było ciężko bo to takie pierwsze zderzenie i długo Natalki nie widziałam.Monia,nie ujedziecie tak daleko...jej bedzie rownie dobrze w przytulnym lozeczku,w spiworku.Naprawde,krzywdy jej zadnej nie zrobisz.Nie wyklucza to tulenia i drzemek razem za dnia.Do tego wam dojdzie Basia,bedziecie sie wszyscy budzic,masakra i wnerwieni caly dzien.Oprocz tego,bedziecie tak zmeczeni ,ze przez przypadek przygnieciecie jedną czy drugą i tragedia gotowa.Tego sobie dopiero nie wybaczysz.Musisz sobie to w glowce poukladac,bo tam masz jakis hamulec ,ktory nie pozwala ci pozbyc sie poczucia winy.Sprobujcie je odkladac do lozeczek,trzymac za lapki az zasna,czytac,spiewac...poczatek moze byc trudny,ale zobaczysz ze za pare dni bedzie lepiej.Pamietaj,ze masz je blisko w nocy,za dni mozecie sie non stop tulic.Natalka juz szpitala dawno nie pamieta i na pewno woli miec wyspana i szczesliwa mame,niz klebek nerwow.